Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

Xander pisze:Edytowalem na Speechless. choć mialem sporo kłopotu z ponownym wyborem :(
Mojanbo pisze:Edytowałem, zmieniłem zdanie.
Przesłuchałem Cry i You Rock My World.

I w ten oto sposób mój głos pada na
You Rock My World, która to wydaje mi się najmniej wartościową i ciekawą piosenką na Invincible.
Obrazek




widac jak czlowiek za duzo mysli to nic dobrego z tego nie wyniknie :-P
'the road's gonna end on me.'
Bloo Q. Kazoo
Posty: 1
Rejestracja: czw, 01 maja 2008, 15:22

Post autor: Bloo Q. Kazoo »

Ta zabawa jest niesamowita.
Troszkę czasu minie jak ten cały temat przerobię,
by poznać Wasze zdanie na temat poszczególnych utworów.
Tymczasem... The Lost Children
Uzasadnienie? Słuchając "Invincible" ma się wrażenie że tekstowo
Michael się wypalił i powiela niektóre tematy. Takie jest moje odczucie. Co nie znaczy że ta płyta jest zła. Produkcja muzyczna to najwyższy poziom, jeśli chodzi o vocal to najlepszy, najbardziej zróżnicowany ze wszystkich płyt. Jednak temat o "dzieciach" już był kilkakrotnie przerabiany, to mnie odtrąca od kawałka na który głosuję.
Ostatnio zmieniony czw, 01 maja 2008, 16:58 przez Bloo Q. Kazoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mojanbo
Posty: 37
Rejestracja: ndz, 20 kwie 2008, 15:57

Post autor: Mojanbo »

Xander pisze: widac jak czlowiek za duzo mysli to nic dobrego z tego nie wyniknie :-P
Ogólnie to z tą płytą mam cały czas jednak problem. Nie potrafię obiektywnie ocenić czegokolwiek na niej, bo cały czas ją odkrywam. Ale oceniam moje aktualne odczucie. Jak dla mnie YRMW niczym nie pociąga, mam jakiś lekki 'wstręt' do tej piosenki bo tak jakbym u Michael'a słyszał ją milion razy.
ABmoonwalker
Posty: 253
Rejestracja: pn, 07 sty 2008, 20:53
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ABmoonwalker »

Mi się wcale nie podoba "Speechless". Początek i koniec tego utworu wydaje mi się trochę niepasujący do reszty...
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

Pank pisze: Cry(...)jak marna parodia Man in the Mirror
Swego czasu w NO tak nazwano Keep The Faith, z czym sie zgodzic nie mogę. To teraz postawmy te trzy utwory obok siebie i zastanówmy sie co maja jeszcze ze soba wspólnego prócz chóru lub treści ;p

Slowo o teledysku. Jak sie patrzy na ciąg ludzi to wygląda jak reklama jakiegoś łącza telekomunikacyjnego i utwór też tak pobrzmiewa. Jak podkład do spotu :smutek:
Ale pamietam jak słuchałam pierwszy raz i tego mi nikt nie zabierze :P
Ja kupuje tą piosenkę z całym dobrodziejstwem kiczu. Naprawdę są ludzie którzy oglądają bajki, robią kanapki krojąc chleb wzdłuż zamiast normalnie, piszą liściki jak jest remont domu i wkladają pod tapete zeby przeczytać po latach i ktorym Cry sie podoba
homesick pisze:cala reszta z was wbija mi noz w serce.
Heaven Can Wait mieści sie w ramach mojego lubienia, tylko że szerzej pojmowanych. To tak by zatamować krwotok:)
Ostatnio zmieniony czw, 01 maja 2008, 20:36 przez Smooth_b, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

Smooth_b pisze:Naprawdę są ludzie którzy oglądają bajki, robią kanapki krojąc chleb wzdłuż zamiast normalnie, piszą liściki jak jest remont domu i wkladają pod tapete zeby przeczytać po latach i ktorym Cry sie podoba
jestescie slepa uliczka ewolucji :P ale juz niedlugo ;)

