Humor

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Student informatyki - krótka charakterystyka...


Student informatyki nie mysli on kompiluje.
Student informatyki nie patrzy on skanuje.
Student informatyki nie słucha on sampluje.
Student informatyki nie czyta on przetwarza informacje.
Student informatyki nie oglada telewizji on digitalizuje obraz.
Student informatyki nie przyglada się on zoomuje.
Student informatyki nie chodzi on się scrolluje.
Student informatyki nie uczy się on uaktualnia dane.
Student informatyki nie przypomina sobie on odswieża pamięć.
Student informatyki nie przepisuje on kopiuje.
Student informatyki nie podrywa panienek on się z nimi ukompatybilnia.
Student informatyki nie przyglada się panienkom on podziwia textury.
Student informatyki nie przebywa u panienki on się u niej loguje.
Student informatyki nie pije on wchodzi w Virtual Reality.
Student informatyki nie hefta on tworzy fraktale.
Student informatyki nie leczy kaca on chłodzi procesor.
Student informatyki nie wierzy w Boga on zdaje się na przypadek.
Student informatyki nie programuje on przeżywa intymny kontakt z komputerem.
Student informatyki wali zawsze i wszystko bezposrednio na ekran.
Studentowi informatyki nie urywa się film jemu siada technika.
Studenta informatyki nie wyrzucaja z knajpy on ma tam access denied.
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Gdyby restauracje działały jak Microsoft ...

Klient:
Kelner!
Kelner:
Dzień dobry. Jestem Bill i będę pańskim kelnerem do spraw technicznych. W czym problem?
Klient:
W mojej zupie jest mucha!
Kelner:
Proszę spróbować jeszcze raz, może następnym razem nie będzie muchy.
Klient:
Nie, jest tam dalej.
Kelner:
Może to z powodu sposobu jedzenia zupy; proszę spróbować widelcem.
Klient:
Nawet jak używam widelca, w zupie dalej jest mucha.
Kelner:
Może zupa nie jest kompatybilna z talerzem; jakiego talerza pan używa?
Klient:
Talerza DO ZUPY!
Kelner:
Hmmm, to powinno działać. Może to problem z konfiguracjs; jak ten talerz został ustawiony?
Klient:
Przyniósł go pan na tacy; co to ma wspólnego z muchs w mojej zupie?
Kelner:
Czy pamięta pan, co pan robił przed zauważeniem muchy w zupie?
Klient:
Usiadłem i zamówiłem Zupę Dnia!
Kelner:
Czy myslał pan o zrobieniu upgrade zupy do najnowszej wersji Zupy Dnia?
Klient:
Macie codziennie więcej niż jedns Zupę Dnia?
Kelner:
Tak, Zupa Dnia jest zmieniana co godzinę.
Klient:
Więc jaka jest teraz Zupa Dnia?
Kelner: Aktualns Zups Dnia jest zupa pomidorowa.
Klient:
Dobrze. Proszę więc mi przyniesć zupę pomidorows i rachunek. Spieszę się.
Kelner odchodzi i powraca z nowym talerzem zupy i rachunkiem.
Kelner:
Proszę. Zupa Dnia i rachunek.
Klient:
To jest zupa ziemniaczana.
Kelner:
Tak, zupa pomidorowa nie jest jeszcze gotowa.
Klient:
Jestem głodny, zjem już wszystko.
Kelner odchodzi.
Klient:
Kelner! W mojej zupie jest karaluch! (...)
Rachunek:
Zupa Dnia $ 5.00
Upgrade do najnowszej Zupy Dnia $ 2.50
Dostęp do wsparcia technicznego $10.00
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Skoro już większość przeczytała, co w Radiu Maryja ciekawego, to niech teraz usłyszy :-)

http://rapidshare.de/files/1518173/Radi ... a.rar.html
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Pank pisze:ZAGROŻENIA ZWIĄZANE ZE SŁUCHANIEM ZŁEJ MUZYKI
To ja mam kolejny ciekawy artykuł.
Z cyklu polska prasa religijno-katolicka donosi...

W poprzednim numerze pisaliśmy o początkach i korzeniach muzyki rockowej i reggae. Zwrócono też uwagę na rolę środków halucynogennych w twórczości idoli muzyki młodzieżowej. Informacje zostały zaczerpnięte z książki szwedzkiego dziennikarza - Thomasa Arurotha, który po swoim nawróceniu interesował się zagadnieniami muzyki młodzieżowej, studiował jej historię, gromadził doniesienia prasowe i wywiady. Dociekania te zaowocowały książką, której szwedzki tytuł brzmi: "Dina harpors buller".

