Strona 671 z 986

: wt, 08 cze 2010, 23:00
autor: M.Dż.*
Annie Jackson pisze:O M.Dż.*! Dawno Cię nie było na forum ;)
Jakoś tak w życiu za dużo się dzieje, żeby móc oddać się wszystkim przyjemnościom ;-)
Man in the mirror pisze:
PS:Michael wiedziałem, że żyjesz... ale inaczej wyobrażałem
sobie twój powrót:)
UGH! :hahaha:
kaem pisze:No właśnie, ta gwiazdka. Ciepło jest, nie topnieje? :-)
Witamy w skromnych progach. Czuj się jak u siebie.. Yy, przecież jesteś u siebie. Chcę Wam powiedzieć, że Kaśka jest jedyną osobą, która umie zrobić emotkę tę oto (swoją twarzą): :wariat: . Serio! Poproście Ją na którymś zlocie i sami zobaczycie...
Dementuję! Moja twarz im starsza tym mniej plastyczna :wariat: :smiech:
anialim pisze:Majkelu Dżeksonie* ;), dziękuję za w końcu jakieś pozytywne głosowanie w NO. Ale czy to oznacza, że będzie tylko jedna runda? Czy odpadną piosenki, które głosów nie zdobyły wcale, a powalczą pozostałe?
Eeeee.... Yyyyy... Ekhm....
Gwoli wyjaśnienia, pomysłodawcą był kaem :-)
Wyjaśniając zasady- nie, wszystko odbywa się dokładnie tak samo, jak dotychczas, ale głosujemy na tę najlepszą, a nie na najgorszą.
W pierwszym głosowaniu odpadnie jeden utwór, w kolejnych pozostałe i zobaczymy, co nam zostanie, jako "badziew badziewa według MJówek" (żeby tylko media się nie dowiedziały bo to grozi reportażem :smiech: )

OK. To czas i na mnie....
Czytałam Wasze argumenty i choć większość uważam za słusznych, wciąż brakowało mi obrońcy TEGO utworu ;-)
Jak na mój gust zbyt wiele dobrych lub bardzo dobrych piosenek się w tym zestawieniu znalazło (MORDERCY! :jachce: ). Większość z nich się zapewne obroni samo, więc pomagać im na razie nie zamierzam :siesta:

Wracając do mojego głosu....
Cicha, wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć :lal:
Dla mnie z tej listy i na tym etapie "Speed Demon" :mlotek:
Może to efekt czasów mojej wczesnej fascynacji, może to zwykły sentyment, ale....

Pominąwszy tekst, rytm tego utworu jest po prostu nieziemski. Zawsze marzyło mi się usłyszeć Michael'a wykonującego ten rytm w formie beat box'u- daję głowę, że by potrafił ;-)
Dykcja z jaką Michael śpiewa, technika - chapeau bas japrosic
No i teledysk swego czasu skradł moje serce- uczyłam się nawet tej choreografii, żeby ją później odtworzyć z moją przyjaciółką Ixchel na Stadionie Azetca w 1993 :glupi:
No, pewnie sentyment, ale jednak bezwzględnie biorę ten utwór w obronę :aniol:

----------------------

Zatem podliczyłam nasze głosy i oto, jak przedstawia się wynik po pierwszym głosowaniu:
It's the falling in love- 4 głosy
Girlfriend- 1 głos
P.Y.T.- 12 głosów
Speed Demon- 2 głosy
Superfly Sister- 8 głosów
You are not alone- 1 głos
D.S.- 1 głos

Zatem najmniej badziewny z badziewnych okazało się.... tadaaaam! P.Y.T :-)

Wykreślamy zatem z listy i lecimy dalej.
Kolejna runda trwać będzie do czwartkowego wieczoru, a Wy powiedzcie mi, który utwór z tej listy wart jest Waszej obrony i dlaczego:

It's the Falling in Love
Girlfriend
The Girl Is Mine
Just Good Friends
Speed Demon
Superfly Sister
You Are My Life
Don't Walk Away
Can't Let Her Get Away
Gone Too Soon
You Are Not Alone
D.S.
One More Chance
Work That Body
Nite Line
Trouble
I'm In Love Again (& Minnie Ripperton)
Hold My Hand (& Akon)
Why (& 3T)
We Be Ballin' You (& Shaquille O'Neal + Ice Cube)

:mj:

: wt, 08 cze 2010, 23:02
autor: Margareta
Podtrzymuję "Girlfriend".

