Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Man in the mirror
Posts: 768
Joined: Tue, 15 Jul 2008, 18:08

Post by Man in the mirror »

mój głós na Trouble nenene
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Nite Line. Jestem uzależniony od głosowania na tę piosenkę.


edit:

yyy. No nie. Oczywiście że I'm In Love Again. Ten utwór już dawno powinien odpaść. Przed wszelkimi handami i piosenkami z homesickową grzechotką w tle. W tym utworze słychać piękne lata siedemdziesiąte, kiedy ballada nie była nijaka, a miała duszę. I nie interesuje mnie, że z Minnie nabijali się w South Parku.
No i w ilu piosenkach Michaela słychać flet?
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Marcin2011
Posts: 16
Joined: Mon, 12 Jul 2010, 15:58

Post by Marcin2011 »

Trouble
User avatar
Mariurzka
Posts: 384
Joined: Thu, 16 Jul 2009, 14:52
Location: lasy i bory Roztocza ;)

Post by Mariurzka »

Wreszcie mogę się odpętlić:-)

Czy ja muszę mówić, że uwielbiam ballady? Nastrój, kompozycję, pięknie dobrane instrumentarium? A szczególnie lubię takie ballady, które nie pozostawiają słuchacza obojętnym. Nijaka to kompozycja, jak nie budzi większych odczuć. A duet Michaela z Minnie albo się kocha, albo nienawidzi, innego wyjścia nie ma. Przeciwnicy będą zarzucać, że wysoko, a Minnie piszczy nie do wytrzymania. Zwolennicy docenią nienachalny aranż, tę duszę (o której pisał Kaem) i to, jak pięknie uzupełnia się głos MJ'a z głosem Minnie. Łapię się na tym, że przy którymś kolejnym przesłuchaniu zaczynam się gubić, gdzie śpiewa Ona, a gdzie On. I nie jest to zarzut - bo to jest sztuka tak uzupełnić czyjąś kompozycję, by jej swoją osobowością, swoją manierą wokalną (jaką każdy wokalista ma) nie przytłoczyć. To wszystko słyszę tutaj. I lubię ten utwór za to jeszcze, że ma (przynajmniej dla mnie) tajemną siłę oderwania od codzienności. Parzysz kubek dobrej herbaty, włączasz "play" i słuchasz, słuchasz... O tak, to utwór, który ma duszę.
I nawet te pięć oktaw, od których może popękać szkło Ci nie przeszkadza ;-)

Zdecydowany głos na "I'm In Love Again"
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
User avatar
a_gador
Posts: 773
Joined: Sun, 12 Jul 2009, 21:03
Location: Śląsk

Post by a_gador »

To ja po raz kolejny podejmuję, daremną zapewne, próbę uchronienia od niechlubnego miana Najsłabszego Ogniwa tak "pospolitego", "pozbawionego szlachetności" One more chance . Bo ma taką bajkową aurę, romantyczną i rozmarzoną. Bo niesie nadzieję, że pragnienie powodzenia w miłości jednak się ziści, spełni. Bo ten tekst traktuję bardzo osobiście, bo jest odbiciem mojego naiwnego idealizmu, a znowu jestem na takim etapie mojego życia i w takim stanie ducha, że potrzebuję unosić się nad ziemią. Choć przez chwilę.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Image
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

We Be Ballin' You.
User avatar
magnolia
Posts: 447
Joined: Tue, 05 Jan 2010, 22:10
Location: Łódź

Post by magnolia »

Ponownie The Girl Is Mine.
Image
"I'll never let you part for you're always in my heart."
User avatar
Agnieszkaaaaa
Posts: 293
Joined: Wed, 09 Sep 2009, 22:59
Location: never-never land

Post by Agnieszkaaaaa »

One More Chance
Agnieszkaaaaa wrote:Tym razem głosuję na One More Chance. Ten utwór mocno utrwalił mi się w pamięci ponieważ pierwszym albumem Michaela który przesłuchałam był Number Ones. Bardzo podoba mi się melodia na wstępie i oczywiście wokal Michaela. Coś jest w One More Chance co nie pozwala mi zapomnieć uczucia jakie towarzyszyło mi po pierwszych przesłuchaniach tego utworu. Tej piosence zawsze dam drugą szansę ;-)
User avatar
songbird
Posts: 353
Joined: Sun, 11 Oct 2009, 21:43

Post by songbird »

I'm In Love Again ponownie i z cichą nadzieją, że po raz ostatni.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
User avatar
Margareta
Posts: 1017
Joined: Sat, 22 Aug 2009, 15:54
Location: południe kraju nad Wisłą

Post by Margareta »

Nikt mi nie wmówi, że w tej piosence znalazłoby się coś co zasługuje na krytykę.
Nikt mi nie wmówi, że pochodzi ona z płyty na której znalazłoby się cokolwiek co zasługuje na krytykę.
Tak, są płyty idealne od pierwszej nuty pierwszej piosenki do ostatniej nuty ostatniej piosenki.
Każdy ma swoją definicję idealnej piosenki i idealnej płyty, a ona i owa płyta spełnia moją definicję.
To jedna z pierwszych piosenek Michaela po której poczułam, że staję się fanką.
Nie zapomnę wrażenia po pierwszym przesłuchaniu. Nie zmieniło się do tej pory.
Bas od którego mocniej zabiło mi serce, syntezatory od których dostałam ciarek.
I GŁOS i WYKONANIE oczywiście. Kolejny przykład kiedy Michael przebił nim oryginał, co również świadczy o jego wielkości.
Na miejscu wykonawcy również walczyłabym o tę "Dziewczynę".
Trzeba dać jej szansę. Będę ją broniła do opadłego.
"Girlfriend"
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Image
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

Work That Body, ech.
User avatar
majkelzawszespoko
Posts: 1745
Joined: Wed, 06 Dec 2006, 11:31
Location: Katowice

Post by majkelzawszespoko »

a_gador wrote:To ja po raz kolejny podejmuję, daremną zapewne, próbę uchronienia od niechlubnego miana Najsłabszego Ogniwa tak "pospolitego", "pozbawionego szlachetności" One more chance .
Jestem z Tobą.
Głos na One More Chance. Bo polubiłem od pierwszego taktu. Bo ta prostota kompozycji trafiła do mnie, choć nie przepadam za tego typu piosenkami. Bo dopóki nie zaczęła się ta edycja, nie wiedziałem ile osób tak bardzo nie lubi tego utworu.
I pozytywnie nastraja, i fajnie jęczy i stęka i krzyczy.
Bo sam nie wiem czemu nie bronię Thrillera czy Off The Wall.
Nie podobne to do mnie - za to głównie głos na toto, nijakie i przerwane w połowie 'dzieło'.
ImageImage
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

Girlfriend uuuu.. uuu... bo jak nigdy podoba mi sie tu naiwnosc, banalnosc, lekkosc bez spinania sie i szukania poszlak jakiegokolwiek artyzmu i wartosci muzycznej.
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

The Girl Is Mine
Image
User avatar
Zosia-MJ
Posts: 775
Joined: Sat, 24 Apr 2010, 10:36

Post by Zosia-MJ »

One More Chance.
Locked