W tym odcinku znajdują się przede wszystkim informacje o tzw. hard rocku i przedstawicielach tego kierunku muzyki. Omówione są również powiązania tej twórczości z satanizmem oraz destrukcyjny wpływ na młodzież treści przekazywanych w otworach.

Hard rock
Hard rock to nie tylko pewien rodzaj muzyki, której się słucha, lecz także zjawisko oddziałujące na wszystkie zmysły. Artyści noszą ubrania z czarnej skóry, mają długie włosy, mocny makijaż i me- talowe bransolety na rękach.

Hard rock został zapoczątkowany pod koniec lat 60-tych przez sławną grupę "Led Zeppelin". Muzyka jest ciężka i oparta głównie na brzmieniu gitary. Niestety, właściwie już od początku jego istnienia, artyści bard rockowi byli silnie związani z okultyzmem. Twórczość "Led Zeppelin" znajdowała się pod silnym wpływem celtyckiej magii, którą szczególnie interesował się gitarzysta grupy, Jimmi Page. Jego "idolem" był Aleister Crowley, założyciel współczesnego ruchu satanistycznego. Page kupił nawet posiadłość Crowley'a, gdzie za pomocą seansów próbował kontaktować się z duchami zmarłych. Był on również właścicielem największej księgarni z literaturą okultystyczną w Anglii. Sławna piosenka zespołu "Led Zeppelin","Schody do nieba", odtwarzana od tyłu, wyraźnie oddaje cześć szatanowi. "Led Zeppelin" nie przyznawał się otwarcie do satanizmu; żeby wyśledzić w ich tekstach słowa na temat szatana, trzeba odtwarzać piosenki od tyłu. Za to zespoły takie jak "Black Sabbath" czy "Iron Maiden" już na okładkach swoich płyt wyraźnie deklarują to, za czym się opowiadają (lub też kto za nimi stoi). Natomiast solista grupy "Led Zeppelin", Robert Plant, wydał w 1991 r. płytę solową, której tematem wiodącym jest medytacja i zen-buddyzm.

Koncerty grupy "Black Sabbath" przypominają religijne rytuały, podczas których zamiast oddawać cześć Bogu, oddaje się ją szatanowi. W trakcie "czarnej mszy" jaka się odbywa na scenie, muzycy piją krew zmieszaną z moczem - zamiast wina.

Grupa "Iron Maiden" również wcale się nie kryje ze swoimi skłonnościami do satanizmu. Otwarcie śpiewa o Lucyferze (np. "Moonchild" z płyty "Seventh Son of Seventh Son").

Do klasyków muzyki hard rockowej należą też takie sławy jak: Alice Cooper, "Deep Purple", "Motley Crue" i "AC/DC". Pośród nich również panuje szczególne zainteresowanie szatanem i okultyzmem.

Jedną z gwiazd tego rodzaju muzyki jest też grupa "Guns N'Roses". Ich płyta pt. "Apetite for destruction" odniosła wielki sukces w 1989 r. Ich koncerty są zdominowane przez gwałt, wandalizm i bójki, które doprowadziły do aresztowania i poranienia wielu ludzi. Sam lider grupy, Axl Rose, ma za sobą przeszłość kryminalną z niezliczoną liczbą aresztowań włącznie. :wariat:

Niektóre piosenki śpiewane przez artystów hard rockowych otwarcie zachęcają do samobójstwa (np. "Suicide Solu- tion" Ozzy'ego Osbourna), co spowodowało właśnie samobójstwo wielu mło- dych ludzi słuchających tych utworów. Dwóch nastolatków bez przerwy słu- chało piosenki zespołu "Judas Priest" pt. "Beyond the Realms of Death", której słowa przekonały ich, że śmierć jest je- dynym rozwiązaniem życiowych proble- mów. Popełnili samobójstwo - zastrzelili się. Zespół "Judas Priest" został za to pozwany do sądu, ale wygrał sprawę.

Faktem jest, że każdy człowiek sam jest odpowiedzialny za swoje uczynki i w związku z tym nie można winić bezpo- średnio muzyków z zespołu za śmierć chłopców. Nie ulega jednak wątpliwości, że niszczący wpływ grup rockowych na młodą generację jest ogromny i nie każdy jest na tyle silny, by się tym złym wpływom przeciwstawić.