: wt, 08 cze 2010, 23:22
autor: songbird
Cieszę się, że P.Y.T. została wyeliminowana jako pierwsza, chociaż głosowałam na It's The Falling In Love . P.Y.T. była druga w moim rankingu do wyrzucenia spośród wszystkich, jest klimatycznie bardzo zbliżona do mojej ukochanej płyty Off The Wall.
Teraz ponownie z czystym sumieniem głosuję na It's The Falling In Love, ten radosny, lekki, optymistyczny, pełen feelingu, wywołujący uśmiech i dający potężną dawkę pozytywnej energii utwór, doprawiony urzekającym głosem Michaela i współgrającym z nim wokalem Patti.

kaem pisze:To wciąż jest dobre nagranie. Dziś jednak dla mnie brzmi bardzo naiwnie. Takiej dawki banału to nawet na nastoletnich płytach Michaela próżno szukać.
Banał tez potrafi porwać, nie zawsze potrzebne są zaangażowane i wzniosłe teksty, żeby oczarować. Atutem ITFIL jest świeżość, wdzięk, piękny rytm i właśnie ta młodzieńcza naiwność. Zresztą, czyż do zakochania potrzeba ideologii? Raczej wiary i prostego przekazu, nieśmiałej nadziei, że mimo obaw, tym razem to jest to:)
It's the fallin' in love that's makin' me high...
You got me fallin' in love, fallin' in love...
:muzyka:

: wt, 08 cze 2010, 23:34
autor: Lika
Gdybym chciała być obiektywna It's The Faling In Love pasuje do oślej ławki jak ulał, wszak "totalne zoślenie" - jest jak sądzę trafnym określeniem pierwszego głębokiego etapu zakochania :hahaha:

Obiektywna być jednak nie chcę. Nie będę karać miłości za naiwność, bo przecież nie byłaby tak urzekająco prawdziwa bez swojej prostoty. To jest piękne!

Poza tym Patti Austin & Michael świetnie współpracują głosami... no i te pełne wigoru, bujające klimaty Off The Wall... bezkonkurencyjne!
Młodzieniec-Michael mógł wówczas naprawdę tak szczerze i głupio kochać... jak uparty osioł! :party:

: śr, 09 cze 2010, 9:20
autor: Pank
Superfly Sister.

Jak ja kiedyś tego nie lubiłem! Już samo Blood On The Dance Floor jawiło się w moich chłopięcych uszach jako zgrabnie opakowane nieporozumienie. Ale o ile Ghosts czy Is It Scary dało się zrozumieć, tak utwór trzeci był już rzeczą zbyt szorstką, kanciastą, niedopracowaną, archaiczną... a w dodatku nieznośnie się ciągnącą. Na b-sidy z tym!
Ale latka lecą... I jeżeli płytę z 1997 roku ograniczyć tylko do pięciu utworów, tylko do epki, którą być powinna - mamy coś, do czego bodaj najchętniej wracam.

Naiwne It's The Falling In Love wyżej niż Superfly Sister? Dla mnie nie do pomyślenia.

: śr, 09 cze 2010, 9:43
autor: Ola2003
Ponownie, It's The Falling In Love
Odczułam ulgę, gdyż P.Y.T. kocham równie mocno, jednak piosenki z niezrównanego Off The Wall zajmują w moim sercu miejsce szczególne. Naiwne? Oczywiście! Ale przez to jakże urzekające! Nic nie pobije klimatów tej płyty :-)

: śr, 09 cze 2010, 12:42
autor: Maverick
"P.Y.T."? :/

Dla mnie oczywiście piosenką na pierwszą turę jest "Hold My Hand", ale że taki głos nie ma najmniejszego sensu aż do ostatniej rundy, muszę wybrać między "Speed Demon" a "Superfly Sister".

