MJPT

Głos na Maybe Tomorrow (Sturken & Rogers Remix). Jak dla mnie bardziej sie sprzedaje współczesny polowski remix Należy jednak odróżnć jedną rzecz. W przypadku Maybe Tomorrow oryginał jest moim zdaniem gorszy od tego remiksu A remiks Dancing Machine co prawda wieje świeżością lecz z oryginałem nie ma co go porównywać. Mimo wszystko.. Dancing Machine się słucha po prostu przyjemniej..

Głos na Dancing Machine. Trochę za bardzo 'poszarpany' ten remix... Za to 'Maybe Tommorow' to piękne połączenie łagodności i jasnej strony mocy.

Ja głosuję na Dancing Machine (Polow Remix). Piosenka jest taka chaotyczna i jak napisała ghost_ola ' poszarpana ' .

A sobie głosujcie, moja zabawa ja ustalam zasady.
Głosy osób, które głosują tu po raz pierwszy nie będą brane pod uwagę.
Dziękuję.

Pff… ten wianuszek dziewczyn Dartha Mandeya mógłby pokazać lepsze rowki i to nie te poniżej pleców wcale

majkelzawszespoko pisze:Głosy osób, które głosują tu po raz pierwszy nie będą brane pod uwagę.

…sprytne wyjście, dużo liczenia się zapowiadało, a to nawet zawszespoko mogło by doprowadzić do szału
trochę czuję się jak mały piesek, który mógł sobie poszczekać pod stołem, ale przynajmniej sobie zagłosowałam i przez chwilę upajałam się demokracją no i ciśnienie na forum trochę się podniosło
zwroty akcji dnia dzisiejszego/wczorajszego są fantastyczne, normalnie mixy na maxa

a_gador pisze:I żeby nie było. Ja tu żadnym wpływom nie ulegam. A na pewno, nie przebierańcom spod ciemnej gwiazdy, co nieświeżym i głośnym chuchem chcą przeciwnika przestraszyć

Mało wiesz. Nie lekceważ potęgi mocy. Nawet sobie sprawy nie zdawałaś, co na Ciebie wpływało gdy tworzyłaś posta.

Kopeć pisze:A sobie głosujcie, moja zabawa ja ustalam zasady.
Głosy osób, które głosują tu po raz pierwszy nie będą brane pod uwagę.
Dziękuję.

To next time od początku jasne zasady bo to co się już w rundzie 16 wydarzyło irytuje na maxa. Jak znam życie tak byłoby też w finale.
Nie pochwalam i pochwalać nie będę zwoływania kogokolwiek bo "mój faworyt zaraz odpadnie " Jednak jak inni mogą to dlaczego nie ja? Pisałem wcześniej o włożeniu kija w mrowisko... No to przyszły mróweczki i wszystko zepsuły. I żeby była jasność Kopeć, ja tu nie pije do Ciebie i jak mniemam dobrze o tym wiesz.

Się nie stresuj Mandeyu, wszystkie głosy będą policzone, bo to przecież nie pierwszy raz, kiedy tak się dzieje. To bardziej w formie kontynuacji żartu i poczuciu niemocy w stosunku do ciemnej strony mocy było napisane ; )
Przynajmniej frekwencja w ostatniej rundzie wymiotła, bo to jak do tej pory 32 osoby głos oddały, dobra promocja zabawy.
O 12:00 koronacja i podsumowanie całości.

Poległem...

O 12 kończy się ten odcinek NO już tak całkiem?

Dobra, żarty żartami, ale pora późna i głos oddać trzeba.

Zastanawiałam się przez moment, czy nie stworzyć hybrydy i nie zagłosować np. na Dancing Tomorrow żeby wszystkich zainteresowanych zadowolić, ale obawiam się, że ten numer nie przejdzie

Pisałam to już wcześniej tutaj - mój osobisty winner odpadł, więc na spokojnie podchodzę do tego, co się dzieje w tym finałowym odcinku.
Dancing Machine to jest utwór, który bardzo lubię i który zawsze plasuje się u mnie wysoko. Tak, ale nie w tej wersji. Tej wersji do końca nie kupuję, aczkolwiek nie przeczę - dobrze może się sprawdzić na parkiecie.
Dlatego bardziej skłaniam się ku kompozycji, która może klasycznym remiksem nie jest, ale buduje taki klimat i jest tak różna od oryginału, że porywa za każdym razem. To mój osobisty numer 2, a skoro odpadło Ain't No Sunshine to dla mnie zwycięzca może być tylko jeden - Maybe Tomorrow.

