W kwestii korzysta - nie korzysta... Byłby głupi gdyby nie korzystał, a że głupi nie jest, wręcz przeciwnie, to podejrzewam, że z niekorzystaniem jest również wręcz przeciwnie...
A co do rozkoszy i cierpienia - taaaak, light motiv, bonus do przeglądania większości zdjęć. A on też wie co dobre - wystarczy odpowiednio założyć klamrę i pas...
I czasem już tylko leciutko sobie pomóc
... lub skonstruować coś jeszcze bardziej bardziej, czego efektywność przeraża chyba nawet pomysłodawcę
No cóż, można też założyć obcisłe body lub nie zakładać prawie nic... ehhhh.
To może coś z serii "zbędne obiekty na zdjęciach"
Mikrofon - zupełnie nie wiem po co to tutaj:
Koszula - no aż się prosi
Hmmm... jakby to ująć... ubranie?
Niemal wszystko - do TEGO spojrzenia pełnego wyniosłego i zblazowanego oczekiwania pasują mi inne okoliczności
W zasadzie można by zamienić scenę na podłogę w moim pokoju, reszta może jeszcze zostać
Rozmyślałam sobie nad spojrzeniami... chyba wśród zdjęć spoza sesji zdjęciowych, fotki z procesu biją w tej kwestii wszelkie inne. Ale nie mam dziś na to siły...