Hard rock zachęca młodych do gwałtu i morderstwa. Znane są liczne przypadki, kiedy to nastoletni zabójcy działali pod silnym wpływem którejś z piosenek hard rockowych artystów. Dwóch chłopców na przykład, zamordowało rodziców pewnego amerykańskiego aktora (Patrica Duffy z serialu "Dallas") po intensywnym wsłuchiwaniu się w piosenkę grupy "Metallica" pt. "Kill 'Em All" ("Zabij ich wszystkich").

Takie są - w wielkim skrócie - owoce świeckiej muzyki hard rockowej. Styl życia muzyków opiera się na przykazaniu z satanistycznej "biblii", które brzmi: "Twoim jedynym obowiązkiem jest robić to, na co tylko masz ochotę".

Wpływ szatana w życiu muzyków
Czy poza światem hard rocka również istnieją artyści, którzy są satanistami? Oczywiście, że tak. Za przykład może nam posłużyć grupa "The Eagles" odnosząca wielkie sukcesy w latach 70-tych. Okładka jednej z ich płyt przedstawia hotel w San Francisco, o którym opowiada jedna z piosenek. Nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie fakt, że w hotelu tym odbywały się "nabożeństwa" Pierwszego Kościoła Szatana w San Francisco. Na okładce płyty widać najwyższego kapłana tego kościoła, Anton'a La Vey'a. Piosenka zaś, która była znanym przebojem, opowiada o czarnej mszy odbywającej się w tym hotelu, gdzie jednym z rytuałów jest "zabijanie Bestii" (szatana), która jest nieśmiertelna. Sam Anton La Vey grał również rolę szatana w znanym filmie Romana Polańskiego pt. "Dziecko Rosmary". Jest on także autorem biblii satanistycznej, która została sprzedana co najmniej w 400.000 egzemplarzy.

Beatlesi byli pod wielkim wpływem innego sławnego satanisty - Aleister'a Crowley'a, mimo że zmarł on w 1947 r. jego zdjęcie znajduje się na okładce płyty pt. "Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band". Darryl Hall z zespołu pop "Hall & Oates" przyznaje, że A. Crowley miał na niego bardzo silny wpływ; to samo mówi Ozzy Osbourne, który napisał piosenkę na cześć zmarłego pt. "Mr.Crowley" (z takimi min. słowami: "Zwodziłeś ludzi swoimi czarami / Czekałeś na to, co powie ci szatan").

Znanym faktem jest, że wiele grup muzycznych stosuje tzw. "backmasking" czyli ukryte przesłanie, które można usłyszeć jedynie wtedy, gdy gra się płytę od tyłu. Oznacza to, że całkiem niewinna piosenka z nieszkodliwą treścią ma zupełnie .inne znaczenie przy odtwarzaniu jej od tyłu. Za przykład może nam posłużyć fragment wspomnianej już wyżej piosenki grupy "Led Zeppelin" pt. "Stairway to Heaven" ("Schody do Nieba"): "Tak, istnieją dwie drogi, którymi możesz pójść, ale zawsze masz czas by wybrać inną niż ta, którą teraz kroczysz" (już tutaj wyraźnie widać wpływ szatana, gdyż to on właśnie chce ludzi oszukać i zwieść mówiąc im, że mają jeszcze dużo czasu by wybrać wąską drogę zbawienia). Ten sam fragment wysłuchany od tyłu brzmi: "Już nie ma dla mnie ucieczki. To jest mój słodki szatan. Kroczy jego drogą, to on daje mi słowa i moc ". 'Blectric Light Orchestra", David Bowie i grupa "Queen" również stosują (stosowali) "backmasking" - również wiele innych zespołów.

Znana piosenkarka z grupy "Fleetwood Mac" nie ukrywa faktu, że jest czarownicą, a w swoich utworach zajmuje się wywoływaniem demonów (przykład stanowi piosenka "Gold Dust Woman", która była wielkim przebojem w 1977 r.).

