Otoczenie a Michael
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
dzisiaj na przerwie gadalam sobie z kolezanka i zeszlam na temat muzyka...a jak wiadomo z muzyki do Michaela.Ona nie wie ze jestem fanka..chodziaz znamy sie 11lat.I przeszlo na to czy sie wybielil...to ja jej ze jest chory...i co dziwnego ona uwierzyla ale niestety na sam koniec dodala ze to pedofil itp.
ona uwaza ze Michael jest taki sobie....nie bede sie starala jej zmajkelizowac...poniewaz ona ma fiola na punkcie sportu a slucha rocka(po rodzicach) i disco polo...i jak zawsze nie bedzie miala czasu na nowe doznania
ale chyba wypada powiedziec po 11latach zanjomosci slucha sie od 7 Micharela
ona uwaza ze Michael jest taki sobie....nie bede sie starala jej zmajkelizowac...poniewaz ona ma fiola na punkcie sportu a slucha rocka(po rodzicach) i disco polo...i jak zawsze nie bedzie miala czasu na nowe doznania
ale chyba wypada powiedziec po 11latach zanjomosci slucha sie od 7 Micharela
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Oczywiście puściłam mojej koleżance MJa w celu majkelizacji. A ona na to, że piosenka jej nie przeszkadza. A potem dodała, żę się wybielił. Dokładnie powiedziała, że ściągnął sobie skórę . Oczywiście nie wytrzymałam i zaczęłam tłumaczyć, że to choroba. Nie uwierzyuła za bardzo, ale wysłałam jej strone z opisem choroby to powinna uwierzyć. Oczywiście nieobeszło się bez lekkiej kłutni :D
Mogę prosić o pełny tytół piosenki ?Lika pisze:Jeśli lubią Rihannę, puść im WBSS i sprawa załatwiona
[*]
- Liberian Girl
- Posty: 315
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28
Ja na szczęście, wielkich walk prowadzić nie muszę ze swoimi znajomymi ;) Wystarczy, że na jakiejś imprezie zatańczę ala Jackson, albo na przerwie w szkole zrobię moonwalk'a i wszyscy wychwalają Michael'a pod niebiosa ;) Z paroma musiałem ciutkę jednak powalczyć, może i ich nie przekonałem, ale przynajmniej już niczego nie komentują :)
Zaczęłam przkonywać moją drugą koleżankę do Michaela. Przekonałam ją, żę się nie wybielił, ale ona nagle powiedziała o operacjach. Odpowiedziałam jej, że na nos miał tylko2 operacje a ona na to i 500 innych. Dlatego mam pytanie czy MJ robił jeszcze jakieś operacje oprucz tych dwuch ? Skoro chce edukować ludzi sama muszę to wiedzieć
[*]
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
postanowilam spytac sie taty czy lubie Michaela...bo nidgy zadnych plyt nie widzilam...zawsze tylko the beatles
a moj tata; ja lubie Michaela...jego piosenki wpadaja w ucho...a najbardziej lubie go ogladac...bo swietnie sie rusza
potem o zyciu prywatnym Michaela..tata nie mowil nic w stylu ze sie wybielil czy zrobil sobie milion operacji...odrazu moj kochany tatus zaczal mowic ze Michael jest chory na bielactwo nabyte a to czy zrobil te operacje nie jest wazne
po tej krotkiej rozmowie stwerdzam ze za malo rozmawiam z tata...ostatnio to w sumie go unikam...a dzieki Michaelowi znalazlam nowy teamt rozmow
a moj tata; ja lubie Michaela...jego piosenki wpadaja w ucho...a najbardziej lubie go ogladac...bo swietnie sie rusza
potem o zyciu prywatnym Michaela..tata nie mowil nic w stylu ze sie wybielil czy zrobil sobie milion operacji...odrazu moj kochany tatus zaczal mowic ze Michael jest chory na bielactwo nabyte a to czy zrobil te operacje nie jest wazne
po tej krotkiej rozmowie stwerdzam ze za malo rozmawiam z tata...ostatnio to w sumie go unikam...a dzieki Michaelowi znalazlam nowy teamt rozmow
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pt, 04 kwie 2008, 20:12
-
- Posty: 7
- Rejestracja: pt, 04 kwie 2008, 20:51
- Skąd: Łódź xD
Moi rodzice i nauczyciele...
