Izi wita :D
Izi wita :D
Witam wszystkich ;)
Moja przygoda z MJ rozpoczeła się właściwie dawno (wg moich odczuć dawno, bo stara to ja nie jestem :P) , kiedy to jeszcze królował On na listach przebojów i na TVP można było zobaczyć koncerty... to chyba jedyny artysta którego pamiętam kiedy pierwszy raz usłyszałam :) było: "czyj to głos? to śpiewa facet?? nieee... niemożliwe, a jak sie porusza i jakie dziwne dzwięki wydaje o matko i gdzie On się chwyta !" hehe no i tak wzbudził moje zainteresowanie choć nie zbyt wielkie... słyszałam go często ze względu na brata który miał jego kasety, ale.. kiedy brat przestał słuchać moje zainteresowanie MJ zanikło do poziomu 0.
i tak się to ciągnęło przez jakiś czas aż wreszcie pewnego pamiętnego dnia, właściwie nie tak dawnego, wygrzebałam z jakiegoś wora plik kaset na które chciałam ponagrywać audycje z radia no i tam znalazła się kaseta MJ. Przesłuchałam i wróciły wspomnienia z młodszych lat. Kiedy z koleżankami bawiłam się że to nasz brat że ja jestem Janet i takie tam :P hehe no i z Jego piosenkami, przez ok. 10 lat praktycznie w ogole nie miałam styczności, a mimo to po tym czasie znałam praktycznie każdy tytuł i niemal każdą piosenkę :P chyba jedyny artysta któremu się to udało.
Jego muzyka jest wszechczasowa (zresztą wszyscy to wiedzą), każdy może znaleść tam coś dla siebie. Od rocka przez soul r&b rap pop dance po jazz. Ja znalazłam.
Właściwie na codzień nie słucham ogolnie pojętego Popu ale w muzyce MJ jest coś co przyciąga co powoduje że nie ma znaczenia jaką muzyke lubię to jest poprostu "coś".
Jego głos i sama Jego postać ma to "coś" czego nie da się wytłumaczyć co tak przyciąga, a przecież nie jest idealny, przecież ma swoje odchyły, właściwie ciężko stwierdzić co jest prawdą w Jego sprawie... fani mu ufają ale jaka jest prawda w wielu sprawach On sam tylko wie, ale mimo to powoduje że chce się słuchać jego muzyki i czuje się jakby to co śpiewa było skierowane dokładnie do mnie. To jedyny artysta który tak działa na mnie :P i chyba właśnie dlatego tu jestem :P
Co nie co muzykuję i może niedługo uda mi się wrzucić co nie co z repertuaru MJ ale na razie jestem w trakcie kombinowania :)
Rozpisałam się nie wiadomo po co :P nikomu się tego czytać nie będzie chciało... z góry sory za ilość ;)
Moja przygoda z MJ rozpoczeła się właściwie dawno (wg moich odczuć dawno, bo stara to ja nie jestem :P) , kiedy to jeszcze królował On na listach przebojów i na TVP można było zobaczyć koncerty... to chyba jedyny artysta którego pamiętam kiedy pierwszy raz usłyszałam :) było: "czyj to głos? to śpiewa facet?? nieee... niemożliwe, a jak sie porusza i jakie dziwne dzwięki wydaje o matko i gdzie On się chwyta !" hehe no i tak wzbudził moje zainteresowanie choć nie zbyt wielkie... słyszałam go często ze względu na brata który miał jego kasety, ale.. kiedy brat przestał słuchać moje zainteresowanie MJ zanikło do poziomu 0.
i tak się to ciągnęło przez jakiś czas aż wreszcie pewnego pamiętnego dnia, właściwie nie tak dawnego, wygrzebałam z jakiegoś wora plik kaset na które chciałam ponagrywać audycje z radia no i tam znalazła się kaseta MJ. Przesłuchałam i wróciły wspomnienia z młodszych lat. Kiedy z koleżankami bawiłam się że to nasz brat że ja jestem Janet i takie tam :P hehe no i z Jego piosenkami, przez ok. 10 lat praktycznie w ogole nie miałam styczności, a mimo to po tym czasie znałam praktycznie każdy tytuł i niemal każdą piosenkę :P chyba jedyny artysta któremu się to udało.
Jego muzyka jest wszechczasowa (zresztą wszyscy to wiedzą), każdy może znaleść tam coś dla siebie. Od rocka przez soul r&b rap pop dance po jazz. Ja znalazłam.
Właściwie na codzień nie słucham ogolnie pojętego Popu ale w muzyce MJ jest coś co przyciąga co powoduje że nie ma znaczenia jaką muzyke lubię to jest poprostu "coś".
Jego głos i sama Jego postać ma to "coś" czego nie da się wytłumaczyć co tak przyciąga, a przecież nie jest idealny, przecież ma swoje odchyły, właściwie ciężko stwierdzić co jest prawdą w Jego sprawie... fani mu ufają ale jaka jest prawda w wielu sprawach On sam tylko wie, ale mimo to powoduje że chce się słuchać jego muzyki i czuje się jakby to co śpiewa było skierowane dokładnie do mnie. To jedyny artysta który tak działa na mnie :P i chyba właśnie dlatego tu jestem :P
Co nie co muzykuję i może niedługo uda mi się wrzucić co nie co z repertuaru MJ ale na razie jestem w trakcie kombinowania :)
Rozpisałam się nie wiadomo po co :P nikomu się tego czytać nie będzie chciało... z góry sory za ilość ;)
Animal lover, man included.
- BlackDimension
- Posty: 301
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 16:11
- Lokalizacja: Lublin
witaj Izi :) widzę,że Twoja historia nieco przypomina moją,jednak ja tak całkiem nie odrzuciłam MJ na 10 lat :) chociaz przerwa była :) pamiętałam o nim ciągfle,kiedy gdzieś "się pojawiał" to zawsze cieplej robiło się na sercu,jednak fakt.. przerwa jakaś była :) taki duży sentyment z dziecinstwa zrobił jednak swoje :)
on rzuca niezdejmowalne uroki 
Witamy na forum
Baw się dobrze 
to jest Magia MichaelaIzi pisze:Właściwie na codzień nie słucham ogolnie pojętego Popu ale w muzyce MJ jest coś co przyciąga co powoduje że nie ma znaczenia jaką muzyke lubię to jest poprostu "coś".


