MJPT

Pierwotnie to miał być taniec do Ghosts. Tak też były przygotowane kostiumy i charakteryzacja. Jednak ze wzgledu na choreografię, której wzór koncertowy po prostu był (czego nie mozna powiedzieć o Duchach), Kasia wybrała Thrillera.
Jeżeli chodzi o sam film, czy zdjęcia z wystepu, podobno były robione, ich uzyskanie jest jednak trudne i wymaga czasu. Postaram się.
Natomiast niejaki Thriller, jak widać tematycznie bardzo związany :] dostał materiał filmowy z jednej z prób, które miały miejsce w Teatrze Roma, przed imprezą. W związku może niekoniecznie z uprzejmoscią owego kolegi, watpliwą zresztą ;) , a raczej słaboscią, którą ma do dzieł filmowych twórczych własnego autorstwa, zgodził się zrobić z tego nagrania swoiste Making of Thriller with Majkel Dżekson*. I w niedługim czasie, mam nadzieje, nam tu tę twórczość zaprezentuje :D

aneta pisze:Natomiast niejaki Thriller, jak widać tematycznie bardzo związany :] dostał materiał filmowy z jednej z prób, które miały miejsce w Teatrze Roma, przed imprezą. W związku może niekoniecznie z uprzejmoscią owego kolegi, watpliwą zresztą ;) , a raczej słaboscią, którą ma do dzieł filmowych twórczych własnego autorstwa, zgodził się zrobić z tego nagrania swoiste Making of Thriller with Majkel Dżekson*. I w niedługim czasie, mam nadzieje, nam tu tę twórczość zaprezentuje :D

Bosz.... Błagam.... NIE!!!
To tak, jakby ktoś sfilmował mnie, jak puszczam koguciki- bez sensu....

Mały update w kalendarzu występów (http://www.majkel4michael.pl/pl/newsy.html)

Dodatkowo, dotarły do mnie kolejne zdjęcia z występu na Politechnice Warszawskiej, więc się nimi dzielę

Widok na Aulę, w trakcie imprezy:


Tancerze mieli kilka utworów do wykonania i do każdego mieli inne stroje.
Tu w garderobie, po przygotowaniu się do Menueta


Tu, przed wejścien na scenę z "Thriller'em" ( z nami Aneta ):


Tu, zaraz po wejściu na parkiet. Krokiem księżycowym idę do sceny


Dotarłam


Tu zaczyanają pojawiać się upiorzyska:


....które po mału zaczynały opanowywać moją duszę:


....i nie tylko moją


Aż wpadliśmy w taneczny trans


Oj działo się, działo


Potem transformacja:




A na końcu, odnalezienie własnej toższamości


Przed odjazdem, kilka zdjęć z gośćmi:



I oczywiście z gospodarzami domu- Hrabią van Krolock'iem i jego świtą:


I jeszcze jedno- tym razem, dołączył do nas mój menedżer (kto odgadnie, który to? )

M.Dż.* pisze:I jeszcze jedno- tym razem, dołączył do nas mój menedżer (kto odgadnie, który to? )

ta w czarnym płaszczu ;>

dzięki Kasiu za podzielenie się fotami - super sprawa

Majkel pisze:

M.Dż.* pisze:I jeszcze jedno- tym razem, dołączył do nas mój menedżer (kto odgadnie, który to? )

ta w czarnym płaszczu ;>

Brawo!
Wygrał Pan darmowy deszcz w tym roku
Sugeruję zrobić zbliżenie na Anety twarz

M.Dż.* pisze:dzięki Kasiu za podzielenie się fotami - super sprawa

Nie ma za co, Mistrzu

M.Dż.* pisze: I oczywiście z gospodarzami domu- Hrabią van Krolock'iem i jego świtą:

Sorry że za offtopuję, ale mi się pan w czerwonej pelerynce za bardzo kojarzy...


Wybacz Kasiu, że to takie duże :]

Zdjęcia fantastyczne:)Mam nadzieje że w tym roku na zlocie będziemy mogli obejrzeć podobne widowisko:P

A to chyba już po występie w Siedlcach... Niestety nie mogłem się pojawić, żałuję. Ale może jeszcze będziesz koncertować gdzieś w okolicach na imprezie otwartej. :)

Możemy liczyć na jakąś relację?

MJowitek pisze:Sorry że za offtopuję, ale mi się pan w czerwonej pelerynce za bardzo kojarzy...

