Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
lama_louie
Posty: 120
Rejestracja: pt, 11 sty 2008, 17:28
Skąd: Olsztyn

Post autor: lama_louie »

Unbreakable
Obrazek
Awatar użytkownika
kuba
Posty: 275
Rejestracja: śr, 28 gru 2005, 9:56

Post autor: kuba »

Whatever Happens
Obrazek
Awatar użytkownika
Liberian Girl
Posty: 315
Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28

Post autor: Liberian Girl »

You Rock My World
Awatar użytkownika
nikolka
Posty: 298
Rejestracja: śr, 28 lis 2007, 22:36
Skąd: okolice Krakowa

Post autor: nikolka »

You rock My World

A tak,komercji mowimy nie :smiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
onlyKATE
Posty: 517
Rejestracja: pt, 25 kwie 2008, 20:48
Skąd: Poznań

Post autor: onlyKATE »

You rock My World

A tak,komercji mowimy nie
Komercji mówię nie, lecz tej piosence mówię zdecydowane tak ;-)
Śledząc tę rundę muszę niestety stwierdzić, że YRMW wygrywa...
Wygrywa ilością oddanych przez Was głosów.

Moim zdaniem na uznanie nie zasługują tylko te najambitniejsze utwory, ale też te przy których można się rozluźnić, pobawić, w tym przypadku zachwycić melodyjnością.
Nie zawsze lubię się 'męczyć' przy utworach typu Unbreakable.

Dodatkowo YRMW posiada to coś, czego żaden utwór z obecnej czwórki nie posiada.
świetny teledysk, ukazujący najbardziej (spośród pozostałych klipów) 'teraźniejszego' Michaela i to w dobrej formie.


W dodatku znaleźli się złośliwcy głosujący na
kuba pisze:Whatever Happens
To już cios poniżej pasa dla Invincible.

To jednak jest tylko moje subiektywne zdanie na ten temat. :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Skąd: spode łba

Post autor: homesick »

onlyKATE pisze:Nie zawsze lubię się 'męczyć' przy utworach typu Unbreakable.
uhmm a niby Unbreakable to jakies ambitne jest...bez przesadyzmu ;)
Micheal to komercyjny artysta, nawet ten najbardziej komercyjny ze wszystkich :P
onlyKATE pisze:Dodatkowo YRMW posiada to coś, czego żaden utwór z obecnej czwórki nie posiada.
świetny teledysk, ukazujący najbardziej (spośród pozostałych klipów) 'teraźniejszego' Michaela i to w dobrej formie.
posiada wtorny teledysk, bedacy kopia Smooth Criminal...okraszona wieloma innymi odniesieniami do wielu momentow z kariery MJ.
nic nowego...nuuuuda.

a Michael srednio tam dla mnie w dobrej formie, raczej Michael wstydzacy sie swojego wizerunku, chowajacy sie przez caly klip w cieniu kapelusza zsunietego na brode ;]
'the road's gonna end on me.'
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

homesick pisze:a Michael srednio tam dla mnie w dobrej formie, raczej Michael wstydzacy sie swojego wizerunku, chowajacy sie przez caly klip w cieniu kapelusza zsunietego na brode ;]
Było jak było, jak podniósł twarz do góry w pewnym momencie
to aż mnie odepchnęło od TV...
wiecie chyba o jakim momencie myślę?
Jednak clip do tego kawałka pozostaje wśród moich ulubionych
ze względu na "pstrykanko" i "trzaskanko" w nim zawarte.
Obsada też jak dla mnie nieziemska.

Z drugiej strony, żeby nie ta komercja i powtórki,
Invincible byłby całkowicie zapomnianym albumem.
I nie piszcie że inny singiel mógł pilotować album bo mógł,
ale wybrali ten. Wiele osób pożyczających ode mnie album, nie znało tytułu
ale zawsze padały takie słowa "...Mandey, no wiesz, tam gdzie jest ten kawałek w którego klipie grał Brando, i Jackson tam się bije i tak pstrykają palcami!..." :wariat: ten mi pożycz.
Tak więc z mojej strony szacun dla You Rock My World,
defacto numer 1 w Europie, 2 na Wyspach , 10 w USA!
Ostatnio zmieniony pt, 30 maja 2008, 19:38 przez Mandey, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
onlyKATE
Posty: 517
Rejestracja: pt, 25 kwie 2008, 20:48
Skąd: Poznań

Post autor: onlyKATE »

homesick pisze:
uhmm a niby Unbreakable to jakies ambitne jest...bez przesadyzmu ;)
Nie sądzę, że Unbreakable jest nad wyraz ambitne, lecz z wypowiedzi większości wynika, że to YRMW jest tą najprostszą pioseneczką. Co do Unbreakable nie było takich zastrzeżeń.
posiada wtorny teledysk, bedacy kopia Smooth Criminal...okraszona wieloma innymi odniesieniami do wielu momentow z kariery MJ.
nic nowego...nuuuuda.
może i nie jest do końca innowacyjny, nie posiada jakiś charakterystycznych momentów, jednak jak na moje oko jest bardzo przyjemny.

homesick pisze:a Michael srednio tam dla mnie w dobrej formie, raczej Michael wstydzacy sie swojego wizerunku, chowajacy sie przez caly klip w cieniu kapelusza zsunietego na brode ;]
w lepszej formie to już chyba Michaela nie zobaczymy. Dla mnie z ów teledysku nie była najgorsza. Zatańczył kilka fajnych momentów, a i nawiązanie do SC nie było złe.
Jeśli chodzi o kapelusz to faktycznie momentami aż chciałoby się mu go zdjąć. Oglądając innym razem czuję tą nutkę tajemniczości.

