MJPT

najprawdopodobniej będę

Jejku, Rodzinko moja wspaniała, muszę Wam jeszcze raz podziękować za pięknego Mike'a i piękne życzenia, i generalnie piękną niespodziankę Wiem, że może nie było tego po mnie widać, ale naprawdę sprawiliście mi niesamowitą radość! :)
DZIĘKUJĘ, że jesteście, Kochani! :*

Witam was Moi Kochani!!!nawet nie wiem jak Wam to napisac ale juz pewnie wiecie ze mnie nie bedzie tu na miejscu i jest mi smutno z tego powodu nie wiem czy to tylko okres wakacyjny czy juz stały????Chcem Wam tylko powiedziec ze bez Was zycie było inne i smutne!!Dzieki tylu wspaniałym ludzia jakich poznałam pod Naszym Wspaniałym drzewem,Nasze ognisko wiem ze Marzenia sie spełniaja czasami było ciezko i wesoło ,ale Wam wszystkim Moja kochana rodzinko bardzo dziekuje.heheheh smieje sie teraz za słowa wojtka i moje przezwisko,przepraszam was za ostre słowa i terroryzm,ale wiecie ze czasami taka musiałam byc .kazdemu z osobna musiała bym podziekowac za to co zrobiliscie i jacy jestescie i co wkładacie do Naszej grupy!!i pamietajcie ze to nie koniec !!!!!!Kama dzieki ze w ciezkich chwilach byłas zawsze ze Mna i nasze wspolne wypady i załatwiania imprez wiem ze poradzisz sobie!! Roksi za to ze jestes szalona i te 3 4 5 i te nasze wina ,agus nasza oaza spokoju i specu od muzy,eta nie gub wiecej butow i tancz tak jak zawsze Ewela za to jak pieknie potrafisz przelac słowa na kartke,i za nasze rozmowy na gg i wiare w to co robimy,izek te twoje ruchy i ten drill ty wariatko,Wojtek....no ty wiesz co chcem napisac Jajka pamietaj!!!do ciebie mam sentyment jako jedyny Nasz rodzynek sprawdziłes sie na 1000%tak trzymaj .Pamietajcie ze zawsze jestem z Wami Kocham Was i jeszcze damy czadu!!!do zobaczenia 25.07.10 pod drzewem

Edzia słyszalem niestety, że wyjeżdzasz...Mam ogromną nadzieję i po cichu liczę na to, że to tylko na okres wakacyjny i szybko wrócisz do nas...Nasza grupa bez Ciebie będzie niekompletna po prostu, nie będzie tak ważnego i wyjątkowego jej członka. Jesteś w końcu naszym menadżerem i Duce:), co zatem poczniemy bez Ciebie, będzie o wiele trudniej, bo razem z Kamą tworzycie świetny tandem do załatwiania nam imprez i innych ważnych okazji i obie włożyłyście w to bardzo dużo pracy. Życie grupy bez Ciebie będzie inne, smutne, bo wnosisz do niej bardzo wiele, często samą swoją obecnością i fajną oryginalnością, wygadaniem i mobilizowaniem nas:). Ja też Tobie dziękuję osobiście za wszystko, w tym za opinię, iż wywiązałem się ze swojej roli, JAJKA oczywiście będę jeszcze bardziej ściskał, spoko, aż mnie zabolą w przypływie adrenaliny podczas występów późniejszych jeszcze mam nadzieję haha . Nie zapomnę poza tym nigdy jak tańczyliśmy pierwszy raz The way you make me feel na próbie, mimo bardzo improwizatorskiego charakteru świetnie się bawiłem z Tobą, szczególnie przy bioderkowaniu:) i to było wyjątkowe przeżycie, wiem, że Tobie również się podobało i cieszy mnie to dlatego tym bardziej, byłaś pierwszą Tatianą:). Jesteś zawsze z Nami, a My jesteśmy z Tobą myślami i sercem, nawet pomimo odległości, która będzie nas dzielić. Kochamy Cie i przytulamy mocno . Oczywiście widzimy się 25 lipca pod drzewem, do zobaczyska

Ja się zbieram cały dzień, żeby napisać coś w odpowiedzi na post Edzi, aż mnie w końcu Wojtek uprzedził (i pewnie mnie to zmobilizowało, żeby się w końcu skoncentrować i napisać tego posta).
Edzia przez ten Twój wpis płakałam rano. No i tak, jak Wojtek cały czas mocno wierzę, że nas nie opuścisz i wrócisz do nas szybko- tak w mgnieniu oka, żebyśmy nie zdążyli nawet odczuć Twojej nieobecności. Jednak pamiętaj, że bez względu na to jak się potoczą nasze losy, to zawsze będziesz z nami i nigdy nie będziesz sama- you are not alone. No ale dość tego sentymentalizmu, bo ja nie dopuszczam do siebie myśli, że sobie gdzieś wyemigrujesz i nie będzie już potreningowych sprawozdań u Ciebie.
Do zobaczenia pod drzewem 25 tego.Buziaki.

oki

Edzia Ty wiesz i wszyscy wiedzą więc nie będę się rozpisywać

powiem tak

YOU ARE NOT ALONE NEVER EVER

jesteśmy rodziną i nic tego nie zmieni nawet odległość
jesteś skazana na dożywocie z MJST

NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH

dobrze wiesz o tym więc to NIE koniec spełniania tego co nam w duszy gra, tego co chcemy zrobić

zawsze byłaś, jesteś i będziesz z nami a my z Tobą



skąd ja teraz wezmę laptopa do straszenia managerów


PS

25 - go wszyscy bez wyjątku na SMOOTHA będziemy robić fotki obecność obowiązkowa

Edzia, ja również mam nadzieję, że ten Twój wyjazd to tylko czasowy i że szybko do nas wrócisz! Będziemy za Tobą tęsknić, ale powtórzę to co już kilka razy tu padło, pamiętaj YOU ARE NOT ALONE

P.S Strasznie się za Wami stęskniłam Kochani! Do zobaczenia 25 :* BTW, o której to spotkanie? O 19.00? Bo muszę sobe transport wcześniej załatwić.

najprawdopodobniej o 19:00
pasuje wszystkim ??

Mi pasuje

Mi też pasuje

OJ Kochani łzy w oczach sie kreca i ciekna po poliku jak to czytam i jak o tym pomysle no ale zycie!HEHE no widze ze wszyscy Mnie tylko na wakacje wysyłacie Pozyjemy zobaczymy?Wojtus pieknie napisałes no ja i Tatiana hehehe kurcze nawet nie wiecie jak mi ciezko Eta nie płacz głupia to nie koniec swiata Kama torbe do laptopa ci pozycze .oj moi kochani do niedzieli.Kama w marynarkach tez?

Edzia tak pełna gotowość
pełen Smooth koszula, opaska, krawat, marynarka, opaska, kapelusz, już nie wspomnę o spodniach i skarpetkach
oczywiście będzie pewnie gorąco

ale mamy wprawę w szybkim rozbieraniu się za Smootha

No kochani cos z ta pogoda nie tak mam prosbe Wojtek ubiezesz ten piekny stroj na niedziele?BJ daj mi te przyjemnosc prosze Buzka

Zmiana planów: jutro spotkanie pod drzewem o 19 30, drobne opóźnienie. Do zobaczyska