Witamy na forum


dokładnie ;) chociaz mam wrażenie że ostatnimi czasy pop sprowadza się do R&B, a co jest dośc pozytywnym zjawiskiem, ale może to tylko taka moja izolacja czy cos xD to chyba nie było na temat, ale co tam :PIzi pisze:Właściwie na codzień nie słucham ogolnie pojętego Popu ale w muzyce MJ jest coś co przyciąga co powoduje że nie ma znaczenia jaką muzyke lubię to jest poprostu "coś".
Witam !

to chyba mamy te same sentymenty z dzieciństwa :)BlackDimension pisze:pamiętałam o nim ciągfle,kiedy gdzieś "się pojawiał" to zawsze cieplej robiło się na sercu,jednak fakt.. przerwa jakaś była :) taki duży sentyment z dziecinstwa zrobił jednak swoje :)

hehe nie koniecznie miałam na myśli to że cała pisenka musi być w tym stylu i to michael musi rapować ale choćby Black&White każdy może znaleść coś dla siebie :) słychać tam zarówno ostre gitarki delikatny a zarazem z pazurkiem głos MJ i rapującego... hmm kogoś :P
Tak w ramach wyjaśnienia ;)
Tak w ramach wyjaśnienia ;)
Animal lover, man included.
- dirty_susie
- Posty: 235
- Rejestracja: sob, 15 gru 2007, 15:15
- Lokalizacja: nie pamiętam