hm... Black or White?Mandey wrote:w którym Jackson bezczelnie kłamie że solo zagra Slash a wcale tego ten gitarzysta nie robi

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
dangerous_girl wrote:to jest jedna z tych piosenek (bardzo nielicznych) która za każdym razem gdy jej słucham sprawia, że łzy same napływają mi do oczu, oto dlaczego ją tak wielbię
Takie emocjonalne podejście bardziej na mnie działa...akaagnes wrote:każda kobieta marzy,żeby jej tak facet śpiewał, mówił
Nie zaprzeczę, ballady może nie... Ale myślę, że więcej takich jazzowych smaczków, by nie zaszkodziło, a wręcz pomogło... Tak bardziej ożywić tę piosenkę, uczynić ją nieco mniej ckliwą...kaem wrote:Nigdy później nie było więcej Quincy'ego i ballady jazzowej w piosence Michaela, jak w tej.
Cóż, widocznie lubię utarte ścieżki... Patos rzeczywiście na mnie działa, mimo że często zdaję sobie sprawę z jego niemal śmieszności...kaem wrote:jednak schemat to schemat
Dokładnie. A to jest przecież bardzo dobry pomysł ;DMandey wrote:Kurka końcówka zabawy a my tu dopiero teraz się poglądami wymieniamy. Wcześniej pustka i pojedyncze komentarze. Ale lepiej późno niż wcale
D.S.?Mandey wrote:kawałek w którym Jackson bezczelnie kłamie że solo zagra Slash a wcale tego ten gitarzysta nie robi.
"Privacy" :]Mandey wrote:Jest taki kawałek, jak się wsłuchasz to będziesz wiedziała o co biega.
D. co?stranger wrote:D.C.?
Przecież "Ben" już był :]akaagnes wrote:a ja jeszcze czekam na kawałki na liście takie jak: Ben