No, żem przecież głosował na Work That Body...M.Dż.* pisze:SuperFlyB. napisał:
M.Dż.* - może i mój głos na Work That Body nie bardzo się liczył, ale no jednak e :P
Yyyyyy? Wariat
Girlfriend w tej rundzie
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
lazygoldfish pisze:to jest spoko numer, nie ma mowy, że jest tym najbardziej badziewnym w karierze Michaela! I cofam to co powiedziałam o raperach - oni też w tym kawałku dają radę. I to bardzo!
Lika pisze:powiew świeżości i potencjał
... tylko te siły nieczyste, ci żydzi, masoni a przynajmniej cykliści, umieściły kawałek wśród czterech najgorszych utworów Michaela ever. Precz z demokracją, ta zabawa straciła swój urok po usunięciu One More Chance i You Are My Life zresztą.kaem pisze:ma w sobie żądło
O boru, Mandey, to jest, yyyyy... jedyne w swoim rodzaju.Mandey pisze: oryginał McCartney'a to jest jeden wielki kloc na środku chodnika.
No i....?SuperFlyB. pisze:No, żem przecież głosował na Work That Body...M.Dż.* pisze:SuperFlyB. napisał:
M.Dż.* - może i mój głos na Work That Body nie bardzo się liczył, ale no jednak e :P
Yyyyyy? Wariat