Wasze plany wakacyjne
A ja w te wakacje pracuje,ale jadę do Polski na dwa tygodnie,wakacje nie za specjalne ,rok temu było nawet gorzej,całe wakacje robiłem,ale w następne wakacje jadę na tydzień na Ibize wyszaleć się:)
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
- Kingoosia
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
- Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż
Malborski może niekoniecznie, ale istnieje wiele innych ciekawych zamków w Polsce, co prawda nie tak wielkich, ale równie urokliwych ;). Kiedyś miałam wynajęty zamek na wielki zjazd rodzinny, więc na pewno jest to możliwe :). Tylko nie wyskakuj zaraz, że Ty to najchętniej byś się zdrzemnęła na Wawelu ;].
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
: )
- Kingoosia
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
- Lokalizacja: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż
Oficjalna nazwa to zamek. Fosy niestety nie było, bo budowla pochodzi z nieco nowszej epoki ;).Smooth_b pisze:Ale zamek, taki z fosą i z basztami?? Może to zwykły pałac był;)
Ale skąd wiesz jak byliśmy ubrani? ;PSmooth_b pisze:szkoda tylko że byliscie że tak powiem tradycyjnie ubrani czyli pokolenie neo
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
: )
A no widzisz. To ja tez kiedyś byłam w takiej restauracji pt. "podzamcze" ;PKingoosia pisze:Oficjalna nazwa to zamek. Fosy niestety nie było, bo budowla pochodzi z nieco nowszej epoki ;).
No gdyby się tak zastanowić i uprzeć to rzeczywiście nie wiem jak byliście ubrani i nawet nie wykluczam, że na sygnaturce jesteś Ty z mamą ;PKingoosia pisze:Ale skąd wiesz jak byliśmy ubrani? ;P
A w ogóle to skoro o wynajęcie oryginalnego zamku trudno, to przynajmniej moglibyśmy zorganizować forumową impreze z wywoływaniem duchów. Tez dreszczyk. Wy usiądziecie w kręgu ze świecami, a ja przygotuję grilla.
- BlackDimension
- Posty: 301
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 16:11
- Lokalizacja: Lublin
Smooth_b pisze:A w ogóle to skoro o wynajęcie oryginalnego zamku trudno, to przynajmniej moglibyśmy zorganizować forumową impreze z wywoływaniem duchów. Tez dreszczyk. Wy usiądziecie w kręgu ze świecami, a ja przygotuję grilla.
całkiem ciekawie to brzmi :D
co do moich planów wakacyjnych... kilka dni nad morzem już było.. 12 dni w Bieszczadach... tyle,ze to była praca na koloniach z dzieciakami

teraz za 3 dni wyjeżdzam do Bolkowa,miejscowości w okolicach Wrocławia na Castle Party :) w sumie wyjazd krótki,bo to tylko 4 dni ale myślę,że będzie bardzo intensywny :)
no i w sierpniu Mjowisko..

więcej planów jak narazie nie mam ale chcialabym pojechac w Tatry jeszcze albo w sierpniu albo wrzesniu - a z racju braku kampanii wrzesniowej w tym roku,mogę sobie na to pozwolić

Ahh... Londyn ... marzę od lat 3. Bezskutecznie ;PBritni pisze:hmm moze Anglia ;)
Co do moich realnych planów na tegoroczne wakacje... mam zamiar przemieszczać się gdzieś w okolicy Jastrzębiej Góry, Władysławowa, Karwi i innych nadmorskich miejscowości.
Ogólnie [tak jak co roku, od 13 lat

Gdyby jednak coś tam nie wyszło... zostaje mi piękno polskiej wsi

mianowicie intensywne 'wypoczywanie' pod namiotem

No ale trzeba być optymistą :]
Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
U mnie to marzenie prawie się spełniło i już byłam szczęśliwa..ale jednak wszystko sie odwołało, bo koleżanka jednak pojechać nie mogła, a sama nie lubię.Diana_95 pisze:Ahh... Londyn ... marzę od lat 3. Bezskutecznie
Więc jadę z nią do Chorwacji :))
A potem( znaczy wrzesień, no , prawie wakacje)
do Poznania na plener,
a potem do Berlina( muzeum figur woskowych)
i od razu do Amsterdamu( następne muzeum figur)
już widzę moje krzyki jak zobaczę Michaela... xD
oby tylko dyrektor zgodził się na tą wycieczkę klasową
