Heh, a ja już się wystraszyłem po liczbie postów, że wybuchła jakaś dyskusja o zawartości muzycznej singla
Sam byłem ciekaw reakcji moderatorów, też przed założeniem tematu zorientowałem się w "sytuacji" tego wydawnictwa i cieszę się, że jesteśmy jednomyślni
Szczerze powiedziawszy wahałem się z decyzją choćby ze względu na fakt, że na stronce jeśli się nie mylę pana Buszmena, można wyszperać praktycznie wszystkie te tracki...
I również jestem zdania, że takie trudno dostępne rzeczy winny być udostępniane!
A co do historii tego singla, to automatycznie przypomina mi się historia "Unbreakable", toż to dopiero były katusze
Kończę ten mój pseudofilozoficzny wywód, bo pora i akurat taki dzień nastał, że nie wypada