Jak widać spojrzenia na niektóre utwory jak i ich teledyski są bardzo odmienne. Do tej produkcji jestem jednak pozytywnie nastawiona (może nawet za bardzo), bo to ona wciągnęła mnie do Invincible i pozwoliła poznać inne znakomite kawałki.

Z niecierpliwością czekam jak rozwinie się sytuacja w tej rundzie. :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Skąd: spode łba

Post autor: homesick »

Mandey pisze:Tak więc z mojej strony szacun dla You Rock My World.
ja pamietam jak widzialam go pierwszy raz, wtedy mialam paroletnia przerwe i Michaela i jego kariere mowiac oglednie mialam w glebokim powazaniu...

z ciekawosci jako byla szalona fanka patrzylam i bylo mi smutno, autentycznie smutno...dlatego, ze kawalek mdly, dlatego, ze klip bazujacy na odgrzewaniu starych patentow, tam kazda scena jest zapozyczona z innego teledysku...niby taka koncepcja, ale realizacja srednia.
a najbardziej bylo mi smutno jak patrzylam na niego i widzialam, ze on sam sie wstydzi siebie ;/

dlatego nie mam milych wspomnien zwiazanych z tym klipem, bo wtedy doszlam do wniosku, ze Mike powinien juz skonczyc te zabawe....i to byla opinia osoby, ktora mu zyczyla zawsze jak najlepiej.
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
Szucia
Posty: 429
Rejestracja: sob, 12 kwie 2008, 17:45
Skąd: Rumia

Post autor: Szucia »

Mandey pisze:Tak więc z mojej strony szacun dla You Rock My World.
Mandey, ty zawsze wiesz co napisać :)) Na YRMW nie zagłosuje nigdy, choć by się walił i paliło.

homesick pisze:widzialam, ze on sam sie wstydzi siebie ;/

dlatego nie mam milych wspomnien zwiazanych z tym klipem, bo wtedy doszlam do wniosku, ze Mike powinien juz skonczyc te zabawe....
No clip nie jest genialny, ale go lubię. No a co do Mike'a...to może masz racje, w końcu wiedział jak wygląda. No ale co tam :) Ważne co jest teraz.

Nie przepadam za Unbreakable ... ale i tak czuje ze yrmw wyleci..
Ostatnio zmieniony pt, 30 maja 2008, 20:15 przez Szucia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Homesick, jestem zdumiona aż taką zbieżnością między Twoimi i swoimi odczuciami. Dokładnie tak samo. Lubię, kocham, jak wszystko, co Michaela, bo jest Michaela i to jest wystarczający powód. Ale, tak, reszta dokładnie tak samo, jak Ty to napisałaś - wtórność, Michael schowany i jakoś dziwnie niepewny dlatego, innowacji zero, piosenka lekka i przyjemna - czyli jak dla mnie za mało.

Ale i tak kocham. Bo Michaela. Heh. Ten brak obiektywizmu czasem mnie dobija. Ale niech będzie, niech mu będzie, whatever :)
TheLostChild
Posty: 45
Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 15:02
Skąd: Kielce

Post autor: TheLostChild »

zu pisze:Michael schowany i jakoś dziwnie niepewny
To ja myślałam, że to tak specjalnie. Bo lata za tą dziewczyną i lata, a ona ucieka i ucieka... No to w końcu biedny Michael się zaczyna zastanawiać czy mu się uda ją wyrwać czy nie... ;-)
Obrazek
The life is difficult and full of zasadzkas;-)
ZAQ84
Posty: 411
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 21:47
Skąd: Jaworzno

Post autor: ZAQ84 »

2000 Watts - porządnie wyprodukowana kompozycja, ale ja się dalej będę upierał, że na innej (lepszej) płycie byłaby przeciętniakiem...

You Rock My World - intro, zgodzę się niepotrzebne to mało powiedziane, ale już melodia fajnie buja, widocznie mam słabość do klonów RTT.
A teledysk myślę, że go źle odbieracie, to wg mnie było takie oko puszczone do fanów, ile nawiązań do starych klipów/występów się odnajdzie. (klub - SC, dziewczyna - TWYMMF, taniec - Dangerous, rozbijanie szkła - BOW, padają jeszcze teksty typu "pretty young thing", "beat it", "c'mon", "you ain't nothin'", tyle co kojarzę)
No i bardzo podoba mi się kolorystyka klipu, taka ciepła i przyjemna, jak melodia glupija
A przecież Mike chciał nas zaskoczyć z Unbreakable, ale wytwórnia narzuciła mu piosenkę o miłości, tak żeby spokojnie o sobie ludziom przypomniał i pewnie przez to taki a nie inny klip.
ZAQ
Awatar użytkownika
Mojanbo
Posty: 37
Rejestracja: ndz, 20 kwie 2008, 15:57

Post autor: Mojanbo »

You Rock My World

I Unbreakable ma zostać ! Toż to najlepsza piosenka z albumu ! ;)
Awatar użytkownika
huczek
Posty: 409
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 11:36
Skąd: z przeszłości

Post autor: huczek »

2000 Watts
Obrazek
Zablokowany