Prasa i Internet: artykuły o Michaelu
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
-
- Posty: 230
- Rejestracja: pt, 23 paź 2009, 23:52
- Skąd: Warszawa
Mój Fan Page na Facebooku Michael Jackson- The King. http://www.facebook.com/pages/Michael-J ... 6198481706
I'm tired of bein' the victim of hate
You're rapin' me of my pride
Oh, for God's sake!!!
I'm tired of bein' the victim of hate
You're rapin' me of my pride
Oh, for God's sake!!!
- editt
- Posty: 646
- Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
- Skąd: Starachowice, http://twitter.com/editt86
Michaela Jacksona przesłanie zza grobu
W piosence „Song Groove" nagranej pierwotnie w latach 80. ub. wieku, która została odrzucona przez producentów i nigdy nie trafiła do ostatecznej obróbki studyjnej, Michael Jackson sympatyzuje ze stanowiskiem obrońców nienarodzonego życia.
Historia wyśpiewana przez zmarłego tragicznie w 2009 roku artystę dotyczy kobiety, która jest w ciąży i zastanawia się, czy dokonać aborcji, wbrew temu, jak wynika ze słów piosenki, co chciałby ojciec dziecka. Choć tekst piosenki nie należy do przykładów wybitnej liryki i jest momentami niezrozumiały, jego przesłanie zawiera się w refrenie.
Wynika z niego, że bohaterka podpisała już zgodę na aborcję „wbrew słowom Boga”, a ojciec chciałby, by było inaczej. Przez cały utwór narrator co chwilę pyta: „A co z miłością?”, „Co z Bogiem?”. Jak wynika z notatek Michaela Jacksona nt. tej piosenki, jego intencją było takie ukazanie problemu aborcji, by „nie urazić także dziewczyn, które dokonały aborcji”.
Niepublikowany dotąd utwór nie został zaakceptowany przez producentów prawdopodobnie dlatego, że nie spełniał standardów politycznej poprawności i uznano go za zbyt kontrowersyjny. Utwór z płyty „BAD 25” już skrytykowały niektóre feministki. Amanda Marcotte uznała go za „ciężką tyradę z chrześcijańskim przesłaniem łajającą kobietę za to, że wybrała aborcję” zamiast dać dziecko ojcu, który ma do niego prawo.
Ładna fotka na stronie --> http://gosc.pl/doc/1301290.Michaela-Jac ... -zza-grobu
W piosence „Song Groove" nagranej pierwotnie w latach 80. ub. wieku, która została odrzucona przez producentów i nigdy nie trafiła do ostatecznej obróbki studyjnej, Michael Jackson sympatyzuje ze stanowiskiem obrońców nienarodzonego życia.
Historia wyśpiewana przez zmarłego tragicznie w 2009 roku artystę dotyczy kobiety, która jest w ciąży i zastanawia się, czy dokonać aborcji, wbrew temu, jak wynika ze słów piosenki, co chciałby ojciec dziecka. Choć tekst piosenki nie należy do przykładów wybitnej liryki i jest momentami niezrozumiały, jego przesłanie zawiera się w refrenie.
Wynika z niego, że bohaterka podpisała już zgodę na aborcję „wbrew słowom Boga”, a ojciec chciałby, by było inaczej. Przez cały utwór narrator co chwilę pyta: „A co z miłością?”, „Co z Bogiem?”. Jak wynika z notatek Michaela Jacksona nt. tej piosenki, jego intencją było takie ukazanie problemu aborcji, by „nie urazić także dziewczyn, które dokonały aborcji”.
Niepublikowany dotąd utwór nie został zaakceptowany przez producentów prawdopodobnie dlatego, że nie spełniał standardów politycznej poprawności i uznano go za zbyt kontrowersyjny. Utwór z płyty „BAD 25” już skrytykowały niektóre feministki. Amanda Marcotte uznała go za „ciężką tyradę z chrześcijańskim przesłaniem łajającą kobietę za to, że wybrała aborcję” zamiast dać dziecko ojcu, który ma do niego prawo.