Zgodnie z powyższym głos na Dancing Machine (Polow Remix)

(tym bardziej że to mrożenie mnie przeraża )

Batalia dobiegła końca, w zwycięzcą został utwór Maybe Tomorrow (Sturken & Rogers Remix) z tylko 12 głosami, przeciwko całej lawinie głosów na Dancing Machine (Polow Remix), a było ich 21.



No więc moi drodzy, ku uciesze gawiedzi i nie tylko, po całych 49 dniach zabawa w Najsłabsze Ogniwo z serii 'The Remix Suite' dobiegła końca.
Od samego początku zabawa nie cieszyła się zbytnio zainteresowaniem ze strony użytkowników, ze względu na specyficzny charakter utworów, tudzież remiksów, za którymi większość z Was nie przepada. No cóż, trzeba się powoli otwierać, muzyka pędzi do przodu, a producenci remiksów mają na tacy pokaźną bazę Michael'owo Jackon'ową, z której powoli zjadają kolejne przystawki w bardziej lub mniej udany sposób. Trzeba bawić się muzyką, trzeba bawić się z muzykę i jej ocenianie.
Nie mniej jednak pod koniec mieliśmy do czynienia chyba z rekordem frekwencji, przynajmniej tych kilku-kilkunastu edycji NO, gdyż w rundzie finałowej swój głos oddało 33 użytkowników, na co duży wpływ miała mroczna postać Mandeya i Jego mind trick, prosto z otchłani ciemnej strony mocy.
W każdym razie dziękuję wszystkim aktywnym od początku do końca, na Was zawsze można liczyć, jeszcze nie jedno przed nami mam nadzieję.



Młody Mike z niebiańskiego tronu patrzy, a uczestnicy zabawy uporządkowali utwory z płyty w sposób następujący:

21. Who's Lovin' You (No ID Remix)
20. ABC (Salaam Remi Remix)
19. ABC (Verde Remix)
18. Hum Along And Dance (Morales Giamsta Remix)
17. Never Can Say Goodbye (Neptunes Remix)
16. I Want You Back (Element Remix)
15. Maria (You Were The Only One)(Emiletlaynie Remix)
14. Ex aequo utwory I'll Be There (Wayne Wilkins Remix) a także Dancing Machine (Paul Oakenfold Remix)
12. I Want You Back (Dimitri from Paris Supa Funk Brakes Remix)
11. I Want You Back (Kenny Hayes Sunshine Funk Remix)
10. Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix)
09. Darling Dear (Rejuvinated by Muro Remix)
08. The Love You Save (DJ Cassidy Remix)
07. Dancing Machine (Steve Aoki Remix)
06. Ben (Akon Remix)
05. Ain't No Sunshine (Benny Blanco Remix)
04. Skywriter (Stargate Remix)


03. I Wanna Be Where You Are (Dallas Austin Remix)
02. Dancing Machine (Polow Remix)
01.Maybe Tomorrow (Sturken & Rogers Remix)



Jeszcze raz dziękuję wszystkim za zabawę, wszelkie komentarze dotyczące końcowej klasyfikacji, można zamieszczać tutaj. A już niebawem kolejna edycja, w troszkę zmienionej formie i z nieco innymi zasadami, krótsza, która będzie dobrym odpoczynkiem od muzyki i zgiełku. Na luzie. Pomysłodawcą jest jak zwykle Krzysztof Kaem, bo tylko On ma takie szalone pomysły.
Ja tymczasem dziękuję za uwagę, halo Warszawa.

Warszawa sika, tu Małopolska.
No i Majkel wymiękł, Darth Mandeya się przestraszył. Dobrze, że usunąłem nocnego posta, bo bym sam na polu walki został.
Dziękuję Ci Marcin. Masz teraz ogromny wkład w edukację forumowych remiksowych malkontentów. Z pewnością wryłeś im się w pamięć. ;)

Drogi Mandeyu! Chcę Ci pogratulować. Idąc w ślady Janet z upadłym cycem, po której z Justinem numerze wprowadzono opóźnienia w transmisjach bezpośrednich, zmieniasz historię. Stworzyłeś coś, co nazwę brzytwą Mandeya. Znaczy blokada w ostatnich rundach na nie głosujących dotychczas. Będzie obowiązywać już od następnych NO.
I nie pij już, bo wszyscy wiedzą, że chodzi o cichą .

