Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
- malakonserwa
- Posty: 634
- Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
- Skąd: się biorą dzieci?
;(Blood On The Dancefloor- HIStory in the mix najsłabszym ogniwem.
Zabójcy! Mordercy!
;(
Dajcie mi morfiny! ;(
Głos po raz kolejny na Off The Wall.
Cenię niezwykle, ale to nie jest album, do którego mogę wracać każdego dnia.
Wszystko zostało odkryte od razu. Karty na stół. Kawa na ławę.
A np. taki Invincible? Za każdym razem odkrywam coś nowego. I to jest piękne.
Nie wiem czy myślimy o tym samym, ale ja również nie pojmuję pewnych wypowiedzi .kaem pisze:Choć nie pojmuję niektórych wyborów, to przyznam że ciekawa dyskusja się robi.
Dobra, niech będzie, że o gustach się nie dyskutuje, ale albumowi Off the Wall należy się szacunek choćby z tego względu, że jest to perełka w dorobku Michael'a pokroju Thriller'a (a według większości krytyków/dziennikarzy muzycznych/gwiazd polskich i zagranicznych nawet większa!). Rozumiem, że gdy głosujemy na najlepszą piosenkę z płyty, to kierujemy się częstotliwością słuchania i emocjami, ale tym razem, gdy kaem przygotował rzeź niewiniątek i trzeba wybrać najlepszego z najlepszych, nie eliminujmy mistrzów w drugim czy trzecim (a wszystko wskazuje na to, że OTW odpadnie w następnej rundzie) głosowaniu.
To już zakrawa na wszelkie świętości!
Ufff... wdech-wydech-wdech-wydech....
Oddaje swój głos na Invincible.
Pomijając niedoskonałość, przeciętność, monotonię i odejście od sprawdzonych, dobrych metod - z czym mamy do czynienia w tej produkcji... po prostu głosuję w obronie muzycznego mistrza jakim bez wątpienia jest Off the Wall.
Wdech-wydech-wdech-wydech-wdec-wydech...
O nie.kaem pisze:Oddane głosy:
BOTD- 22
Off The Wall- 6
Bad- 3
HIStory- 1
Blood On The Dancefloor- HIStory in the mix najsłabszym ogniwem.
Zamordowaliście 'album' do którego najczęściej wracam.
Przynajmniej do pierwszych pięciu utworów.
Porywają niezwykle.
Oj ciężkie to wydanie 'Najsłabszego(...)'
Głos oddaję na Off The Wall.
Świetne, klimatyczne..
Nie potrafię nazwać tego 'ale'.
Typuję intuicyjnie.
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Skąd: Katowice
- iguana_night
- Posty: 25
- Rejestracja: pn, 23 cze 2008, 14:49
Wahałam się między Invincible a Off the wall (chyba jak większość) ale jednak jako najsłabszy w tej rundzie wybrałam Off the wall. Mimo, że z przyjemnością słucham z niej utworów, to jednak mają jeszcze to 'coś' z czasów 'Jackson 5' co do mnie średnio trafia. Widać tam, że jednak stawia takie pierwsze samodzielne kroki.. A Invincible- kilka utworów w podobnym stylu, ale jednak niektóre piosenki ukazują mi jeszcze talent M.J. w innym, bardzo ciekawym świetle.
Stranger in Moscow.