Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.
siadeh_ wrote:Fall Out Boy i ich coveru BEAT IT...
Fall Out Boy składają hołd Michaelowi Jacksonowi
Fall Out Boy przerobił piosenkę Michaela Jacksona "Beat It" i szykuje do niej teledysk, inspirowany klipami gwiazdy popu.
Wokalista grupy, Patrick Stump, potwierdził, że najnowszy teledysk jego grupy jest inspirowany klipami Michaela Jacksona. Zaznaczył jednak, że budżet Fall Out Of Boy przeznaczony na jego kręcenie nie dorównuje pieniądzom, jakie inwestował w produkcję Michael, więc nie jest tak wymyślny.
- Jeżeli Michael Jackson chciałby wrócić, sugeruję mu ten teledysk - powiedział basista formacji Pete Wentz. Muzyk dodał, że król popu powinien pokazać światu, że żyje.
Teledysk do piosenki "Beat It" ma być gotowy w ciągu najbliższych tygodni.
to jest miejsce wymiany informacji o coverach. news
Maro wrote:
Zaznaczył jednak, że budżet Fall Out Of Boy przeznaczony na jego kręcenie nie dorównuje pieniądzom, jakie inwestował w produkcję Michael, więc nie jest tak wymyślny.
jak dobrze pamiętam z biografii moonwalk, Michael video Beat It nakręcił z własnej kieszeni. Czy to wymagało, aż tak ogromnego budżetu, żeby zwołać garstkę gangsterów i choreografa, operatorów i reżysera? Nie sądzę, żeby Fall Out of Boy miał mniejszy budżet, szczególnie biorąc pod uwagę fakt,ze dzisiejsze, standardowe budżety na teledyski są znacznie wyższe, a dodatkowo można zdziałać więcej dzięki tańszej i łatwiej dostępnej technice (kamery, oświetlenie, montaż).
MJ zresztą gani podejście pt "nie każdy ma budżet Michaela Jacksona". Przede wszystkim liczy się pomysł. Tu chłopaki wpadli na pomysł skopiowania czyjegoś pomysłu. Może być ciekawe, pod warunkiem, że nie będzie to w 100 procentach odtwórcze.
The Fall Out Boy's new video of the "Beat It" coverage pays homage to Michael Jackson. The full length video will be premiered at midnight Monday on MTV and also on TRL on Tuesday. Pete Wentz states that the video is not only playing homage to "Beat It," but will give 25 -50 nods to Michael Jackson. Wentz went on to say that there will be dancers moonwalking and wearing one glove. He stated that to get the full affect the observer will have pause the video frame by frame to figure it out. There are also celebrity cameos in the video, including Tony Hale from "Arrested Development" who appears as a karate sensei.
The song appears on a CD packaged with the band's new DVD, "Live in Phoenix."
Nowy teledysk zespołu „Fall Out Boy”, do coveru piosenki „Beat It” oddaje hołd Michaelowi Jacksonowi. Pełna wersja teledysku będzie miała swoją premierę w poniedziałek o północy na MTV oraz we wtorek na TRL. Pete Wentz* stwierdza, że teledysk oddaje hołd nie tylko samemu „Beat It”, ale kłania się też jakieś 25-50 razy samemu Michaelowi. Wentz zdradził ponadto, że w teledysku będzie można zobaczyć tancerzy noszących jedną rękawiczkę i wykonujących moonwalk. Stwierdził, że aby uchwycić pełny efekt, widz będzie musiał pauzować teledysk klatka po klatce. W teledysku wystąpią także znane osoby, między innymi Tony Hale z serialu „Arrested Development” w roli mistrza karate.
Moim zdaniem cover Fall Out Boy średni,ale przecież wiadomo,że arcydzieła nikt nie poprawi a tylko zepsuje ,ale fajnie ,że kolejna gwiazda(zespół) rozsławia Michaela
vera123 wrote:Dno totalne. Nie podoba mi sie wogóle.
Zespół jest tragiczny. Koleś ma głos jak by jeszcze mutacji nie przeszedł. Drze się niemiłosiernie. Bleeeeeee
Oooo, a ja sobie czekałem aż ktoś pierwszy zjedzie ten cover, by nie być pierwszym, który krytykuje. Zagrane ok, ale wokal tego kolecha to jest dno. Sam w pewnym momencie nie wie jak ma śpiewać, wysoko czy nisko.
Cieńkie jak barszcz to wykonanie... vera123 jestem z Tobą
bo to shitowy zespol, ale jak na wspolczesne warunki i to jak okaleczono remixy z Thrillera i w porownaniu z tym co Alien <jak zwykle nie pamietam jak dalej szla nazwa> zrobil ze Smooth Criminal z sama piosenka i klipem....
to to sie oglada i slucha bez refluksow zoladka. a nawet usmiechnelam sie pare razy ;)
Jak dla mnie ta wersja FOB nie byłaby taka zła, gdyby nie ten wokal - jak już wcześniej właśnie pisaliście... ale tak to jest jak współczesny EMO zespolik bierze za muzyczną legendę (nie mam nic do EMOwców, tylko chciałam przez to wyrazić fakt, że jedno do drugiego nie pasuje)...
Głos ma gościu jakby mu ktoś tosterem przysmarzał palce, więc kapela dosyć na tym traci.
Ta wersja nie ma w sobie tej fajnosci jaką roztacza wersja Michaelowa.
chociaż..gdybym nie znała pierwzoru to może bym się bardziej zachwyciła
Ale teledysk OK, bo zmajkelizowany
Obejrzałam videoclip i przesłuchałam z uwagą cały utwór.
Zupełnie nowa wersja Beat It, warto posłuchać,żeby zobaczyć jak bardzo inna jest od oryginału.
Cover świetny!
Nie jest to jakiś hicior,ale przyglądając się karierze FOB, to nie tworzą oni muzyki dla hitów,tylko dla dobrej zabawy.
Całość owinięta jest "Michael'ową otoczką",(ależ mi się określenie "wymyśliło" )ale z jajem. Te wszystkie Michael'owe akcenty,no bomba!
To dopiero hołd dla króla! ;)
Przeglądając forum przypadkowo natknęłam się na ten temat :) Przyznaję bez bicia, że wcześniej nie słyszałam tego kawałka w wykonaniu FOB. Postanowiłam więc jak najszybciej to nadrobić :P Nadrobiłam ...i pierwsze co mi przyszło do głowy: muzyka świetna! ALE coś mi tu nie pasuje... Co? Głos tego gościa! :P Podsumowując: Gdyby zamiast kolesia z FOB zaśpiewał MJ, to byłabym wręcz zachwyconą tą wersją :P