Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
No więc pora na mój głos:
Zagłosowałbym na brazylijską wersję bo mnie nie zachwyca, jest najsłabsza, dzieje się w niej tyle, ze ,,nie nadążam" no ale to byłby głos stracony. a że ja lubię mieć coś do powiedzenia nie zagłosuje na nią.
Bardzo mnie zdziwiliście, przed tą edycją, ustaliłem swoje podium na, którym najwyżej sklasyfikowane było ES przed TDCAU (więzienie) oraz SIM.
[wcześnieta wersja postu ...usunieta przez usera...]
Pomimo, że rozgrywka toczy się miedzy innymi pisoenkami, nie będe głosował strategicznie jednak i swój głos oddaje na
They don't care about us. (Olodum)
Zagłosowałbym na brazylijską wersję bo mnie nie zachwyca, jest najsłabsza, dzieje się w niej tyle, ze ,,nie nadążam" no ale to byłby głos stracony. a że ja lubię mieć coś do powiedzenia nie zagłosuje na nią.
Bardzo mnie zdziwiliście, przed tą edycją, ustaliłem swoje podium na, którym najwyżej sklasyfikowane było ES przed TDCAU (więzienie) oraz SIM.
[wcześnieta wersja postu ...usunieta przez usera...]
Pomimo, że rozgrywka toczy się miedzy innymi pisoenkami, nie będe głosował strategicznie jednak i swój głos oddaje na
They don't care about us. (Olodum)
Ostatnio zmieniony ndz, 24 paź 2010, 13:13 przez Man in the mirror, łącznie zmieniany 2 razy.
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
To ja proponuję, żebyś zedytował już teraz Mokry Michael, to mokry Michael przyjemność oglądania, wczuwania się w utwór i przeżywania go razem z nim, bo w końcu utwór jest o jego własnych przeżyciach..Man in the mirror pisze:No więc pora na mój głos:Stranger In Moscow & They Don't Care About Us. w zależności od sytuacji, która będzie po moim poście, edytuje go!
Jednakże, chodzi tutaj o sam kfm. Zatem głos na They Don't Care About Us wersja brazylijska, bo jest w tej chwili na najlepszej pozycji, bo Strangera bronić będę dopóki straczy sił. Niby teledysk jest taki zwykły, prosty.. ale jakże pasuje do obecnej pory roku! Jestem zwolenniczką utworu, kfm dlatego głosom na SiM mówię głośne i stanowcze NIE.
p.s. będę was tu obserwować, wyciągnełam pejcz z szafy zatem smarować tyłek cebulą.
p.s 2. Nie żartuję
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
Ja tam "TDCAU więzienie" lub "Scream" typowałem na podium, a tu proszę, co się dzieje, za to kocham i nienawidzę NO;) i nie spodziewałem się, że "TDCAU" wersja brazylijska jest tak lubiana?
No ale głos nadal na "Stranger in Moscow"
No ale głos nadal na "Stranger in Moscow"
Ostatnio zmieniony sob, 23 paź 2010, 14:50 przez Speed Demon, łącznie zmieniany 1 raz.
They Don't Care About Us - wersja więzienna
Powiem szczerze, że brak mi argumentów, żeby uzasadnić mój wybór bo jak z czterech dobrych klipów wybrać ten najmniej dobry , a raczej z trzech. Na Stranger In Moscow ręki nie podniosę nigdy w życiu. To najprawdziwszy przekaz ze wszystkich. Ten smutek, poczucie odrzucenia, samotność i ból po prostu emanuje z tego filmiku. Surowa, szara estetyka tylko podkreśla beznadziejność całej sytuacji, a postać Michaela jest personifikacją krzyku o pomoc, choć nie wrzeszczy, nie wścieka się. I ten deszcz, który jawi się jako nadzieja na lepsze jutro, deszcz, który zmywa kurz, orzeźwia, oczyszcza. Ten klip dla mnie to jedna wielka metafora i idealnie komponuje się z piosenką.
Jako że Earth Song jest symbolem troski o naszą matkę Ziemię i walki o nią, a TDCAU brazylijskie daje porządnego energetycznego kopa i cieszy oko bogactwem barw, zostało TDCAU więzienne...
Powiem szczerze, że brak mi argumentów, żeby uzasadnić mój wybór bo jak z czterech dobrych klipów wybrać ten najmniej dobry , a raczej z trzech. Na Stranger In Moscow ręki nie podniosę nigdy w życiu. To najprawdziwszy przekaz ze wszystkich. Ten smutek, poczucie odrzucenia, samotność i ból po prostu emanuje z tego filmiku. Surowa, szara estetyka tylko podkreśla beznadziejność całej sytuacji, a postać Michaela jest personifikacją krzyku o pomoc, choć nie wrzeszczy, nie wścieka się. I ten deszcz, który jawi się jako nadzieja na lepsze jutro, deszcz, który zmywa kurz, orzeźwia, oczyszcza. Ten klip dla mnie to jedna wielka metafora i idealnie komponuje się z piosenką.
Jako że Earth Song jest symbolem troski o naszą matkę Ziemię i walki o nią, a TDCAU brazylijskie daje porządnego energetycznego kopa i cieszy oko bogactwem barw, zostało TDCAU więzienne...
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
W tej rundzie zagłosuję na "deszczową" piosenkę. Doceniam klip, który skłania do refleksji nad przemijaniem i ulotnością chwili poprzez swoje "zwolnienie". Ale smutny tekst i przygnębiający teledysk sprawia, że rzadko wracam do tej piosenki. Głos zatem na Stranger In Moscow.
