Jacksona widziano na wózku w Las Vegas. Wokalista był ubrany w... pidżamę, na twarzy miał maskę chirurgiczną, a oczy zakrywały mu okulary przeciwsłoneczne i czapka bejsbolówka.
Media od lat informują o kłopotach zdrowotnych Jacksona. W 1995 roku trafił on do szpitala, po tym jak wywrócił się na próbie przed telewizyjnym występem. Wówczas mówiono, że powodem upadku był stres przechodzący w napady paniki. Powtarzają się również informacje m.in. o kłopotach z plecami i schorzeniach skóry.
"Choć powtarzają się pogłoski o powrocie Michaela Jacksona na scenę, to w rzeczywistości wygląda jak cień samego siebie" - mówi informator dziennika "The Sun".
"Jest na tyle słaby, że nie może o własnych siłach wstać z fotela i przejść na drugą stronę ulicy" - dodaje.
Jackson spędził dwie godziny w jednym ze sklepów w Las Vegas. Przez ten czas nie zszedł z wózka inwalidzkiego.
"Skóra na jego dłoniach przypominała skórę węża. Cały czas był w masce. Towarzyszył mu ochroniarz, który nie pozwolił by się ktokolwiek do niego zbliżał. To było naprawdę smutne" - relacjonuje informator brytyjskiego tabloidu.



źródło Interia
I jeszcze fotka.
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2008/07/ ... 68x608.jpg
Jest jeszcze fotka z dziećmi ale dalej chyba jest ten zakaz