Moi rodzice i nauczyciele...Cóż przywykłam do tego że moi rodzice nie lubią zespołów, wykonawców których słucham :).Uważają że to chwilowe, że mi przejdzie prędzej czy później.Tak naprawdę Michaela słucham od niedawna.Nie słuchałam wcześniej ponieważ, nie interesował mnie jakoś specjalnie.Może wynika to z tego że moi rodzice go nie słuchali bo nie lubią :).Ale nie wydaje mi się żeby miało mi szybko przejść ;).Moja mama słysząc jakąś piosenkę Michaela używa niecenzuralnych słow xD."Znowu ten k...s" itp xD.Ale zdarza się też czasami że mówi "O to był kiedyś przebój".Jednak zdarza się to rzadko.I interesuje ją moonwalk którego ostatnio zaczełam się uczyć.Mówi że, słuchała go kiedyś bo był na czasie ale jakoś specjalnie go nie uwielbiała.Moja mama należy do osób które uwierzą w każdą bzdurę wyczytaną w brukowcach( no przynajmniej jeśli chodzi o MJ'a).Jeśli chodzi o tatę to słyszałam że też nie przepada.Denerwuje sie okropnie kiedy w TV oglądam MJ'a :).Pamiętam że, gdy pierwszy raz usłyszał że jego córka słucha Michaela Jacksona był w szoku :).Jeśli chodzi o moich nauczycieli to wie tylko pani od muzyki.Też była ździwiona podobnie jak tata :).Ale dla odmiany ona też go lubi ( zna się babka xD).Heh...rozpisałam się ale to już koniec ;).Pozdro:*.
Chyba jeśli chodzi o moją mamę to lubi tylko te znane piosenki bo jak przesłuchiwałyśmy nowo kupioną płytkę Dangerous to stwierdziła, że jest ,,głupia". Jak jest w domu to nie słucham MJa głośno bo wiem, żę by ją to denerwowało bo ona uważa, że również mi to przejdzie. Zaczęłam ostatnio temat Michaela z mamą ona oczywiście wieży, że się wybielił. Kiedy powiedziałam jej, że jest chory to ona na to ,,Wieżysz wszystko co tam piszą na tych stronach." a ja na to ,,A ty we wszystko co piszą w durnych gazetach.". I temat był zakończony. A tata to nawet nie wie, że go słucham moze przy okazji o tym wspomnę. Jestem ciekawa reakcji
[*]
- grzechu jackson
- Posty: 86
- Rejestracja: śr, 02 sty 2008, 14:34
- Skąd: Z Neverland :) A co?!
Zauważyłam, że w większości przypadków fanów Michaela znajdujecie wśród nauczycieli muzyki Coś w tym jest, w końcu kto z takim wykształceniem nie lubiłby, można by powiedzieć, kultowej postaci sceny muzycznej? A no właśnie, pani L. widząc mój rysunek przedstawiający Josepha Haydna w kurtce z Thrillera łapiącego się za krocze (o tym dziele już kiedyś wspomniałam...) owszem, pochwaliła, ale powiedziała "Oczywiście podziwiasz Jacksona za muzykę, bo on jest...". No nie dokończyła jaki ale chyba wszyscy się domyślają. Następnym razem powiem jej, że "taki Jackson" TWORZY muzykę która również JEJ się podoba. W końcu w utwory muzyczne artyści wkładają cząstkę swojej duszy, czyli chcąc nie chcąc trochę siebie
Coś mnie natchnęło, żeby to napisać
Coś mnie natchnęło, żeby to napisać
[*]
Mama raczej ma obojętny stosunek do MJ.
Ale ojciec go nie akceptuje.
Wogóle nie chce sie wdawać z nim w dyskusje o Michaelu bo byśmy sie bardzo, bardzo ostro pokłócili, to pewne.
Ważne jest, co ja myśle, co czuje i że jestem przekonana do moich uczuć i myśli. A inni, którzy chcą to krytykowac niech się walą. tyle.
MJ the king;*.
Ale ojciec go nie akceptuje.
Wogóle nie chce sie wdawać z nim w dyskusje o Michaelu bo byśmy sie bardzo, bardzo ostro pokłócili, to pewne.
Ważne jest, co ja myśle, co czuje i że jestem przekonana do moich uczuć i myśli. A inni, którzy chcą to krytykowac niech się walą. tyle.
MJ the king;*.
MJ. The king.