Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Basia1992
Posts: 947
Joined: Thu, 23 Aug 2007, 20:04
Location: Milwaukee

Post by Basia1992 »

Lika wrote:w obronie najlepszego albumu Michaela, jakim jest dla mnie Dangerous!
O taaak, Lika, tak :-)
Tu sie zgadzamy.
Dla mnie Dangerous to rowniez potega!
Zatem glosuje na Thrillera.
Image

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Z tego co widzę, to wygląda to tak:

Bad - 9
Dangerous - 11
Thriller - 12

Plus dwa głosy po czasie na Thriller.

Liczyłam dwa razy, ale i szkoła średnia i studia humanistyczne :(

Krzysztofie?
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Potwierdzam.
Przepraszam za spóźnienie trzydniowe. Koncert Radiohead to priorytet, a widzę, że zastępcy też zrobili sobie wolne.

Thriller najsłabszym ogniwem.

Runda 6- rozstrzygająca

Bad
Dangerous


michaelzawszespoko głosuje na Bad.
Pank głosuje na Bad.

Mój głos- Bad. Bo to Dangerous było progresywne. Bo to Dangerous ugina się od nowych pomysłów. Bo to Dangerous jest pierwszą płytą, którą Michael zrobił bez pomocy taty Q i zrobił to w stylu arcyatrakcyjnym i twórczym. Bo Dangerous to dla mnie płyta zero. Owszem, Bad wcześniej wznieciło pożar, ale to od Dangerous zaczęła się pasja.
Bad musi ustąpić.
Last edited by kaem on Thu, 10 Jul 2008, 17:57, edited 1 time in total.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Bad Bad, co ty robisz na podium :knuje:

Ta gra jest zdumiewająca. Wiedziałam, że Bad będzie wyżej niż powinno, ale obstawiałam, że pokona tylko BOTDF i Invincible.

No ale wreszcie: 'it's time for you to go'.

Bosssssssskie BAD
User avatar
whatever_
Posts: 207
Joined: Sun, 25 Nov 2007, 14:00
Location: Świnoujście

Post by whatever_ »

niestety żal mi trochę to robić ale głosuje na Dangerous. Nic nie przebije takich hitów na płycie Bad jak np. Man in the mirror czy Smooth Criminal ! ;-) :dance:
Image
Lukas
Posts: 144
Joined: Sun, 06 Jul 2008, 18:04

Post by Lukas »

Głosuję na Bad. Dangerous należy się pierwsze miejsce. Bad jest super ale to Dangerous jest najlepszą płytą Michaela. Myślę, że to przez doskonałość Dangerous-History czy Invicible nie są oceniane aż tak pozytywnie. Michael na tej płycie naprawdę podniósł sobie i innym poprzeczkę którą żaden artysta nie da rady przeskoczyć. Jedyną osobą która może przeskoczyć jest ... właśnie Michael, mam nadzieję, że jeszcze coś podobnego stworzy.
User avatar
Mojanbo
Posts: 37
Joined: Sun, 20 Apr 2008, 15:57

Post by Mojanbo »

O kurcze, aż nie wiem co wybrać.
Jeśli miałbym określić Bad to powiedziałbym, że każda piosenka to bomba, każda piosenka to klasyk i każda piosenka jest niesamowita.
Natomiast Dangerous to zastrzyk energii, moc i jeszcze raz moc. Olbrzymia siła rażenia i cały Michael bez niczyjej pomocy.
Uwaga! Teraz będzie ładnie xDD Serce mówi, niech odpadnie Dangerous, bo każda piosenka na Bad to klasyk, ale rozsądek podpowiada - Dangerous to przecież kwintesencja Michaela, całkowicie nowy Michael, a oglądając już teledysk do Black Or White mam potwierdzenie - Dangerous jest najlepsze.
Posłuchamy więc rozsądku i głosujemy na najsłabsze ogniwo na Bad, bo to Dangerous zepchnęło późniejszą muzykę na świecie i muzykę MJ na inny tor.

Odpada Bad.
User avatar
jolene_
Posts: 651
Joined: Fri, 23 Feb 2007, 12:29
Location: Warszawa

Post by jolene_ »

Bad zdecydowanie ; )
Image
i can't stop now, i won't stop now
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

BAD bum tralala bum :P tyle za wyjasnienie, juz pisalam, czego tej plycie brakuje


a Dangerous=Michael.

to jego kreacja, jego wizja i co najwazniejsze i o czym pisze juz tyle razy, wreszcie czuje prawdizwe emocje, prawdziwe napiecie, pozadanie, zlosc i agresje.....jakby sie nareszcie wyrwal z uwiezi, z krepujacych ramion Quincy'ego

Bad jest dla dzieci <nie jest to wada ani zarzut>, Dangerous juz raczej dla doroslych sluchaczy ;)

Bad sie zestarzalo, Dangerous prawie w ogole.

Bad jest mym zdaniem niespojne i jakies niepelne, bez konceptu, Dangerous wrecz przeciwnie, przemyslane dokladnie od poczatku do konca, az po sama okladke.

Bad ma łokropne zenujace teksty, na Dangerous michael tekstowo zaczyna sie wyrabiac...zeby przy HIStory pokazac, ze jak chce to moze pisac o czym innym niz ladnych i wyrachowanych dziewczynach, motylkach i dzieciach ;)

DAngerous to takze o wiele lepszy pomysl na siebie jesli chodzi o image, o klipy, na kazdym polu rewolucja i w brzmieniu i w wizerunku i oprawie wideoklipow.

No i wreszcie kompozycje zaczynaja byc nie tylko poprawne, nie tylko nadajace sie na swietne radiowe hity, ale hipnotyzuja, wgryzaja sie pod skore i draza i mecza i nie daja spokoju....

Who Is It, czy Give In To Me to najbardziej emocjonalnie naladowane utwory Michaela, gdzie czuc rozdarcie i rozpacz, gdzie jego wokal zbliza sie do perfekcji idealnie manipulujac sluchaczem.

Dangerous to dzielo skonczone i nie tyle esencja Michaela, ale tez lat 90...tych lepszych lat 90.
'the road's gonna end on me.'
Jako
Posts: 274
Joined: Sat, 02 Feb 2008, 18:31
Location: Wrocław

Post by Jako »

Dangerous, jest świetna, ale wg mnie nie moze sie liczyć z boskim Bad , ach te Dirty Diana, Bad, Man in the Mirror, SC
Image
User avatar
Dangerous_Dominika
Posts: 530
Joined: Mon, 10 Mar 2008, 19:42
Location: Łodź ;D

Post by Dangerous_Dominika »

BaD
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
User avatar
Szucia
Posts: 429
Joined: Sat, 12 Apr 2008, 17:45
Location: Rumia

Post by Szucia »

Bad
- uzasadnienie dlaczego, podały osoby wyżej. Moje odczucia są takie same.
Image
User avatar
Kasiaaa
Posts: 319
Joined: Sat, 22 Dec 2007, 16:11

Post by Kasiaaa »

Mój głos z ogromnym bólem pada na Dangerous. Album wspaniały, jednak nie mogłabym żyć bez Bad i Man In The Mirror, Liberian Girl, I Just Can't Stop Loving You i The Way You Make Me Feel.
We can fly, you know. We just don’t know how to think the right thoughts and levitate ourselves off the ground.
Michael Jackson.

loveMJPT
ZAQ84
Posts: 411
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 21:47
Location: Jaworzno

Post by ZAQ84 »

Zdecydowanie BAD
Dangerous jest perfekcyjnie idealny :love:
ZAQ
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

Bad
Image
Locked