A offtopuj sobie, MJowitku, ile wlezie- przeto wiadomo, że off-top'y to najpłodniejsze dzieło tego forum- off-top rodzi kilka nowych off-top'ów i za to kochamy nasze MJówki

Na tym zdjęciu Michael wyszedł jakby....
No, nic nie powiem, bo zaraz wyjdą na jaw moje myśli nieczyste
A to Chłopak tylko płaszczyk zdejmował chyba

siadeh_ pisze:Dlaczego mnie tam nie było..?

No właśnie!
Dlaczego?
A ja Ci powiem, Kiniu, dlaczego.
Boś Ty wampir niedoskonały i sztuki teleportacji jeszcze nie opanowałaś do końca

Jeanny100 pisze:Mam nadzieje że w tym roku na zlocie będziemy mogli obejrzeć podobne widowisko:P

Łoj! To ciężkie by było
Bo ci tancerze to nie MJówki som- one ino tancujom na zawołanie (zapłacenie )

Pank pisze:A to chyba już po występie w Siedlcach... Niestety nie mogłem się pojawić, żałuję. Ale może jeszcze będziesz koncertować gdzieś w okolicach na imprezie otwartej. :)

Widzisz, Pank- zmiana w harmonogramie była.
Zamiast do Siedlec, pojechaliśmy w końcu do Kartuz
Tam w sobotę miałam występ.
Występ, jak występ- bywały lepsze, bywały i gorsze.
No! Publiczność była bardzo serdeczna, więc miło było się w Kartuzach pojawić
Ale dzień był straszny, bo najpierw jechalismy 7,5 godziny na występ (korki, wypadki, stłuczki, remonty i objazdy ), potem dwie godziny na miejscu i znów powrót- w sumie 12 godzin za kierownicą, co mnie trochę zmęczyło....

Zapowiedź tej imprezy można przeczytać tutaj:
http://kartuzy.info/modules.php?name=Kalendarz&id=1014

M.Dż.* pisze: No, nic nie powiem, bo zaraz wyjdą na jaw moje myśli nieczyste

Uważam, że niepotrzebnie się ubrał.

M.Dż.* pisze:Mały update w kalendarzu występów (http://www.majkel4michael.pl/pl/newsy.html)

Dodatkowo, dotarły do mnie kolejne zdjęcia z występu na Politechnice Warszawskiej, więc się nimi dzielę

KASIU nie wiem czy zrozumiesz co mam na myśli - te zdjęcia (jedno zostawiłam dla przykładu, ale chodzi mi o większość prezentowanych tutaj fotek) dzięki fantastycznej oprawie --> oświetlenie, półmrok,dym,wampirki ,a nawet architektura Politechniki, itd. są najbardziej klimatycznymi fotkami z Twoim udziałem, jakie kiedykolwiek miałam okazję oglądać. To musiał być naprawdę wspaniały występ i niezwykłe doświadczenie! Chciałabym tam być... Fajnie, że podzieliłaś się fotkami na forum

Lika pisze:KASIU nie wiem czy zrozumiesz co mam na myśli - te zdjęcia (jedno zostawiłam dla przykładu, ale chodzi mi o większość prezentowanych tutaj fotek) dzięki fantastycznej oprawie --> oświetlenie, półmrok,dym,wampirki ,a nawet architektura Politechniki, itd. są najbardziej klimatycznymi fotkami z Twoim udziałem, jakie kiedykolwiek miałam okazję oglądać.

Dzięki, Liko
Wystrój był naprawdę fantastyczny- zdecydowanie najlepszy, przy jakim dane mi było pracować
Niesamowite efekty całego przedstawienia (nie tylko naszego występu) zapierały dech w piersiach.
Był moment, kiedy tańczylismy w dywanie dymu sięgającym nam do kolan, ale tego, z przyczyn oczywistych, zdjęcia nie były w stanie niestety uchwycić.
Żałuję, bo zdjęcia, wbrew pozorom, wszystkiego nie oddają- wybuchy, dymy, gra świateł i dźwięku, co doskonale podgrzewało atmosferę panującą w Auli
Naprawdę profesjonalny zespół

Serdecznie przepraszam Cię, droga Kasiu, za moje jakże bezsensowne słowa... kiedy zobaczyłem te fotki i to, jak się ludzie cieszą, zrozumiałem, że być sobowtórem Michaela to naprawdę interesująca rzecz. Tym bardziej, że maluchy się cieszą (a osobiście wielkim człowiekiem jest ten, kto potrafi rozweselać najmłodszych). Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam... nie przemyślałem

Ekhm... ktoś tu kiedys cis wspominał o jakimś filmiku z tej imprezy