Znany murzyński śpiewak (dość często pokazywany w polskiej telewizji) Stevie Wonder zajmuje się medytacją, a swoje nowe płyty wydaje dopiero po sprawdzeniu własnego horoskopu, tak aby ukazały się w najkorzystniejszym dla niego okresie (który wyznacza odpowiednia konstelacja gwiazd). :hahaha: :hahaha: Cat Stevens pisze piosenki na temat buddyzmu sam będąc metafizycznym spirytystą nawróconym na islam. "buran buran" na okładce jednej ze swoich płyt przedstawia symbole, jakich używają sataniści (np. symbol chiromancji i "dziewięciu przykazań szatana"), pochodzące z biblii satanistów. Grupa "Pink Floyd" cytuje "Księgę Cieni", która jest używana przez satanistów obok satanistycznej biblii.

Grupy takie jak "Rush", "Venom" czy "Motley Crue" przedstawiają pentagram na okładkach płyt lub jako "dekorację świetlną" podczas koncertów. Pentagram jest jednym z symboli, jakim posłu- gują się sataniści; ma on również zastosowanie w białej magii. Służy do wywoływania demonów. Podobnie rzecz się ma z "Deep Purpłe" (podczas swoich koncertów demonstrują zdolność przenoszenia przedmiotów za pomocą myśli).
Szwedzka grupa "Army of Lovers", która ostatnio zdobyła popularność również w Polsce, stanowi kolejny przykład zespołu bezpośrednio związanego z ruchem satanistycznym. Lider tej grupy, Alexander Bard, jest członkiem szwedzkiego kościoła satanistycznego, w którym pełni rolę jednego z kapłanów.

Grupy "Kiss", "AC/DC", "Błack Sabbath" i Ozzy Osbourne od samego początku swego istnienie były wspierane finansowo przez kościół satanistyczny, po zawarciu odpowiedniej umowy (bez oficjalnego kontraktu). Przez cały czas swego istnienia, zespoły, które zadebiutowały dzięki satanistom pracującym w branży muzycznej; miały dług wobec kościoła satanistycznego i był on inkasowany po każdym koncercie. Ich zależność od kościoła nie mogła być zerwana. Stąd też wiele samobójstw jakie miały miejsce wśród muzyków, którzy nie byli w stanie spłacić długu i wyrwać się z więzów (przykład stanowi perkusista zespołu "Led Zeppelin" - John Bonham i gitarzysta zespołu "The Rolling Stones" Brian Jones).

Hard rock jest jedną z najważniejszych przyczyn, z powodu których mło- dzież coraz liczniej interesuje się satanizmem i eksperymentuje w dziedzinie praktyk okultystycznych. Istnieją tysiące płyt hard rockowych (w tym też heavy metalowych, thrash, black metalowych itp.), których okładki zawierają symbole satanistyczne , a teksty piosenek dosłow- nie uczą i pokazują jak należy wywoływać demony i odbywać satanistyczne rytuały. (c.d.n.)"
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Prawdziwa historia:

W stołówce pracowniczej (Eurest) widzę, że w menu, w sekcji "dania wegetariańskie" jak zwykle widnieją dwie potrawy. Dziś były to spaghetti carbonare oraz kluski śląskie z grzybami.
'Spaghetti carb - vege?' Myślę sobie, no nic, spróbujemy. Proszę panią kucharkę o odpowiednią porcję pasty + gotowane jarzynki.
Już pewnym krokiem mam udawać się w stronę kasy, gdy dostrzegam pomiędzy biało-żółtawymi tasiemkami makaronu drobny element koloru czerwonego. Przyglądam się baczniej owemu elementowi. Wzrastająca niepewność przekuła się w niezłomne postanowienie wyjaśnienia sytuacji. Wracam do pani kucharki i dopytuję się.
- Czy to spaghetti jest naprawdę wegetariańskie?
- Tak - odburknęła kucharka
- Ale tutaj na talerzu widzę coś czerwonego... - ciągnę niepewnie
- To boczek - urywa kobieta
- Jak to boczek? - podnoszę oczy szczerze zaskoczony.
- Noo booczek - z emfazą odpowiedziała kucharka
- Przecież to ma być danie wegetariańskie, tak przynajmniej jest napisane dziś w menu.
- No bo jest wegetariańskie - już na dobre zirytowała się kucharka - kiedyś było bez boczku, a później przyszła tu jakaś paniusia i narobiła awantury, że nie ma w carbonare boczku, wiec teraz dodajemy.
- No tak, ale to nie zmienia stanu rzeczy, że danie takie traci swój wegetariański charakter - mówię, już nie wierząc we własne słowa.
- Nieee no, jest wegetariańskie tylko z boczkiem - dalej przekonuje pani.
- No dobrze - kończę zrezygnowany - wegetariańskie.., tylko ja nie mogę jeść mięsa. Czy mogę zamienić sobie to danie na inne wegetariańskie. Widzę, że są jeszcze kluski śląskie.
- A co ja z tym zrobie!? - zaskrzeczała kucharka, z wyrzutem patrząc na mój talerz.
- (w tym momencie zrobiło mi się słabo i nie pamiętam, co odpowiedziałem)
Ocknąłem się już przy kasie. Na talerzu nieśmiało turlały się chrome kluseczki. Pani przy kasie spojrzała na mnie wzrokiem mówiącym 'och, co za chuligan!' i z pogardą przyjęła ode mnie zapłatę.
Skierowałem się do najdalej umiejscowionego w sali stolika, by uniknąć dezaprobującego wzroku obecnych w stołówce pracowników. Zatopiłem twarz w dłoniach zdając sobie sprawę, że głód dawno już minął.

