tak podepne sie ze swoim pytaniem pod ten temat choc ni to o snach, ni o energii, ni o podswiadomosci, a o synestezjii chcialam pogadac
to moze tak dla tych, co nie wiedza co to za zjawisko psychologiczne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Synestezja
jako ze sama jestem synestetka, zawsze mnie ciekawilo jak bardzo powszechne jest to zjawisko, jako dziecko bylam przekonana, ze wszyscy tak jak ja slysza i odczuwaja kolorami...lekko sie zdziwilam gdy okazalo sie, ze to nie jest norma, a wrecz jakies dziwactwo ;P
no wiec tak przechodzac do sedna....mam tak, ze kazda litera z alfabetu ma przyporzadkowany swoj wlasny kolor, tak samo kazda liczba...w zaleznosci od barw dominujacych liter w danym wyrazie; imieniu, nazwie itp...caly wyraz zyskuje okreslona aure kolorystyczna.
tak samo z emocjami, okreslone emocje odczuwam kolorystycznie.
a co jest najwieksza frajda muzyke rowniez slysze barwnie :)
czyli okreslone dzwieki i tonacje maja dla siebie okreslone kolory...co tez wplywa na to czy dana muzyka mi sie podoba, czyli cale piosenki to konkretne plamy barwne z mieszanka kolorystyczna zalezna od instrumentow w nich uzytych, tonacji wysokich czy niskich. w skrocie takie automatyczne wizualizacje kolorystyczne do muzyki wyswietlajace sie w glowie :P
i fajne jest to, ze nie mialam pojecia, ze Wasilij Kandinskij tez byl synesteta muzycznym...a od razu jego obrazy skojarzyly mi sie wlasnie z moim odbieraniem dzwiekow....skubany
co ciekawe te kolorystyczne aury powoduja u mnie nawet pewne uprzedzenia co do ludzi, bo kazde imie ma swoj kolor, wiec wiaza sie z nim okreslone emocje i gdy ta kolorystyka imienia danego czlowieka bardzo mi nie pasuje o wiele dluzej przekonuje sie do takiej osoby.
tak jest w sumie z kazda nazwa wlasna miejsca czy rzeczy.
wiec pytam, czy ktos z was tez jest synesteta..niekoniecznie kolorystycznym ...???
moze ktos laczy zapachy z dzwiekami, albo bodzce dotykowe z zapachami czy tez wspolodczuwa jakimikolwiek innymi zmyslami jednoczesnie ???
ciekawam bardzo :]