Ładna fotka na stronie --> http://gosc.pl/doc/1301290.Michaela-Jac ... -zza-grobu
Kosciol katolicki, pisze o co chodzilo Michaelu Jacksonie w utworze „Song Groove". zrodlo: http://www.kath.net/detail.php?id=38263 (german)
artykuluy z siedmiu czasopism niemieckich o 4 godzinnym programie, ktory bedzie emitowany w TV w nastepna sobote:
http://1.1.1.3/bmi/imageshack.us/a/img3 ... f4577j.jpg
http://1.1.1.4/bmi/imageshack.us/a/img2 ... cf4578.jpg
http://1.1.1.5/bmi/imageshack.us/a/img2 ... f4575e.jpg
http://1.1.1.3/bmi/imageshack.us/a/img5 ... f4574t.jpg
http://1.1.1.3/bmi/imageshack.us/a/img5 ... cf4576.jpg
http://1.1.1.1/bmi/imageshack.us/a/img3 ... f4579p.jpg
http://1.1.1.2/bmi/imageshack.us/a/img2 ... 4581kl.jpg
[/img]
http://1.1.1.3/bmi/imageshack.us/a/img3 ... f4577j.jpg
http://1.1.1.4/bmi/imageshack.us/a/img2 ... cf4578.jpg
http://1.1.1.5/bmi/imageshack.us/a/img2 ... f4575e.jpg
http://1.1.1.3/bmi/imageshack.us/a/img5 ... f4574t.jpg
http://1.1.1.3/bmi/imageshack.us/a/img5 ... cf4576.jpg
http://1.1.1.1/bmi/imageshack.us/a/img3 ... f4579p.jpg
http://1.1.1.2/bmi/imageshack.us/a/img2 ... 4581kl.jpg
[/img]
Michael w aktualnym BRAVO (niemcy): http://www.mjackson.net/forum/showthrea ... post530218
We Fleszu:
http://img231.imageshack.us/img231/2339/dsc00876je.jpg
W gazetce z Empika tej darmowej:
http://img51.imageshack.us/img51/4835/dsc00875fi.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/2339/dsc00876je.jpg
W gazetce z Empika tej darmowej:
http://img51.imageshack.us/img51/4835/dsc00875fi.jpg
PRZEKRÓJ, nr 1 (3520), 7 stycznia 2013
Wywiad z Moniką Brodką, fragmenty:
Nad "LAX" unosi się duch Michaela Jacksona. Skąd się tam wział?
Składam mu hołd w piosence "Dancing Shoes"*, proszę go o to, żeby nauczył mnie tańczyć. Taki miałam pomysł na tekst. Potem pojawiła się stylizacją nawiązująca do Michaela oraz poza na zdjęciu, które powędrowało na okładkę EP-ki(*. Co ciekawe, zdjęcie powstało trochę mimochodem. Yulka Wilam zrobiła mi je podczas spaceru po parku przed Syrenim Śpiewem w Warszawie, gdzie akurat robiłiśmy razem sesję. Cieszę się, że mogłam mrugnąć w ten sposób do artysty, którego śmierć strasznie przeżyłam. Dzień po tym, jak umarł, zrobiłam sobie tatuaż z napisem "Thriller", dokładnie taką czcionką jak na albumie Jacksona. Naprawdę czułam, że od dnia jego śmierci już nic w muzyce nie będzie takie samo. Król umarł, skończyła się era niesamowitych zjawisk, teledysków, które trwają po 15 minut, i kosmicznych budżetów. "Thriller" to do dziś najlepiej sprzedający się album wszech czasów.
Są tacy, którzy twierdzą, że Lady GaGa jest współczesnym Michaelem.
Nie, błagam cię. Jak ktoś tak mówi, to po prostu mam ochotę wziąć sztylet i go wykastrować. Nienawidzę Lady Gagi, to jest dla mnie kompletna ściema i przeciwieństwo Michaela Jacksona. Jego dziwactwa brały się z osobowości, talentu czy charyzmy, jej są efektem chłodnej kalkulacji. U niego najbardziej wykręcone rzeczy mieściły się w granicach dobrego smaku, u niej są muzycznym fast foodem ubranym w surowe mięso.
*Piosenka "Dancing Shoes": http://www.youtube.com/watch?v=tDneae5wuKY
**Okladka EP-ki "LAX":
Wywiad z Moniką Brodką, fragmenty:
Nad "LAX" unosi się duch Michaela Jacksona. Skąd się tam wział?
Składam mu hołd w piosence "Dancing Shoes"*, proszę go o to, żeby nauczył mnie tańczyć. Taki miałam pomysł na tekst. Potem pojawiła się stylizacją nawiązująca do Michaela oraz poza na zdjęciu, które powędrowało na okładkę EP-ki(*. Co ciekawe, zdjęcie powstało trochę mimochodem. Yulka Wilam zrobiła mi je podczas spaceru po parku przed Syrenim Śpiewem w Warszawie, gdzie akurat robiłiśmy razem sesję. Cieszę się, że mogłam mrugnąć w ten sposób do artysty, którego śmierć strasznie przeżyłam. Dzień po tym, jak umarł, zrobiłam sobie tatuaż z napisem "Thriller", dokładnie taką czcionką jak na albumie Jacksona. Naprawdę czułam, że od dnia jego śmierci już nic w muzyce nie będzie takie samo. Król umarł, skończyła się era niesamowitych zjawisk, teledysków, które trwają po 15 minut, i kosmicznych budżetów. "Thriller" to do dziś najlepiej sprzedający się album wszech czasów.
Są tacy, którzy twierdzą, że Lady GaGa jest współczesnym Michaelem.
Nie, błagam cię. Jak ktoś tak mówi, to po prostu mam ochotę wziąć sztylet i go wykastrować. Nienawidzę Lady Gagi, to jest dla mnie kompletna ściema i przeciwieństwo Michaela Jacksona. Jego dziwactwa brały się z osobowości, talentu czy charyzmy, jej są efektem chłodnej kalkulacji. U niego najbardziej wykręcone rzeczy mieściły się w granicach dobrego smaku, u niej są muzycznym fast foodem ubranym w surowe mięso.