zapożyczone z forum Tori Amos
http://forum.fanatorium.info/viewtopic.php?t=601
Obrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

Wiadomości poranne (z kraju) http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=633225
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

O tym, że Liga Polskich Rodzin jest bardzo fajną, faszystowską partią polityczną, możemy przekonać się jeszcze raz :] Roman Giertych coraz bardziej przypomina mi Adolfa...

A jak już mamy walczyć z muzyką homoseksualistów, to proponuję jeszcze zniszczyć płyty Queen, Freddiego Mercury'ego, Geoege'a Michaela, Boya George'a i Bóg wie jeszcze kogo. I przydałoby się jeszcze zniszczyć dzieła Michała Anioła (i nie tylko), bo też chyba był pederastą. O Michaelu lepiej już nie wspominać :)

---

Boston Gay Men's Chorus - jeden z największych chórów gejowskich w USA - wystąpi w najbliższy poniedziałek w Filharmonii Wrocławskiej. Wrocławska Liga Polskich Rodzin jest oburzona; do dyrekcji placówki wystosowano list z protestem.

Występ chóru homoseksualistów będzie ich jedynym występem w Polsce. Wcześniej Boston Gay Men's Chorus zaśpiewa w Berlinie. Później pojadą do Pragi.

Chór istnieje od 23 lat. Ma na swoim koncie kilka płyt z muzyką poważną i repertuarem rozrywkowym. We Wrocławiu wystąpi około 100 członków zespołu. W repertuarze znajdą się utwory z amerykańskich musicalów i muzyka Georga Gershwina.Jak poinformowała PAP w piątek wicedyrektor Filharmonii Wrocławskiej, Zofia Ulatowska, bilety na koncert sprzedają się normalnie. "Na występ tego chóru do tej pory sprzedano około 100 biletów. Podchodzimy do tego zupełnie normalnie. Nie mieliśmy żadnych incydentów, natomiast z ostrożności poprosiliśmy policję o pomoc w dniu koncertu" - mówiła Ulatowska.

Przedstawiciele LPR w liście protestacyjnym skierowanym do dyrekcji filharmonii napisali, że "przeciwstawiają się przedsięwzięciom promującym dewiacje, patologie i zachowania będące wynikiem zaburzeń osobowościowych, podważającym wartości, których w zdrowym społeczeństwie podważać nie wolno". Nie wiadomo, czy będą się starali zakłócić występ chóru.

---

A swoją drogą, chór powinien im rzeczywiście podziękować za reklamę :)

No i gejem nie jestem... jakby co. Chociaż Kate nad tym sie ostatnio poważnie zastanawiała :P

Linki:

http://www.wszechpolacy.pl/
http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C5%82odz ... zechpolska
http://www.mwmazowsze.pl/
http://www.homoseksualizm.org/index1.html
http://www.prawy.pl/
http://wszechpolacy.com/
http://www.lpr.pl/

Gazeta Wyborcza... choć z nią wolałbym być bardziej ostrożny ;)

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2778318.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 65620.html
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Schmittko »