"I'll never let you part for you're always in my heart."
- blackvarnish
- Posty: 223
- Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 15:59
- Skąd: Paradise City
Do szopy z nimi!!kaem pisze: Scream - 14 głosów
Najsłabszym ogniwem zostaje krótki film muzyczny do "Scream". Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
TDCAU więzienne, po raz drugi.
This is the world we live in
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.
Last.fm
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.
Last.fm
Ja głosuje na TDCAU wersja brazylijska. Lubie, nawet bardzo, podoba mi się, że Michael wychodzi do zwykłych ludzi, a bębny są rzeczywiscie hipnotyzujące. Jednak mimo wszystko głosuję na to, bo nie potrafie jeszcze teraz zagłosować na Stranger in Moscow, ani na Earth Song, a TDCAU wersja więzienna bardziej do mnie przemawia od tej brazylijskiej... Wydaje mi się, że klip w więzieniu bardziej pasuje do tekstu, no i mnie te sceny na początku ruszają. Dosadnie obrazują to, o czym Michael śpiewał w tej piosence, że tragedie zwykłych ludzi nikogo tak naprawdę nie interesują.
"Zauważyłem, że wszyscy, którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić ”- Ronald Reagan
Ja tego tak nie pojmuję. Stranger in Moscow to wyraz pierwszej reakcji na to, co dotknęło Michaela. To upust emocji i odczuć, jakie Michael odczuwał zaraz po tym, jak się dowiedział o oskarżeniach. TDCAU natomiast to wyraz gniewu, jaki kipiał w Michaelu po jego przeżyciach związanych z oskarżeniem, z tą upokarzającą rewizją, z poniżaniem przez prasę. Ciężko jest porównywać obydwie piosenki, gdy każda z nich, jak również ich wizualizacje, przedstawiają zupełnie inny stan ducha Michaela. Stranger to Michael wykorzystany, zdradzony. TDCAU to jego złość po wszystkich wydarzeniach. Obydwie są jak najbardziej prawdziwe i naładowane tymi emocjami, jakie były w Michaelu w danej chwili.Talitha pisze:To kpina... tkliwy, zalany deszczem Michael ma być ponad wartościowym w przekaz TDCAU P.?
Rozczulanie się nad sobą w taki sposób ociera się o egoizm.
Jak zwykle odpadło coś co typowałam. Brak słów.
"Stranger in Moscow" bo "Earth Song" jest najlepiej zrealizowane, a obie wersje "They Don't Care" są bardziej wymowne, bardziej ekspresyjne.
"Stranger in Moscow" bo "Earth Song" jest najlepiej zrealizowane, a obie wersje "They Don't Care" są bardziej wymowne, bardziej ekspresyjne.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
t
Madzia pisze:WTF?!
thewiz pisze:Odejście Scream będę opłakiwać w zaciszu swego mieszkania ;-(.
blackvarnish pisze: Do szopy z nimi!!
Margareta pisze:Brak słów.
Agnieszkaaaaa pisze:a tego nawet mi się nie chce komentować
marcinokor pisze:Jak mogliście wywalić Scream!!!
Jeanne pisze:Porażka. Scream odpadło, a we mnie się krew gotuje.
Don't blame it on the sunshine
Don't blame it on the moonlight
Don't blame it on the good times
Blame it on Mandey!
Wychodzi na to, że idea wygrywa ponad wizualność. Kontekst ponad obraz.Speed Demon pisze:Ja tam "TDCAU więzienie" lub "Scream" typowałem na podium, a tu proszę, co się dzieje, za to kocham i nienawidzę NO;) i nie spodziewałem się, że "TDCAU" wersja brazylijska jest tak lubiana?
Olodum wydaje mi się wizualnie najbardziej prowizorycznym kfm MJ z płyty (jeżeli nie w ogóle), droga homesick.
Stranger In Moscow.. No dobrze, wiem. Michael oglądał klipy Radiohead. I miałem łzy w oczach przed chwilą rozumiejąc ten punkt kulminacyjny, gdy Michael wykrzykuje swój ból z wyobcowania wypływający, zgrywając się z płynącą ulewą i jak inni w swojej samotności również oczyszczając się w deszczu. Bez wzniosłych gestów trzymania się za rękę w kółko, tworzą wspólnotę, choć dalej pozostają sami. Łapię!
Ponownie jestem dzisiaj niekompatybilny z Mandeyem. Głos na They Don't Care About Us (Olodum). Obie wersje pod względem przekazu są tożsame, o czym już pisała Talitha. Tyle że w wersji więziennej przekaz jest na tyle czytelny i mocny, że po mordzie daje. W wersji Olodum brakuje wstępu, legendy. Michael lubował się we wstępach, w erze HIStory sobie je darował. Tu aż prosi się o takowy, w formie dokumentalnej najlepiej, by zachować surowość obrazu, przekazu i podkreślić surowość samej piosenki.
Ale sam pomysł nagrania kfm w slumsach, z ludźmi z ulicy jest godny pochwały. Bębny mu potem ucięto, puszczał je na telebimach na trasie. Oba filmy wzbudziły protesty władz, znaczy Michael dotykał czegoś ważnego. Zabrakło ostatniego odważnego kroku, by ten filmik uczynić klarownym.
Ostatnio zmieniony sob, 23 paź 2010, 21:32 przez kaem, łącznie zmieniany 1 raz.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you