Toż to szczera prawda jest, nie ma co wybałuszać oczu ze zdumieniaSmooth_b pisze: Jeśli mogę powiedzieć od siebie to Invincible jest wokalnie najlepsza i pod tym względem może dorównać jej tylko Dangerous.

Widzę, że wyraźnie Ci już doskwierało...kaem pisze: Cry spadaj.

Beat It, beat it Cry... a kysz!
Zaczęłam szczerze nienawidzić Cry... Wygrana ze Speechless to błąd! Niewybaczalny błąd :/
Już widzę co się dzieje... asekuracyjnie więc Privacy!
temat wytarty, jak para jeansów z pewex'u - i nie ma co ściemniać Tabloid Junkie bardziej chwyta!
NIE ODDAM walkowerem nieba, skoro może poczekać!
Na motyle również ZA WCZEŚNIE, wiosna zbyt długo nie chciała przyjść!
Wywalcie czym prędzej wszystkie ballady z Invincible

Wywalcie...
Szybki Michael jest przecież taaakiiiii faaajnyyyy!

Nie to, co te ciągnące się flaki z olejem...
Szczerze powiedziawszy... chciałabym już przestać "warować" , a zacząć głosować.
Niestety w obronie tego, co najbardziej kocham - zmuszona jestem tkwić w opozycji.
Jaki sens ma wpisanie teraz - powiedzmy: "Invincible", czy "Heartbreaker"
Żadnego... najmniejszego... można sobie tak pisać... pisać... i pisać... do X-znudzenia :(