Jak już kiedyś pisałam, "Speed Demon" wydaje mi się najlepszą piosenką albumu i stanowi dowód na nieograniczoną dźwiękową wyobraźnię Michaela. Jest to kompozycja mistrzowska, jedna z najciekawszych w jego karierze i pasowałaby do każdego albumu Michaela - od "Off The Wall" do "Invincible". Najmniej pasuje na chłopczykowe "Bad".

Ale głos jednak oddam na piosenkę, która dowodzi czegoś jeszcze ważniejszego u Michaela niż jego oczywisty talent - pokazuje, że Michael w latach 90. nabierał dystansu i do siebie jako artysty, i ogólnie do "artystyczności" i "sztukowatości" jako konceptu. Mówiąc prościej: "Speed Demon" jest piosenką o niebo lepszą od "Superfly", ale "Superfly" bardziej lubię ;)

"Superfly Sister"

: śr, 09 cze 2010, 13:39
autor: majkelzawszespoko
Ja zaryzykuję i oddam głos na utwór, którego nie potrafiłbym obronić nawet przed swoim atakiem, no ale lubię go strasznie i uważam, że jest niedoceniany i został skrzywdzony w NO płyty "Bad".
A że na pewno będę jedyny w tej rundzie, poza wielką sympatią do niego nie będę tu się rozwodził nad muzycznymi, czy tekstowymi wartościami, bo na pewno nie ma do zaoferowania więcej niż Speed Demon czy Superfly Sisters.

Także z sympatii głos na Just Good Friends.

: śr, 09 cze 2010, 13:59
autor: cicha
M.Dż.* pisze:Cicha, wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć :lal:
A może w najbliższych kilku rundach znajdzie się więcej osób, na które będzie można liczyć w kwestii Speed Demona? ;-)

Konsekwentnie!

: śr, 09 cze 2010, 15:49
autor: Man in the mirror
Ja jak już pisałem wcześniej ratuje It's the Falling in Love.
Bardzo mi się podoba jak te głosy Michaela i Patti łądnie się razem zlewają:)

: śr, 09 cze 2010, 15:54
autor: homesick
Superfly Sister bo lubie bardzo, bo sie najbardziej wyroznia z calego towarzystwa.

: śr, 09 cze 2010, 16:32
autor: Talitha
Z Superfly Sister nie sympatyzuję...

Zatem Speed Demon czy Just Good Friends?

Podoba mi się tu zakręcony wokal Michaela, niczym skacząca sprężynka - wydawać by się mogło, że będzie zaśpiewana góra, a słyszy się zamiast tego boczną tonację. Niewątpliwie Michael nagrywał ją będąc w szczytowej formie wokalnej. W dodatku Stevie... komentarz jest niepotrzebny.
Wyśmienity duet - Just Good Friends.

: śr, 09 cze 2010, 19:14
autor: Erna Shorter
SUPER LATAWICA oczywiście! :D

Już wcześniej uzasadniłam dlaczego. ;)

: śr, 09 cze 2010, 20:01
autor: magnolia
Tak jak w poprzedniej rundzie, głos na Superfly Sister.
magnolia pisze:Przyłączam się do obrońców Superfly Sister.
Superfly Sister lubię tak samo jak Morphine. Jak ktoś wcześniej zauważył, Odlotowa Siostra to fajna piosenka do tańca, z pewnością rozkręciłaby każdą imprezę. Jest w niej paradoks, że nieśmiały i wstydliwy MJ napisał i zaśpiewał taki tekst... :diabel:.

: śr, 09 cze 2010, 20:33
autor: Agnieszkaaaaa
Tak jak ostatnio It's the Falling in Love
za całokształt ;-)

Na ITFIL były tylko 4 głosy? Coś mi się chyba poprzestawiało bo byłam prawie że pewna iż jest ich więcej :wariat: