Strona 674 z 986

: pt, 11 cze 2010, 9:51
autor: Talitha
Tak jak ostatnio, Just Good Friends.

: pt, 11 cze 2010, 13:21
autor: Pank
M.Dż.* pisze:Niech mnie jeszcze ktoś wesprze, bo do końca konkursu pisac będę tylko "Speed Demon"
Nadchodzę!
Bo Twoich wyznaniach, że chciałabyś usłyszeć to w wersji z beat boxem Michaela, moje usta podczas słuchania wydają z siebie podejrzane odgłosy. Pozwólcie mi przestać. Poza tym, to jedna z nielicznych pozycji na Bad, której archaiczność mnie jakoś nie razi.
Dlategoż Speed Demon.

D.S. - monotonny riff gitary na dłuższą metę jest wkurzający. Brak pomysłu na refren aż razi. Heee heee i inne aouw pasują tam co najwyżej średnio, na pewno nie w takim natężeniu. A Slash był lepszy już gdzie indziej... Rozumiem, że bunt, konstrukcje proste jak budowa cepa, miażdżymy Sneddona, ale - litości - to pasuje tak do Michaela Jacksona jak beat box do mnie. Czyli wcale.
kaem pisze:żeby gniew obrócić w tak zaraźliwy taneczny numer
To się da do tego zatańczyć?!... :knuje:

: pt, 11 cze 2010, 13:56
autor: zu
M.Dż.* pisze: Ale że co?! Że na "Superfly Sister", bo jesteś zajęta?
To się nie liczy, noooo!
Że nie będę wymyślała na siłę niczego innego, bom zajęta, więc z pokorą przyjmę, że powiedzą jakobym małpowała Maverick ;)

Powody wymienione wyżej przez Maverick obowiązywały - co do wyboru Superfly Sister, - będę się precyzyjniej wyrażać ;)

: pt, 11 cze 2010, 15:39
autor: Black_or_white
M.Dż.* pisze:Niech mnie jeszcze ktoś wesprze, bo do końca konkursu pisac będę tylko "Speed Demon"
To ja również wesprę swoim głosem. Speed demon uwielbiam. Narazie uzasadniać nie mam siły bo upał mnie męczy ;-)

: pt, 11 cze 2010, 16:39
autor: Erna Shorter
It's the Falling in Love

Uważam,że to jedna z najbardziej melodyjnych piosenek Michaela,bardzo przyjemna dla mojego ucha,poza tym mam do niej pewien mały... tajemniczy sentyment. ;-)

: pt, 11 cze 2010, 17:21
autor: MJowitek
Pank pisze:D.S. - monotonny riff gitary na dłuższą metę jest wkurzający.
No nie wiem, nie słucham tego aż tyle, żeby zdążyło mnie wkurzyć. Bądź co bądź gadamy tu teraz o popłuczynach. O tym, co drażni, nudzi i jest beznadziejne. A teraz Kasia tu przyszła aby spełnić jakąś fantazję kaema, żeby całe forum wystrugać w wariata.

Martwi mnie co innego.
Po tym jak odkurzyłam wczoraj z zachwytem D.S., w pracy wracało do mnie nachalnie S.D.

I'm headed for the border It's on my mind I'm headed for the border It's on my mind I'm headed for the border It's on my mind I'm headed for the border It's on my mind

Jakiś spóźniony zapłon czy jak? TERAZ mi się kurka spodobało? Jak już zagłosowałam? A edytować nie będę. To bajka Liki, uwięzionej jak Alicja w Krainie Jednego Posta.

Może kiedyś Lika trafi na utwór, którego smak uwolni ją w przestrzeń forum. Aż strach myśleć co się wtedy stanie.

: pt, 11 cze 2010, 17:29
autor: Moscan
Głos ponownie na Just Good Friends.