Pank pisze:Boston Gay Men's Chorus - jeden z największych chórów gejowskich w USA - wystąpi w najbliższy poniedziałek w Filharmonii Wrocławskiej. Wrocławska Liga Polskich Rodzin jest oburzona; do dyrekcji placówki wystosowano list z protestem.
Pank pisze:Przedstawiciele LPR w liście protestacyjnym skierowanym do dyrekcji filharmonii napisali, że "przeciwstawiają się przedsięwzięciom promującym dewiacje, patologie i zachowania będące wynikiem zaburzeń osobowościowych, podważającym wartości, których w zdrowym społeczeństwie podważać nie wolno". Nie wiadomo, czy będą się starali zakłócić występ chóru.
jak nie lubię LPR i MW, to w tej informacji wyjątkowo bardziej śmieszy mnie ten chór gejowski niż ci pierwsi. Bo dla mnie rzeczywiście zakładanie czegoś, co ma w nazwie "gejowski" jest propagandą. No bo czy geje śpiewają lepiej?
Awatar użytkownika
THRILLER
Posty: 429
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: THRILLER »

Schmittko pisze:
Pank pisze:Boston Gay Men's Chorus - jeden z największych chórów gejowskich w USA - wystąpi w najbliższy poniedziałek w Filharmonii Wrocławskiej. Wrocławska Liga Polskich Rodzin jest oburzona; do dyrekcji placówki wystosowano list z protestem.
Pank pisze:Przedstawiciele LPR w liście protestacyjnym skierowanym do dyrekcji filharmonii napisali, że "przeciwstawiają się przedsięwzięciom promującym dewiacje, patologie i zachowania będące wynikiem zaburzeń osobowościowych, podważającym wartości, których w zdrowym społeczeństwie podważać nie wolno". Nie wiadomo, czy będą się starali zakłócić występ chóru.
jak nie lubię LPR i MW, to w tej informacji wyjątkowo bardziej śmieszy mnie ten chór gejowski niż ci pierwsi. Bo dla mnie rzeczywiście zakładanie czegoś, co ma w nazwie "gejowski" jest propagandą. No bo czy geje śpiewają lepiej?

Lepiej może nie, ale na pewno wyżej
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

THRILLER pisze: Lepiej może nie, ale na pewno wyżej
Pod warunkiem, ze równocześnie są kastratami :wariat: .
Awatar użytkownika
Jeanny100
Posty: 2389
Rejestracja: wt, 15 mar 2005, 23:09
Lokalizacja: z kątowni..

Humor :)

Post autor: Jeanny100 »

Nie wiem czy to dobry moment na zaczynanie tego tematu ale jakos tak ostatnio przypomnialo mi sie ze na starym forum ktos rozpoczal taki watek wiec pomyslalam czemu by go nie kontynuowac???

Jasio idzie do szkoly zobaczyl tablice z haslem:
"Kierowco! Nie przejezdzaj dzieci!"
Pomyslal chwile i dopisal nizej:
"Zaczekaj na nauczycieli"

-Badam pana i badam,ale wciaz nie moge dojsc przyczyny panskich dolegliwosci.Przypuszczam ze to alkohol...
-Dobrze,przyjde kiedy pan doktor wytrzezwieje...

Tatusiu!Dzis na matematyce szukalismy wspolnego mianownika.
-Ci ty powiesz?-odpowiada ojciec-jak ja chodzilem do szkoly to tez szukalismy.Ze tez nikt go jeszcze nie znalazl.

Po sniadaniu mama patrzy na rece Jasia i mowi:
-Z takimi brudnymi rekami nie mozesz isc do szkoly!
-Dobrze,mamo.Skoro sie tak upierasz,to nie pojde do szkoly!

Ojciec wraca do domu i mowi:
-Synku,bedziesz mial nowa,mala siostrzyczke!
-To swietnie!-wola chlopiec
-Tylko trzeba jeszcze jakos powiadomic o tym twoja mame...

W przedziale wagonu siedzi mama z malym synkiem,a naprzeciwko nich zadbany pan w srednim wieku
-Czy ma pan zone?-pyta chlopiec
-Nie,chlopcze.
-A samochod pan ma?
-Mam.
-A duzo pan zarabia?
-Owszem,niemalo.
-Mamusiu,o co jeszcze mialem zapytac tego pana?

Nalogowy palacz wysyla syna po marsy.Chlopiec mowi:
-Marsow nie bylo,ale kupilem Ci snickersa!

-Ja chce isc z ciocia-marudzi chlopiec
-Dlaczego chcesz isc ze mna,dziecko?-pyta zadowolona ciocia
-Bo tatus powiedzial,ze u cioci zbieraja sie stare,malowane malpy,wiec chce je zobaczyc!

