Kiedy Michael wyda premierowy materiał/album? Hazard :-)
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- Liberian Girl
- Posty: 315
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28
Jako fani czekaliśmy już dosyć długo więc poczekamy jeszcze pare (naście?) miesięcy. Ważne żeby nowy album zawierał naprawdę NOWY i niepowtarzalny (w tym pozytywnym rzecz jasna sensie) materiał i przy tym sprzedał się jak największym nakładem (a to właśnie nieuchronnie wiąże się z czasem wydania).
Tak czy siak - jedno jest pewne:
Nie ma takiej opcji, żebyśmy "czegoś" nie dostali.
Świadczą o tym między innymi działania (a raczej ich brak) Michaela, pogłoski w prasie, wypowiedzi Will.I.Am'a, no i w pewnym sensie kroki podejmowane przez Sony.
Moim zdaniem - sierpień-wrzesień (żeby trafić w sezon ogórkowy) a najpóźniej listopad (grudzień raczej odpada).
Jakby powiedział MJ - i to nie jest wbrew pozorom kpina - 'wszystko w rękach Boga'
Tak czy siak - jedno jest pewne:
Nie ma takiej opcji, żebyśmy "czegoś" nie dostali.
Świadczą o tym między innymi działania (a raczej ich brak) Michaela, pogłoski w prasie, wypowiedzi Will.I.Am'a, no i w pewnym sensie kroki podejmowane przez Sony.
Moim zdaniem - sierpień-wrzesień (żeby trafić w sezon ogórkowy) a najpóźniej listopad (grudzień raczej odpada).
Jakby powiedział MJ - i to nie jest wbrew pozorom kpina - 'wszystko w rękach Boga'
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
Jakby MJ wydał album w sezonie ogórkowym, to byłby to chyba najgłupszy ruch z punktu widzenia marketingu. Ja właśnie strzelam w okolice świąteczne.MJwodzuMJ pisze:
Moim zdaniem - sierpień-wrzesień (żeby trafić w sezon ogórkowy) a najpóźniej listopad (grudzień raczej odpada).
Nie dość, że okazja do wydania albumu jest (kto by nie chciał mieć "MJnewalbum" pod choinką?), to jeszcze jest to najodleglejszy termin w tym roku, a dołączyłem ostatnio do grona pesymistów;)
Speed Demon pisze:Jakby MJ wydał album w sezonie ogórkowym, to byłby to chyba najgłupszy ruch z punktu widzenia marketingu. Ja właśnie strzelam w okolice świąteczne.MJwodzuMJ pisze:
Moim zdaniem - sierpień-wrzesień (żeby trafić w sezon ogórkowy) a najpóźniej listopad (grudzień raczej odpada).
Nie dość, że okazja do wydania albumu jest (kto by nie chciał mieć "MJnewalbum" pod choinką?), to jeszcze jest to najodleglejszy termin w tym roku, a dołączyłem ostatnio do grona pesymistów;)
Może masz rację... Sam już głupieje i nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Sezon ogórkowy może by i pasował..... ale dla rocznicowego Thriller'a (w celu uniknięcia konkurencji na rynku wydań reedycyjnych). Nieeee.... ta zgadywanka już mnie męczy - przychylam się do sprostowania mojej wypowiedzi przez kolegę Speed Demon'a .
- Liberian Girl
- Posty: 315
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
hmm, to może pierwszy grudnia w ramach... nadziei na powtórzenie sukcesu "Thrillera":) sezon ogórkowy naprawdę nie - nie dość, że dziś mało kto kojarzy w ogóle kto to jest MJ, a większość ma go prawdopodobnie za aktora z tasiemcowych seriali, bo jest częstym gościem tabloidów, to jeszcze nawet nie kupiłby jego nowego albumu nikt z ludzi, którzy go nie znają, a chcieliby. Bo podejrzewam, że promocja i chęci klientów byłyby w tym okresie kiepskie
To jest ironia?tak?Speed Demon pisze:nie dość, że dziś mało kto kojarzy w ogóle kto to jest MJ, a większość ma go prawdopodobnie za aktora z tasiemcowych seriali, bo jest częstym gościem tabloidów,
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
- Liberian Girl
- Posty: 315
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
viva201 pisze:ci co go nie znają to nie będą mieli za bardzo czasu i ochoty na słuchanie "nowego" wykonawcy
Bez względu na to czy ironizujecie, czy też nie ;)Speed Demon pisze:nie dość, że dziś mało kto kojarzy w ogóle kto to jest MJ
Czy my aby mówimy o tym samym człowieku? O tym, którego imię jeszcze w '92 skandowały tłumy zebrane na koncercie w Bukareszcie? O tym, którego ludzie NAZYWAJĄ Królem? O tym, którego według amerykańskich rankingów 'kojarzą' niemal wszyscy, chodzący po tej planecie?
Ja wiem, że cieszy się (chociażby w Polszy) złą sławą, co zawdzięczamy "złym, (niemieckim? ) mediom", ale nadal wszelkiego rodzaju spikerzy/redaktorzy/dziennikarze szanujących się środków masowego przekazu mają do niego jako taki szacunek. Nie bądźmy bezgranicznymi pesymistami (a niby w jakim nakładzie rozszedł się Thriller 25, hę?).
Odpowiednio poprowadzona kampania promocyjna i kolejne rekordy czekają na pobicie (może się troszkę rozmażyłem), bez względu na jakość nowego materiału. A chyba nikt nie wątpi w PRowskie umiejętności MJa/ekipy MJa.
To by było na tyle