Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

grzecznie acz z widoczną nutką zniecierpliwienia
Heaven Can Wait
Last edited by Smooth_b on Mon, 12 May 2008, 17:05, edited 1 time in total.
User avatar
jolene_
Posts: 651
Joined: Fri, 23 Feb 2007, 12:29
Location: Warszawa

Post by jolene_ »

Heaven Can Wait
Image
i can't stop now, i won't stop now
User avatar
whatever_
Posts: 207
Joined: Sun, 25 Nov 2007, 14:00
Location: Świnoujście

Post by whatever_ »

Heaven Can Wait - jeszcze tu jest ?! baj, baj...
Image
User avatar
Liberian Girl
Posts: 315
Joined: Mon, 31 Mar 2008, 21:28

Post by Liberian Girl »

Heaven Can Wait
User avatar
Sugar
Posts: 444
Joined: Sun, 08 Jul 2007, 10:36
Location: orange moon

Post by Sugar »

Butterflies
Last edited by Sugar on Mon, 12 May 2008, 19:09, edited 1 time in total.
User avatar
Dangerous_Dominika
Posts: 530
Joined: Mon, 10 Mar 2008, 19:42
Location: Łodź ;D

Post by Dangerous_Dominika »

również Heaven Can Wait
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
User avatar
Jacksomanka
Posts: 447
Joined: Wed, 26 Dec 2007, 23:37
Location: warszawskie okolice.

Post by Jacksomanka »

Heaven can wait.
Living in a rhythm where the minutes working overtime.
User avatar
MJfanTASTIC
Posts: 275
Joined: Tue, 13 Feb 2007, 1:38
Location: kato kato kato:o)

Post by MJfanTASTIC »

Butterflies - spadówa!!
Ain't no sunshine when he's gone...
Mandey
Posts: 3414
Joined: Fri, 16 Nov 2007, 20:14

Post by Mandey »

Lika wrote:Apel do Was --> anty-Invincible'owcy... & anty-Heartbreaker'owcy...
Moglibyście wykazać trochę większą "jednomyślność"?
Jak tak dalej pójdzie - nic nie odpadnie i w ten właśnie sposób będzie wyglądać pierwsza dwójka z pierwszej trójki.
Chyba, że o to chodzi... w sumie nie wiem, co tam komu w duszy gra :>
Proponuję wobec tego... dorzucić jeszcze tylko Unbreakable i... już mamy podium
He He He nenene
Nie doczekanie twoje. ;-)
Lika to Ty nie wiesz jak podium będzie wyglądało?
No na pewno nie wygra Unbreakable, ani Heartbreaker.
Winner Is Only One!
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
User avatar
Lucho
Posts: 67
Joined: Mon, 02 Jul 2007, 20:37
Location: Wa-wa

Post by Lucho »

Butterflies
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

Heaven Can Wait - a chciałoby się w końcu napisać już o czym innym :)
User avatar
Tiger Lilly
Posts: 153
Joined: Thu, 18 Oct 2007, 20:56
Location: Szczecin/Wrocław

Post by Tiger Lilly »

Butterflies - bez zmian i do skutku :war:
When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
User avatar
hubertous
Posts: 723
Joined: Tue, 06 Mar 2007, 22:14
Location: Poznań

Post by hubertous »

Invincible... Nawet "Heaven Can Wait" jest od tego lepsze...
Image
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
User avatar
Maro
Posts: 2758
Joined: Sun, 23 Oct 2005, 11:31
Location: ze Szkocji

Post by Maro »

Niech będzie Butterflies,za to że jest to cover a nie oryginalna piosenka Michael'a. :wariat:
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

hubertous wrote:Invincible... Nawet "Heaven Can Wait" jest od tego lepsze...
Invincible to wg mnie oczywiscie raczej czołówka płyty, podobnie jak Privacy. Teraz to ja sie zastanawiam na co głosować w następnej rundzie; zcy to będzie BoD z którego wiele więcej zrobić by sie nie dało niż sie zrobilo czy YRMW które bez teledysku nie rzuca się w oczy, a wręcz jest ostentacyjnie niepozorne. Utwór majkelowy a jednocześnie nudnawy co jest niepojete i potwierdza tak jak cała ta płyta że chłopak jest zdolny ale leniwy;P Muzycznie bardzo zblizone do Remember The Time tylko ze dłuzsze o parę zwrotek
Locked