: pt, 11 cze 2010, 18:34
autor: kaem
Speed Demon ma najbardziej obciachowy ozdobnik w dyskografii Michaela. Co niby to ciup! ma oznaczać, do jasnej ciasnej? Hee hee i aow- ma się rozumieć, ale ciup?? :glupi:

Choć obiektywnie, Szybki jak błyskawica powinien teraz wygrać, a nawet w poprzedniej rundzie, bo jest najfajniejszym nagraniem w zestawie. Ma najciekawszy podkład na Bad, te matowe klawisze, instrumenty dęte, świetne rozwinięcie kawałka w wersji video i funkująca gitarka. Pamiętam recenzje w jednej z polskich gazet w latach 80-tych gdzie recenzent twierdził, że SD dowodzi, iż Michael lubi Prince'a. Dlaczemu? Dlatemu właśnie.
SD pewnie teraz się nie utrzyma i pięknie wypadnie z oślej ławki. A ja pracuję na kolejną rundę i wskazuję D.S.

Mav, nie małpuj zu!
Wasz ulubiony tyran-oz-aur.

: pt, 11 cze 2010, 19:29
autor: Xander
D.S.

: pt, 11 cze 2010, 19:44
autor: cicha
Speed Demon
Repeta, aż do skutku!
Lika pisze:Edit:
MJowitek pisze:
Lika pisze:nie piszę więcej postów...
Edytuj.
Cicha tak robi...
O tak?? :party:
ależ podpadłam z tymi edycjami :nerwy:
przez ten upał nie jestem w stanie wymyślić już nic oryginalnego na humorystyczną pisemną odpowiedź, więc może tradycyjnie ucichnę przy Was:]

: pt, 11 cze 2010, 19:49
autor: Mikuśśś...
Just Good Friends

: pt, 11 cze 2010, 20:59
autor: Pank
Przyznam się, że NO sprawiło, że w końcu ściągnąłem to całe Hold My Hand w mp3. Jakoś dwa lata po premierze? Jaram się, no naprawdę. :mj:
kaem pisze:Speed Demon ma najbardziej obciachowy ozdobnik w dyskografii Michaela.
Stawiam, że to nasze ojczyste, polskie, rodzime czub. Tylko Michaelowi nie wyszło. Ale Madonnie w Sorry też nie wyszło. Nie wymagajmy od anglojęzycznych, żeby poprawnie wymawiali rz, sz, cz i jeszcze kilka ż. A dlaczego czub, nie pytać...
MJowitek pisze:to nie interpretuj tekst
Nawet nie zwróciłem uwagi na czuba wcześniej, swoją drogą. To znaczy, ozdobnik obciachowy, ale jednak nie rzucający się w ucho. Nie wzdryga Cię bardziej jak słyszysz charczenie w One More Chance? Albo wypluwanie płuc w We've Had Enough? To są ozdobniki z naszą-klasą dopiero!

Grunt, że teraz już wiem, dlaczego tak lubię Speed Demon, nie przepadając przy okazji za całym Bad. Bo to prawie kawałek Prince'a w końcu...

: pt, 11 cze 2010, 21:02
autor: agusiaa_w
Ponownie Just Good Friends ;-)

: pt, 11 cze 2010, 21:35
autor: lazygoldfish
P.Y.T. to jest pieśń w kolorze tęczy, więc jak najbardziej na tak dla jej 1. miejsca.

Głos na Speed Demon. Piosnka z kategorii wy.....rzuconych w kosmos. Nigdy nie była tłem dla głównych przebojów na płycie Bad, wręcz przeciwnie, zawsze ten kawałek liderował pierwszej połówce Złego, który przecież bardzo dobrym albumem jest.

Słucham bardzo często i koniecznie w parze Liberian Girl, bo zawsze rozbraja mnie końcówka tego utworu, wyciszenie i to subtelne przejście do zupełnie innej muzycznej bajki. Geniusz albumu Bad co jakiś czas lubi mnie zaskakiwać.

: pt, 11 cze 2010, 21:56
autor: Maverick
No pięknie :)

To teraz już bez wątpliwości "Speed Demon".