*Piosenka "Dancing Shoes": http://www.youtube.com/watch?v=tDneae5wuKY
**Okladka EP-ki "LAX":
http://datfix.com/psychic-delivers-mess ... l-jackson/#
mógłby ktoś przetłumaczyć
mógłby ktoś przetłumaczyć
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
Kto mi powie gdzie można oglądać odcinki online "Life With La Toya"?7LOVE pisze:http://datfix.com/psychic-delivers-mess ... l-jackson/#
mógłby ktoś przetłumaczyć
"Medium dostarcza wiadomosc od MJ. Z wieloma pytaniami krazacymi wokol smierci Michaela, LaToya udaje sie do medium po odpowiedzi. W przebraniu oraz zmianajac swoj glos aby ukryc swoja tzsamosc, La Toya otrzymuje niespodziewaną wiadomość od swojego zmarłego brata."7LOVE pisze:http://datfix.com/psychic-delivers-mess ... l-jackson/#
mógłby ktoś przetłumaczyć
Z filmu:
-Orchrona: Dusza Michaela jest wciaz wokol.
-LaToya: Po rozmowie z ochrona w domu chce wiedziec czy Michael ma dla mnie jakas wiadomosc, ktora chce mi przekazac wiec postanowilam udac sie do medium.
-Jeffre: Miejmy nadzieje na dobre rezultaty.
-LaToya: Mam nadzieje, uspokoji kilka rzeczy abym mogla ruszyc z moim zyciem.
To moze okazac sie ciezkie bo kazdy zna twoja historie i powiedza mi wszystko co wyczytali w mediach.
-LaToya: Tak przy okazji, czy ten facet ma koty?
-Jeffre: Nie.
Wiec postanowilam zmienic swoj glos i zawinac twarz jak bym pochodzila ze srodkowego wschodu (kraje arabskie).
-MEdium: Czy macie jakies pytania o prosecie, jak pracuje i jak sie wszystko odbywa?
-LaToya: Nie mam zadnych pytan.
-Medium: *wdech* Mam niesmaczny smak w ustach, prawie jakbym.... Pozwolcie mi to odlozyc na bok (notes). To jest prawie jak sektret, szukasz rzeczy i chcesz sie czegos dowiedziec. I rowniez, czy Czerwiec ma jakies znaczenie dla ciebie?
-LaToya: Czerwiec??
-Czerwiec, oznacza miesiac w kotrym Michael odszedl. Czy mozesz w to uwierzyc?-
-Medium: Czy Miki lub Michael jest jakos poloczony z toba?
-LaToya: Tak, tak.
-Medium: Dla mnie.....*reakcja* Rozumiem... Czy Michael jest nadal z nami?
Latoya: Nie, nie ma go.
-Medium: Ok. On przechodzi.. (nie zrozumiale) duzo energii. Czuje jak mowi o lekach, przedawkowanie. Jego smierc byla wypadkiem ale nie byla. *zaczyna plakac* Przepraszam. On chce byc zywa energia, chce zyc, "jestem szczesliwy", i chce dac ci znac ze to jest ok aby odpusic kilka rzeczy.
Czy nazwalabys siebie (agentem) CSI w rodzinie?
-LaToya: Tak. Ja wszysko ukladam razem do kupy.
-Medium: Czesciowo robisz to dla niego. Czy to ma sens?
-LaToya: Tak ma.
-Medium: Rozumiesz ze odszedl ale (nie zrozumieale)
-LaToya: Chce wiedziec czy one jest nadal tutaj?
-Medium: On chce ci dac znac ze odszedl, ale jego dusza jest nadal z toba. Nie ma go fizycznie ale jest duchowo i chce zebys wiedziala ze jest ok sobie odpusic.
-LaToya: Nie moge dopoki nie dowiem sie co sie dokladnie stalo.
-Medium: Szczerze, on nie chce zebys sie o to martwila. Kontynuuj honorowanie jego i wiedz ze milosc jest tam dla ciebie.
-LaToya: Ok, ok.
-Jestem zaszokowana, ten facet to powarzna sprawa. Po sesji udalam sie do ubikacji i zdjelam moje przebranie aby pokazac kim naprawde jestem.-
-LaToya: Czy moge zadac ci pytanie?
-Medum: *smiech*
-LaToya: AJ musiales wiedziec!
-Medium: Nie, nic nie wiedzialem. Przysiegam.
-On byl naprawde zdzwiony. Byl zaszokowany i nie mial pojecia ze to bylam ja.-
-Medium: Naprawde jestem w szkou.
-Naprawde uwierzylam w to co mowil.-
-Medium: Co jest niesamowite, to to ze on przejmuje sie mniej co sie stalo. Ta cala sprawa CSI, on (nie zrozumiale) jakbys czegos szukala. Jest ok aby odpuscic sprawom, i zaczac bys szczesliwym.
Justine, tutaj moesz obejzec dotychczasowe odcinki programu: http://vimeo.com/user17702120/videos
You'll be the best that you can be.
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)