moi... ekhem, Opiekunowie, powiedzmy, raczej nie przepadają za Michael'em...
Ostatnio policzyli ile wydałam 'na MJ'a' i trochę mi się oberwało... oczywiście zapomnieli, że pieniądze, za które je kupiłam, nie były od nich
No cóż... z ich strony nie ma co liczyć na sponsorowanie czegokolwiek, szczególnie, jeżeli chodzi o MJ'a...
a siostra... już dostała za głupie komentarze, oczywiście Mamusia się ze mną rozliczyła, ale warto było, bo już nie słyszę uszczypliwych uwag z ust siostrzyczki... Chociaż... czasem coś sobie powie pod nosem patrząc na tapetę, albo na teledysk, jak czasem oglądamy w telewizji, ale jak jej mówię, ze zaraz wyciągnę książeczkę z History, to sie zamyka( boi się tej fotki z Thriller'a)
katiejackson pisze:tata wciąż podkreśla "Michael to Król! każdy to wie! najlepszy artysta! takiego drugiego nie będzie":)
pozdrów Tatę...