Smooth_b pisze: Slowo o teledysku. Jak sie patrzy na ciąg ludzi to wygląda jak reklama jakiegoś łącza telekomunikacyjnego i utwór też tak pobrzmiewa. Jak podkład do spotu
AHA! Cry to produkt i to po recyklingu.
a tego najbardziej nie lubie jak sprzedaje mi sie plastik przebrany w sztuczne emocje.
dlatego TLC czy Speechless przerastaja te piosenke o glowe...bo jak bardzo nie bylyby drazniace, naiwne, kiczowate, zenujace....i mozna tak dlugo to wychodza z Jacksonowych trzewi i sa prawdziwe.
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

homesick pisze:ale juz niedlugo ;)
Widocznie jeszcze nie pora i nie umarłam to sie jeszcze wypowiem.

Szykując się do obejrzenia Sweenego Todda z Johnym Deppem spodziewalam sie drugiego Edwarda Nozycorekiego a sie okazalo ze Swenney też znalazl sobie pracę z brzytwami, i owszem, ale pracuje jako morderca i dodatkowo jest pracoholikiem.
Troche mnie to zaskoczylo. Mialam to samo przy pierwszym przesluchaniu Cry kiedy pierwsze dzwieki mi zwiastowaly inny koniec niz byl naprawde i to na mnie podzialalo wtedy tak jak dziala na mnie sentyment teraz.
Awatar użytkownika
Tiger Lilly
Posty: 153
Rejestracja: czw, 18 paź 2007, 20:56
Lokalizacja: Szczecin/Wrocław

Post autor: Tiger Lilly »

The Lost Children, chociaż powinno wylecieć Cry, skoro się już nie da ruszyć Motyli - tylko i wyłącznie w obronie Speechless.
When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

ufff..
czyli jak dobrze licze bedzie dogrywka

Speechless 10
The Lost Children 10


Cry 7 jedynie :P
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
dirty_susie
Posty: 235
Rejestracja: sob, 15 gru 2007, 15:15
Lokalizacja: nie pamiętam

Post autor: dirty_susie »

speechless
o ile jeszcze nie za późno...
Obrazek
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

nenene


osz ty....

w takim razie i ja bede obrzydliwie niekonsekwentna.

zedydowalam na TLC.

nie bedzie tak latwo.

nadal 11 do 11 ;)
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: malakonserwa »

Jeśli będzie trzeba, to zmienię (z wielkim bólem serca!) swój głos, stając w obronie "Speechless". I choć uwielbiam "TLC", to dla "Oniemiałego" jestem w stanie poświęcić wiele!
Obrazek
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

juz chyba za pozno, bo zdaje mi sie ze o 15 dzisiaj skonczyla sie ta runda, jam uratowala swa mezna piersia w ostatniej minucie to koslawe Speechless :P
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: malakonserwa »

juz chyba za pozno, bo zdaje mi sie ze o 15 dzisiaj skonczyla sie ta runda, jam uratowala swa mezna piersia w ostatniej minucie to koslawe Speechless :P
Co do Twej mężnej piersi się zgodzę, ale co do "koślawego Speechless" nie! :D
To co, będzie dogrywka?
Obrazek
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

homesick, niestety źle policzyłaś. Twój edit zmienił wynik..

Oddane głosy:
The Lost Children- 12
Speechless- 11
Cry- 7
Heaven Can Wait- 5
Butterflies- 4
Heartbreaker- 3
Invincible- 1
2000 Watts- 1
You Rock My World- 1

The Lost Children najsłabszym ogniwem w tej rundzie.

Runda 4

Unbreakable
Heartbreaker
Invincible
Break Of Dawn
Heaven Can Wait
You Rock My World
Butterflies
Speechless
2000 Watts
Privacy
Cry
Whatever Happens
Threatened


michaelzawszespoko głosuje na Heaven Can Wait.
Mój głos- Cry. Nie mam zamiaru płakać.
Ostatnio zmieniony pt, 02 maja 2008, 15:45 przez kaem, łącznie zmieniany 2 razy.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Zablokowany