Najsłabsze Ogniwo

[Smooth_b]

Najdrożsi
Jestem na etapie udowadniania sobie i swiatu ze wskazaniem na sąsiadow iż jestem osoba poważną i odpowiedzialną dlatego tez wczoraj zakupilam namiot a jutro go rozbije w moim przydomowym ogrodku i bede tam biwakować dwa tygodnie.
Moj glos tez poważny bo Thriller, Kaem prosze uwzglednij to w kolejnych notowaniach
:)

[thewiz]

Bad out.

[MJowitek]

Bad.

I wcale wtedy nie wyglądał dla mnie najlepiej

Acz pupa zgrabna.

W ogóle to chciałam zaproponowac kolejne najsłabsze ogniwo jak się płyty skończą.



The best of pupas!



Albo inaczej... głosowanie na różne części ciała MJ.
Przyjdzie TVN to się załamie...

[Maverick]

Jowitku, Pan Jackson zaprawdę atakuje Cię ponownie na wszystkich możliwych frontach! ;P

A Twoją propozycję możemy zrealizować w temacie o fotkach, podejrzewam, że Perv Team się nie będzie opierał.

"jak się płyty skończą"

[MJowitek]

Jowitku, Pan Jackson

Thriller ma 25 lat i ja też.
to i come back se wspólny zrobimy, a co.

To co Maviku, przy najbliższym spotkaniu się potrzymamy za rączki?
Kto będzie Michael kto Akon?

[Pank]

Bad. Owszem, 1987-1989 to najlepsze lata Michaela Jacksona - ale głosujemy przecież na płytę. A ta nie dorównuje, moim zdaniem, pozostałej trójce.

[Maverick]

To co Maviku, przy najbliższym spotkaniu się potrzymamy za rączki?
Kto będzie Michael kto Akon?

Powiem Ci, że jeśli wpadniesz hold my hand do mnie do pracy w czasie prowadzenia zajęć, to spokojnie mogę robić za Akona. A jeśli za Michaela, to z czasów Off The Wall :]

Kaem, a możesz zdradzić co jest planach po tej rzezi? Third Album?

[kaem]

Dobrze że nie napisałaś, że "rzezi niewiniątek", bo tytuły wskazują, że płyty powinny trafić za kratki albo przynajmniej do aresztu domowego... Najpierw problemy z psychiczną równowagą, później dreszczowiec, zły, niebezpieczny który przechodzi do historii. Zostawia po sobie krew na parkiecie i odgraża się, że jest niezwyciężony. Ojoj.
Swoją drogą- ciekawe, jakby w więzieniu wyglądało najsłabsze ogniwo.

Tak, Third Album. Szykujemy jogurty ananasowe?

[Maverick]

W więzieniu to obstawiam Dance On The Blood Floor ;P

Jogurty ananasowe i melisa. Lika z Moonem (Moon, gdzie jesteś? ) powinni już stać w kolejce po zapasy.

[Lika]

(Moon, gdzie jesteś? )

Wczoraj widziałam go w kolejce :]
Ja na razie nie głosuję, nie chce mi się :P Przyczajam się cierpliwie i schładzam jogurty...

[Moon_Walk_Er]

O mamo, o mamo!

(Moon, gdzie jesteś? )

Hehe, mówisz i masz :)

Dobra, dobra - wiem, długo mnie nie było, ale zaalarmowany przez Likę zaciągnąłem się na ponownie na łajbę z napisem MJPT :P
Nie do końca, co prawda, kumam o co z tą kolejką chodzi, ale to może ze względu na tę wczesną porę Bo o tej godzinie to powinno się jeszcze spać, nie ma co...
W ogóle to nad morzem miałem być, ale dobra, nie spamuję.

Nie wiem na co teraz głosujecie, ale liczba zapisanych stron nie zachęca mnie do przeglądnięcia wątku, wybaczcie :P
Czekam na następne głosowanko i liczę na skrócenie mi tego, co się działo na forum od początku maja :D

[Agnes]

Dangerous

[Dangerous]

Dangerous

[MJwodzuMJ]

Cholera, nie tak to miało wyglądać. W moim prywatnym rankingu teraz przyszła pora na Dangerous ale głosowanie pokazało, że trzeba coś ocalić. O ile się nie pogubiłem w liczeniu, to możliwy będzie remis. Wybierając między Bad a Off the Wall, skłaniam się (co nie powinno dziwić) do wyeliminowania tego pierwszego. Era Złego to ciekawy, owocny okres w karierze Michael'a (kto wie, może najlepszy?) ale jak tu ktoś trafnie zauważył - głosujemy na płytę. Płyta też prezentuje się nie najgorzej (weźmy na przykład Smootha, DD, MITM czy LMA) i chociaż się zestarzała, to często do niej wracam.
Trzeba jednak pójść na kompromis – widok Bad za Dangerous zniosę lepiej niż Off the Wall poza podium.

Wybaczcie więc fani Złego (a tych tutaj wielu ) ale głosuje na Bad.

[kuba]

Off The Wall