:)
Obrazek
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Ofiary spadły o połowę. To nie może długo trwać, bo się poddamy - alarmuje dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk.
Informacje o złej kondycji finansowej swojej stacji redemptorysta podał w czwartek w nocy podczas spotkania na żywo ze słuchaczami toruńskiej rozgłośni.

Słuchaczy są miliony, a ofiarodawców tysiące - ubolewał.
Kłopoty - według dyrektora Radia - wynikają z rosnących kosztów nadawania programu i sprzętu oraz coraz mniejszych wpłat od słuchaczy.

Z Niemiec, z Zachodu przyszło na nasze konto tylko coś ponad 30 tys. euro za 2004 rok - oznajmił.

Mimo to nie wstrzymano prac przy budowie centrum Polonia in Tertio Millennio w Toruniu przy Porcie Drzewnym. O. Rydzyk oznajmił, że rozpoczęło się meblowanie kampusa akademickiego. Kampus to trzy budynki - łącznie ponad 15 tys. m kw. Koszt budowy ponad 40 mln zł.

Jesienią ub.r. o Rydzyk ujawnił, że roczny koszt funkcjonowania Radia Maryja i telewizji Trwam to 24 mln zł.

---
Sorce: Onet / Gazeta Wyborcza ( :wariat: )

Ale w sumie to co się dziwić o. Rydzykowi, koszty rosną, pieniędzy mniej - a przecież całe jego imperium zbudowano ze składek słuchaczy.
Awatar użytkownika
A-g-A
Posty: 433
Rejestracja: śr, 20 lip 2005, 22:30
Lokalizacja: się biorą trolle internetowe?

Post autor: A-g-A »

:smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :smiech: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy:
Obrazek
Run, Forrest! RUN!
Awatar użytkownika
Jeanny100
Posty: 2389
Rejestracja: wt, 15 mar 2005, 23:09
Lokalizacja: z kątowni..

Post autor: Jeanny100 »

-Co robi blondynka ze suchym chlebem w toalecie???
-.....
-Karmi wc-kaczke!!!
Obrazek
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Awatar użytkownika
A-g-A
Posty: 433
Rejestracja: śr, 20 lip 2005, 22:30
Lokalizacja: się biorą trolle internetowe?

Post autor: A-g-A »

Nauczyciel w szkole próbuje wytłumaczyć dzieciom zjawisko ciepła. Proponuje aby każde dziecko pocierało szybko dłońmi, i w końcy pyta się Jasia:
- Jasiu i co się dzieje?
- Noo, robią mi się takie czarne wałeczki....

Profesor na wykładzie, krzyczy do studentów bardzo zdenerwowany:
- Wydaję mi się, że ciągle słysze jakieś głosy!
Na to jeden z uczniów:
- Mi też, ale ja się lecze.

Idą dwie mrówki przez pustynie, jedna niesie okno a druga drzwi. Nagle jedna do drugiej mówi:
- Ale gorąco
Na to druga:
No, wiesz co? Ja otworze okno, ty drzwi i zrobimy przeciąg...!

Słoń i mrówka bawią się wchowanego, pierwszy szuka słoń. Mrówka nie wie gdzie sie schować. W końcu wchodzi w tyłek słonia. Słoń szuka i szuka. Całymi dniami szuka mrówki. W końcu zmęczony poddaje się i mówi:
-Mam cię w dupie!
Na to mrówka:
-A skąd wiedziałeś?!

Słoń i mrówka kradną w ogrodzie jabłka. Nagle przychodzi właściciel ogrodu, na to mrówka:
-Schowaj się za mną, mniej się rzucam w oczy!

Na drzewie wiszą trzej leniwce. Nie ruszają sie przez kilka dni, nagle jeden z nich sie poruszył, a na to drugi:
-Ale ty jesteś nerwowy!

W szkole, na początku roku szkolnego dzieci przedstawiają się klasie i pani. W klasie jest trzech braci, bliźniaków. Są identyczni, ale nauczycielka zauważa że jeden z nich ma bardzo ochrypnięty głos i pyta:
-Czemu masz taki ochrypnięty głos?
-Bo mama miała tylko dwie piersi i musiałem pić piwo...


Już mi się nie chce :-)
Obrazek
Run, Forrest! RUN!
ODPOWIEDZ