Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
majkelzawszespoko
Posts: 1745
Joined: Wed, 06 Dec 2006, 11:31
Location: Katowice

Post by majkelzawszespoko »

zdecydowanie 2000 Watts do odstrzału.

od początku nastawiałem się na pierwszą dwójkę Unbreakable i Whatever Happens no i się nie pomyliłem.
nie spodziewałem się tylko tak wysokiej pozycji 2000 Watts.
kaem wrote:Farewell, Unbreakable. 2000 Watts i Whatever Happens rozkładają cię na łopatki.
phi.
ImageImage
ZAQ84
Posts: 411
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 21:47
Location: Jaworzno

Post by ZAQ84 »

2000 Watts
ZAQ
User avatar
Sugar
Posts: 444
Joined: Sun, 08 Jul 2007, 10:36
Location: orange moon

Post by Sugar »

Spieprzyliście robotę krótko mówiąc ;P

2000 Watts
User avatar
Maro
Posts: 2758
Joined: Sun, 23 Oct 2005, 11:31
Location: ze Szkocji

Post by Maro »

2000 Wats
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

ehh....

tu juz mi sie wcale nie podoba, nie umiem wybrac :nerwy:

w cholere nie umiem, slucham na okretke Unbreakable i 2000Watts i zadnych wnioskow :P

2000Watts byloby zdecydowanie najlepsza pozycja na albumie, gdyby jak zwykle Michael czegos nie spieprzyl, kawalek swietny, najlepszy taneczny, najmocniejszy, lekko sprosny miodzio.....
ALE buduje napiecie opisuje nam z detalami krok po kroku seksualne doznania i co...i pstro!!!
caly czas czekam na ten zapowiadany climax, szczyt, myzyczny <i moze nie tylko ;) > orgazm, a tu smakiem trzeba sie obejsc, bo po przesileniu nic nie ma, zaczynamy od nowa i piosenka powoli opada, spowalnia.

nie tego oczekiwalam i czuje za kazdym razem wielki niedosyt. a tego nie lubie w muzyce jak i w lozku :-P

dlatego 2000Watts


ale do Unbreakable tez mam mase zastrzezen
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Erna Shorter
Posts: 1246
Joined: Fri, 05 Jan 2007, 16:32
Location: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post by Erna Shorter »

kaem wrote:You Rock My World najsłabszym ogniwem w tej rundzie.
:zgon:

Unbreakable :snajper:
Image
TheLostChild
Posts: 45
Joined: Mon, 31 Mar 2008, 15:02
Location: Kielce

Post by TheLostChild »

2000 Watts :knuje:
Image
The life is difficult and full of zasadzkas;-)
User avatar
Szucia
Posts: 429
Joined: Sat, 12 Apr 2008, 17:45
Location: Rumia

Post by Szucia »

2000 Watts
Image
User avatar
hubertous
Posts: 723
Joined: Tue, 06 Mar 2007, 22:14
Location: Poznań

Post by hubertous »

2000 Watts, bo najszybciej się nudzi z tych kawałków.
Image
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
kochamgo
Posts: 79
Joined: Thu, 20 Mar 2008, 11:32

Post by kochamgo »

zarówno 2000 watts jest wg mnie do niczego, jak i Unbreakable.
wiele lepszych pozycji odpadło wcześniej.

Zagłosuję jednak na UNBREAKABLE, ponieważ co by nie mówić o 2000watts, nieźle brzmi i słyszymy tam Michaela, jakiego jeszcze nie słyszeliśmy.
Agnes
Posts: 121
Joined: Fri, 10 Aug 2007, 17:26

Post by Agnes »

Unbreakable
User avatar
Dangerous_Dominika
Posts: 530
Joined: Mon, 10 Mar 2008, 19:42
Location: Łodź ;D

Post by Dangerous_Dominika »

glos na Unbreakable

odpadlo moje kochane You Rock My World to teraz niech to odpada:)
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
User avatar
Michael.
Posts: 139
Joined: Fri, 21 Mar 2008, 11:59
Location: Warszawa/Neverland

Post by Michael. »

2000 watts
głoasje na to już od paru rund. Eh.
Image
Love The Cure! :banan:
User avatar
Dangerous
Posts: 115
Joined: Wed, 06 Jul 2005, 19:13
Location: Skała/Kraków

Post by Dangerous »

2000 Watts
User avatar
Kadia
Posts: 483
Joined: Mon, 25 Feb 2008, 19:51
Location: Wrocław

Post by Kadia »

No to bosko. Mam dylemat. Po dokładniejszym przesłuchaniu 2000 Watts i Unbreakable stwierdzam, iż obie piosenki po pewnym czasie powodują u mnie ból głowy. Sentyment do 2000 Watts (druga po YRMW piosenka, która przekonała mnie do Invincible) a w sumie nic nie znaczące Unbreakable...
homesick wrote: caly czas czekam na ten zapowiadany climax, szczyt, myzyczny <i moze nie tylko ;) > orgazm, a tu smakiem trzeba sie obejsc, bo po przesileniu nic nie ma, zaczynamy od nowa i piosenka powoli opada, spowalnia.
I oto dlaczego z wielkim smutkiem muszę wyrzucić 2000 Watts :nerwy:

I nie ma to jak Michael, który drze się "I'm! Un! Break-abl-e!!!!" :smiech:
[*]
Locked