Generalnie miks nie jest zły, jednak wszelkie bujane produkcje ostatnio mi się przejadły... Wszystko przez pana Hiroshi Fujiwara i jego japońskie jacksonowe reggae


Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
Starałam się, naprawdę, ale nadal nie przepadam. A szpinak lubię, jednakże pod warunkiem, że dobrze doprawiony. Może tu tych przypraw za mało, albo raczej wręcz za dużo?Doceniam, że fajnie buja (bo buja), doceniam oryginalność, ale najzwyczajniej w świecie gryzą mi się stylistyki. Ilekroć słucham tego miksu odnoszę wrażenie, że coś w nim mi nie pasuje. Takie dwa w jednym, a ja za tym nie przepadam, wolę osobno
Właśnie. Głos na ABC (Verde Remix). Obok remiksu Forever Came Today przywołuje to co najgorsze na albumie Blood On The Dance Floor z części remiksowej- byle szybko, byle inny podkład i tyle. Poza tym brak pomysłów- i to razi. Męczące, komuś wyraźnie zależało, by szybko skończyć robotę. I tak też się tego słucha.majkelzawszespoko pisze:który jest skoczny i trochę wpada do mnie tak jak wpadło BOTDF
Oj ja to się zupełnie nie zgodzę. Świetny transowy podkład, przejście z prawdziwego zdarzenia, idealne na parkiety do Spiża w sobote, podobnie jak ten hicior. Sala by szalała hardstaaaaajl. Długo tego nie ruszę.Mandey pisze:Zrobił niezbyt ciekawy podkład i dość chaotycznie w moim mniemaniu to wszystko poskładał.
a_gador pisze:jest to kawałek w sam raz na zajęcia w klubie fitness
Chciałam jeszcze tylko nieśmiało zauważyć, że podawałam kilka postów wcześniej link do tego znanego obecnie na całym świecie przeboju z naszej pięknej ojczyzny, ale co tam, promocji dobrych produktów nigdy za wielemajkelzawszespoko pisze:podobnie jak ten hicior.