cobytuby pisze:miałam na myśli to, że Michael przecież wychodzi z domu, ludzie robią mu zdjęcia, a do nas one docierają raz na 4 miesiące
Jak ludzie strzelaja Mu foty,to moze chca zachowac je prywatnie dla siebie. Poza tym to oczywiste, ze na miedzynarodowym forum MJ'a zawsze latwiej jest sie pochwalic i podzielic z innymi w jakim zakatku swiata i kiedy widzial naszego idola,niz na takim polskim forum...
Ostatnio zmieniony ndz, 25 maja 2008, 19:59 przez cicha, łącznie zmieniany 1 raz.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Jak dla mnie to wielu sie przyczepia o szczegóły, zamiast cieszyć sie z formy MJa. na zdjęciach wygląda zajefajnie, w końcu żadnej zmiany od czasu końca procesu tzn. od tej pory, kiedy go widzieliśmy zaraz po procesie 1 raz. Ponadto nie wiem ile z was zauważyło, ale na filmiku MJ znów zaczyna szaleć tanecznie, co prawda zaledwie 3 sek podskoków, jednak widać, że tańczyć nadal umie jak kiedyś, choć wielu w to wątpiło:P. Ubiór, makijaż i inne cechy ma swoje, i mnie to się podoba.
Na tym filmiku to naprawdę szaleństwo. To cieszy jeszcze bardziej, niż fotki(chociaż one i tak są genialne) I kto mówił że MJ już nie umie tańczyć jak tańczył??Jak ktoś się czegoś nauczy, to nie traci już tego :)
A tam nauczy, on taniec miał we krwi (;
No racja :)
Ostatnio zmieniony ndz, 25 maja 2008, 20:31 przez Szucia, łącznie zmieniany 1 raz.
Od razu na sercu robi się lepiej po obejrzeniu takiego filmiku i tych zdjęć. Cieszę się, że nasz Michael ma się dobrze A jeśli chodzi o tą koszule to jest po prostu w jego stylu Miło było także zobaczyć jego śliczne oczka wreszcie
Ubiór, w jakim MJ zaprezentował się na przyjęciu, jest jednym z lepszych wyborów jakich mógł dokonać. Wzbudza kontrowersje, rzuca się w oczy, mobilizuje do dyskusji, sprawia, że wzrok natychmiast skupia się właśnie na nim. Dowód? Ostatnich osiem stron, zapełnionych pochwałami i ktytykami w rekordowym tempie.
W ramach refleksji, złota myśl speców od wizerunku:
Nieważne co się mówi - ważne żeby się mówiło
A co do gustu - no cóż, od pasa w dół wszystko jest jak najbardziej przyzwoite (czyt. eleganckie). Do tego, co oferuje góra, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Myślę natomiast, że ubiór MJ wpisuje się w kanony, które szerzy pan Jacyków - moda i trendy są tylko wskazówką, to ludzie tworzą ze swej garderoby kreację, ściśle współgrającą z osobowością.
Michael już dawno swym nietuzinkowym gustem stworzył indywidualny styl. Nie można go sklasyfikować dlatego nazywa się go kiczem (o czym wspomniała homesic). Spodenki pasują do góry i to się liczy ;)
A makijaż? Ta mocna czerwień rzeczywiście tworzy zbyt duży kontrast z bladością cery ale może miała na celu podkreślenie uśmiechu? ;P
BTW - cieszmy się z tego, co mamy. MJ rusza się (a co więcej tańczy!) i nic mu nie odpada.
Zważywszy na rozliczne rewelacje, którymi jak zwykle karmiły nas tabloidy, powinniśmy się cieszyć, że podczas tych 'wygibasów' nosek i warga zachowały się całe i zdrowe
Cieszy mnie jedno - Michael na materiale video jest nie tylko radosny ale przede wszystkim pewny siebie - to ważne (zwłaszcza jeśli chodzi o tak nieśmiałą i łatwo wpadającą w depresje postać).
Natomiast na zdjęciach wygląda jakby przechadzał się po czerwonym dywanie (to porównanie nasuwa się samo - patrz Cannes).
To tyle ode mnie :)