
ale z drugiej strony nie wiem czy nie 'wyrwę', że tak powiem Michaela! sexi gościa z mojej klasy (trzymajcie kciuki-jutro teatr

mia_łł...
Mogę potrzymać.maryska17 pisze:sexi gościa z mojej klasy (trzymajcie kciuki-jutro teatr z nim)
BasiuSmooth_b pisze:Juz teraz na pierwszą to nawet nie przychodze.
Mi tatuś-fascynat wszystko tłumaczył, zresztą miałam jeszcze do dyspozycji książeczkę z Thrillera z rysunkiem Michaela i Paula rozrywajacego jakąś biedną kobietkę, oraz babcię-anglistkę. Czego chcieć więcej?smooth_criminal pisze:ja chodząc do przedszkola nie wiedziałam co to znaczy hi![]()
Mi tata wmawiał, że związek z Michaelem to całkiem rozsądna decyzja - wydaje mi się, że chciał sobie skombinować zawczasu takiego porządnego zięcia.Maverick pisze:Miałam dwa typy - tato albo Michael. Wytłumaczono mi, że tato odpada - no to cóż... padło na Michaela.
No wreszcie mnie ktoś podniósł na duchu i dodał otuchy do brania się za moje zdradzieckie zaległości... Najgorsze jest to, że jak na razie nie stać mnie na płytkę po-Dangerousową. Może na święta uda mi się wydębić, zamiast nowej edycji Thrillera, o którą miałam prosić ;) Ech przydałoby się wyjść za kogoś, mogłabym zrobić listę mile wizianych prezentów ślubnychMaverick pisze:Witam na forum kolejną osobę o podobnej HIStorii. Obiecuję, że się zakochasz we wszystkim co się urodziło po 1991 roku :]