Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Basia1992 pisze:Poza tym, wydaje mi się, że gojenie po fachowym przekłuciu przebiega mniej boleśnie.
Wcale nie.Mi się straszliwie goiło po przebiciu pistoletem .Ale może to kwestia doboru salonu.Ale nie.Mojej koleżance też się bardzo długo goi a u kosmetyczki przebijane.Mi się szybciej zagoiło,jak sama się rozprawiłam ze sobą .
A co do kolczyka w pępku?To mnie też trochę dziwi u chłopaka dość oryginalnie
Dawajcie zdjęcia swoich kolczyków!!!:)
grzechu jackson pisze:Może tośmieszne ale chciałem kiedyś sobie zrobić kolczyk w pempku, ale rodzice sie niezgodzili, i nadal pozostają tylko marzenia. Może w przyszłości. ;-)
Według mnie kolczyk w pępku u chłopaka jest conajmniej...dziwny.U dziewczyn mi się nie podoba,a co dopiero u faceta.Poza tym masz 12 lat,więc z przekłuwaniem czego kolwiek narazie się wstrzymaj.
No jak facet ma ochotę na taką perwersję, to sobie robi kolczyk, ale troszkę w innym miejscu
Ani chłopaka, ani tym bardziej faceta z kolczykiem w pępku nie widziałem i widzieć nie chcę.
To nawet idol nastolatek - Bill z TH, takiego bajeru chyba nie ma *_*
Przy tym golenie nóg u facetów wydaje się standardową czynnością poranną dla faceta
Jeśli kolega po tym co tu zostało napisane nadał planuje zrobić sobie kolczyk w tym oto typowym dla faceta miejscu,gratuluje wytrwałości w dążeniu do celu.Chce to zobaczyć....albo lepiej nie
A tam ludzie- trzeba być tolerancyjnym .Chce niech robi. W końcu to jego ciało i jego sumienie, czy będzie żałować czy nie. Ja mam tylko po dwie dziurki w uszach, to wszystko.:))
Michael. pisze:A co myślicie o kolczykach w języku?
Mi się podobają. Jak mi za 6 lat nie przejdzie, to sobie zrobię...xD
Mnie osobiście się podoba, aczkolwiek myślę, że może on być trochę niewygodny. Ale wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia. W ogóle mam jakiegoś bzika na punkcie tych kolczyków W pępku już mam i gdybym miała wybrać kolejne miejsce, to byłby to chyba właśnie język
Moja koleżanka ma w języku, i wszystko jest ok, Tylko że jak go wyjmuje, to nie umie już normalnie mówić, i sepleni. A co do nosa.....Jedna była uczulona, i blizna jej została.
a ja wróciłam niedawno od kosmetyczki...
już od jakiegoś czasu... tj od... ee... powiedzmy pół roku chciałam sobie zrobić kolczyk w chrząstce(?) ucha, tam na górze, no wiecie... tak jak ta pani na zdjęciu ma: http://www.forumowisko.pl/uploads/post- ... 220932.jpg
tak więc korzystając z okazji, ze Rodzicielka(?) wyraziła zgodę, a pytałam się Jej już trzy razy: za pierwszym pozwoliła, za drugim zrobiła mi dłuuugi wykład, że do 18 nie zrobię nawet drugiej dziury w płatku ucha, w za trzecim, czyli wczoraj się zgodziła...
no i dziś poleciałam do kosmetyczki i zrobiłam takie dwa... a teraz się boję trochę, że w szkole będą się czepiać... dwie dziewczyny w mojej klasie mają po trzy dziury w jednym uchu i nikt nic nie mówi... cóż, jestem dziwna, bo ten argument nie 'przepędza' moich obaw... proszę, nie piszcie mi, że jestem trochę za młoda...
Jak na moje oko to o taki kolczyk nie powinno być wielkiego szumu...
U mnie w klasie 3 dziewczyny mają takie kolczyki, nawet po kilka i nikt się nie czepia (a zwróćmy uwagę na fakt, że to dopiero 1 gim) ...
Sama zastanawiałam się nad takim kolczykiem... albo w brwi... lecz muszę chyba zrezygnować, bo z moim gojeniem się ran... >.<
"If you care enough
For the living
Make a little space
Make a better place... "