A już wkrótce, jak już jesteśmy przy historiach.. Będziemy wybierać najlepszy krótki film towarzyszący płycie HIStory!



Prowadzącym tej, myślę, emocjonalnej rozgrywki będzie Speed Demon, nasz ulubiony forumowy gitarzysta i nadworny piosenkowy tłumacz.

Zanim to jednak się stanie, to- zainspirowany emotkami w postach Maverick, pewne p.s. Wielka niespodzianka od majkelazawszespoko, który ewidentnie się nie wyżył jeszcze i nie pokazał, na co go stać. I będzie ukłon w stronę Darth Mandeya. Już w poniedziałek!

NAJSŁABSZE OGNIWO
Edycja któraś z kolei

Cieszę się, że spotkał mnie niewątpliwy zaszczyt prowadzenia tego jakże wspaniałego tematu na tym niezaprzeczalnie cudownym forum dyskusyjnym, gdzie przy każdej mej wizycie i zagłębieniu się w posty innych użytkowników me serce ćwierka niczym wróbelek, który przypadkiem dotknął dwóch drutów wysokiego napięcia jednocześnie. Jestem głęboko wzruszony, że mogłem dać popis swojej erudycji i przyznaję, że to jeden z nielicznych razów w moim życiu, kiedy to mogę wykorzystać absolutnie nieprzydatną wiedzę, którą zdobywam na swych studiach.

To tyle tytułem wstępu.

W tej edycji najsłabszego ogniwa głosujemy na Najlepszy Teledysk/Krótki Film Muzyczny/Wideoklip (jak zwał, tak zwał) z okresu "HIStory". Zasady są bardzo proste:
- głosujemy na najsłabsze ogniwo
- piszemy uzasadnienie (nie jest to wymagane, ale warto się wysilić, bo uczestnicy zostaną wyróżnieni w "The Best Of":)

Oto uczestnicy zabawy:

"Scream"
http://www.youtube.com/watch?v=0P4A1K4lXDo&ob=av2e

"Childhood"
http://www.muzykalnie.pl/film/4681/mich ... -teledysk/

"You are not alone"
http://www.youtube.com/watch?v=pAyKJAtDNCw&ob=av2e

"They don't care about us" (Brazylia)
http://www.youtube.com/watch?v=QNJL6nfu__Q&ob=av2e

"They don't care about us" (Więzienie)
http://www.youtube.com/watch?v=97nAvTVeR6o

"Earth song"
http://www.youtube.com/watch?v=XAi3VTSdTxU

"Stranger in moscow"
http://www.youtube.com/watch?v=pEEMi2j6lYE

"HIStory" (teaser)
http://www.youtube.com/watch?v=c93o05SrWzE

ZAPRASZAM DO ZABAWY:)
Głosujemy do piątku do godziny 17, podsumowanie może nastąpić nieco później:)

Mój osobisty i skromny głos to: YOU ARE NOT ALONE - bo uważam, że Michael w tym okresie był brzydki, a nago to już w ogóle:)

You Are Not Alone

Michael wygląda trochę jak kobieta, poza tym teledyskowi brakuje akcji, poweru i ogólnie jest nudny. Nie jestem tez fanem półnagich mężczyzn

Oczywiście że pierwsze do odstrzału jest You Are Not Alone.
Dla mnie jedna z większych porażek MJ w karierze, jeśli chodzi o wizję.
Wszystko w tym klipie jest tragicznym nieporozumieniem, katastrofą.
Grono dziewczyn się pewnie nie zgodzi i

Speed Demon pisze:bo uważam, że Michael w tym okresie był brzydki

utnie Ci jajca za to.
Może nie w całym tym okresie, ale na pewno ta fryzura Mu nie służyła.

You Are Not Alone - straszna sztuczność wyziera z tego teledysku, poza tym nawiązanie do obrazu wyszło raczaej kiczowato.