heh:)kaem pisze:Można zatrzymać się na znaniu 25% dyskografii Michaela i luzik. Ja na tym nie tracę, a zyskuję.
Dwa zagadkowe zdania jak dla mnie. Poprosze o rozwiniecie
Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
Tak właśnie. Niech będzie konsekwentnie. Pobawię się następnym razem. Na razie pozwolę sobie tylko poprzeszkadzać.kaem pisze:Mam tego nie traktować jak głosu na ABC?
kaem pisze: Można zatrzymać się na znaniu 25% dyskografii Michaela i luzik. Ja na tym nie tracę, a zyskuję
Ach... to się o ten snobizm właśnie rozchodzi co się go tak kaem wypiera :]Smooth_b pisze: Dwa zagadkowe zdania jak dla mnie. Poprosze o rozwiniecie
A te 25% - cóż... od "Off The Wall" do "Invincible". Solowy dorosły bullshit znaczy się
A pisanie o czymś nieco mniej dostępnym i oswojonym niż te niechlubne lata 80. i 90. ma swoją magię... pozwala nieco ukoić tęsknotę za przynależnością do masonerii na przykład... i podyskutować w małym gronku o wyższości soulu nad popem, funky nad disco, psychodelii i hard core'u nad rozbrajającym, dziecięcym rhythm'n'bluesem. Love it, co tu dużo mówić...
...elyto grająca
Snobowanie się na Jackson 5? Brzmi jakoś komicznie...
Ale niech będzie.
Każdy sposób na dobrą rozmowę jest...Dobry. Nikt nikomu nie zabrania, drzwi otwarte. To nie zamknięta grupa. Trzeba tylko przejść chrzest bojowy. Rytuały inicjujące oczywiście są ściśle tajne.
My-jes-teś-my-łże-e-li-ty-co-się-zo-wie-co-się-zo-wie.
Ale niech będzie.
Każdy sposób na dobrą rozmowę jest...Dobry. Nikt nikomu nie zabrania, drzwi otwarte. To nie zamknięta grupa. Trzeba tylko przejść chrzest bojowy. Rytuały inicjujące oczywiście są ściśle tajne.
My-jes-teś-my-łże-e-li-ty-co-się-zo-wie-co-się-zo-wie.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
To jeszcze zdołalam rozkodować:)Maverick pisze:A te 25% - cóż... od "Off The Wall" do "Invincible". Solowy dorosły bullshit znaczy się
rozumiem że mam to traktować jako odpowiedz potwierdzoną:)Maverick pisze:to się o ten snobizm właśnie rozchodzi co się go tak kaem wypiera :]
Bo mi co innego przez myslprzemknelo kiedy sie w zdanie wczytalam. Byc moze kaem wierzy ze zycie to gra o sumie zerowej i jesli wiekszosc nie gra bo nie znaja J5 na czym niewatpliwie tracą, to przy tysiacu zarejestrowanych niegrających uzytkownikow te rundy J5 są niesamowicie dla Niego zyskowne:D
Hmm. Interesująca teoria...
Wracając do rzeczy samej. Oddane głosy:
ABC- 6
Get It Together- 5
Maybe Tomorrow- 1
ABC najsłabszym ogniwem w tej rundzie.
Runda 10
Third Album
Maybe Tomorrow
Get It Together
Głosuję na Get It Together. To już żaden wybór. To kanon.
Wracając do rzeczy samej. Oddane głosy:
ABC- 6
Get It Together- 5
Maybe Tomorrow- 1
ABC najsłabszym ogniwem w tej rundzie.
Runda 10
Third Album
Maybe Tomorrow
Get It Together
Głosuję na Get It Together. To już żaden wybór. To kanon.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
O żesz ku.... arachidowy!kaem pisze: ABC- 6
Get It Together- 5
Znów jeden głos zadecydował :>
Smooth_b Twoje podstawy nie są bezpodstawne, że tak powiemSmooth_b pisze:Lika hehe biorąc pod uwagę (...) treść dowolnego postu Twojej produkcji w tym temacie mam podstawy sadzic ze ta zabawa Cie kiedyś wykończy ;)
Zęby na początek! Nie jest dobrze...Lika pisze: Kaem poszukamy razem zębów ;>?
Jeśli kiedyś zamilknę w "najsłabszym ogniwie", możecie zacząć podejrzewać najróżniejsze rzeczy
Maro cierpliwości! My dobrze wiemy na co czekasz... ;) Jako wieloletni szanujący się fan Michaela powinieneś być już dobrze "wytresowany" przez swojego idola w kwestii oczekiwań wszelakich ;PMaro pisze:To może jakieś szybsze zakończenie
Zastanawiam się zatem jak określić własną postawę...Maverick pisze: Jak ja się cieszę, że się zdecydowałam stchórzyć i nie muszę przechodzić przez te dramaty wyboru :)
Odwaga to, czy raczej brawura?
... i nawet Ci troszeczkę zazdroszczę
Mmm... Wizzy czyżby Smooth_b miała więcej podstaw do obaw?thewiz pisze:Get It Together....
Ciągle nie mogę przeboleć Looking....
Coś mi mówi, że przydałaby nam się sesja terapeutyczna.
Kaem pokaż swój kalendarzyk. Znajdzie się jakiś wolny termin dla snobistycznie uprzywilejowanych J5ówek po traumatycznych przeżyciach?
Sam rozpętałeś tę burzę chłopie, więc teraz ratuj :>
Tylko Ty jesteś w stanie nas zrozumieć, łącząc się w bólu...
a ja chyba powinnam zmienić godziny urzędowania na forum... dla dobra własnego i Waszego... o 2 w nocy nie powstają szczególnie lotne posty
Get It Together!
wybacz Mandey ;)
Edit:
Serio? Jeszcze gorszejkaem pisze: pomimo stosunkowo niedużej frekwencji (spodziewałem się gorszej)
Ty jak coś podsumujesz Basiu... /tak masz na imię :)?/Smooth_b pisze:No i zaśpiewali w kanonie na trzy głosykaem pisze:kanon
Ostatnio przy większości Twoich postów wysiadają mi hamulce
DziękujęMandey pisze: Wybaczam... Rozgrzeszam...
[tu powinien być wstawiony dźwięk pukającego w konfesjonale xsiędza]
skoro się zaje...... bawimy to tylko fair-play, nie?
i bez konfesjonału wierzę więc w szczerość Twych intencji :]
Ekhm Michał... zdaje mi się, czy Tobie też przydałaby się jakaś specjalistyczna pomoc?Moon_Walk_Er pisze:w żałobie po okrutnie zamordowanym...
Ostatnio zmieniony wt, 15 kwie 2008, 17:48 przez Lika, łącznie zmieniany 1 raz.
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
-
Moon_Walk_Er
- Posty: 1267
- Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
- Skąd: Kalisz
kaem pisze:Snobowanie się na Jackson 5? Brzmi jakoś komicznie
W czasach gdy alternativu słucha więcej ludzi niż mainstreamu, a za snobistyczne jest uważane słuchanie Michaela Jacksona (ach te szczeniackie figle popkultury
), gdybym miała się na cokolwiek snobować, byłoby to właśnie Jackson 5.Brzmi komicznie. Brzmi jak nonsens. Cóż.
Po zakończeniu tej zabawy błagam o obszerne wyjaśnienie dlaczego wygrał "Third Album"
Ain't no words to this song
You just dance and hum along
Ech... mord w biały dzień...
