MJPT

Ponownie My little baby.

Z dwojga... dobrego gorsze jest My Little Baby.

Koniec rundy III

She’s good – 8 głosów

My little baby – 9 głosów i zostaje wyautowane, a gwóźdź do trumny wbił component.

Oj chłopie, już Ci tu kiedyś obiecałam, że Cię znajdę i…

Zanim zrealizuję moją groźbę

Runda IV

Wybieramy spośród:

Maybe tomorrow
She's good
Never can say goodbye
The wall
Petals
(We've got) Blues Skies
It's great to be here
I will find a way

Głosujemy do poniedziałku, wyjątkowo do 21.30.

Ja pozostaję przy ostatnim moim typie – Petals.

Pank pisze:Agnieszko, przepraszam za nieuczestniczenie. Nie zdążyłem poznać Maybe Tomorrow a teraz tyle koncertów, że trzeba się przygotować ze wszystkiego

No nie wiem, czy Ci Piotrku wybaczę. Chyba, że napiszesz relacje z tych koncertów na forum razem z kaemem, bo tak je lubię czytać. I zdjęcia też proszę. Z D. Albarnem na przykład.

Zdania nie zmieniam. She's good.
I wracam do forumowego niebytu :)

She's good. jest bardzo melodyjna , i myślę, że jeszcze z rundę jej się należy, głosuje na The wall, niby jest tam co lubię czyli bardzo melodyjna barwa głosu młodego Michaela, jednak , o wyższości She's good decyduje podkład.Tu czasem mam wrażenie jakby śpiewał a' capella' jakieś takie nie składne.

She's good. Ponownie.
I tym razem już nie ma zmiłuj, bo naprawdę reszta jest od tej kompozycji lepsza.

I podobnie jak Anialim oddalam się na z góry upatrzone pozycje.

'She's good' is not good

Man in the mirror, wytrzeźwiej chopie i przesłuchaj raz jeszcze, bo wybrałeś kaszanę, a miały być śledzie. W The Wall są płynące smyki, jest akustyczna gitara i stopniowanie dynamiki. A wszystko złożone tak, by mieć piosenkę genialną, bo prostą w przekazie, a wysublimowaną. Top 3 płyty, nie inaczej. Jak wypada w tym zestawieniu She's Good? Ano wypada blado.
She's Good do domu!

Mariurzka, wszystkiego najlepszego, październikowa solenizantko.

Moje podniebienie zarówno muzyczne i kulinarne woli delektować się kaszanką niż nijakim śledziem.Na co miałem zagłosowac?Petals? nie, jeszcze nie.It's great to be here?To mój typ do podium, tak samo jak Maybe tomorrow i Never can say goodbay

Michael, my little baby, wybacz tym, co nie wiedzieli, co czynią, a czynią nadal próbując wyrzucić takie cudeńko, jak The Wall
She's Good ponownie, bo jak stwierdzili poprzednicy, nie jest wcale good.

Man in the mirror pisze:głosuje na The wall

Słucham?! Nie wierzę własnym oczom...

kaem pisze:W The Wall są płynące smyki, jest akustyczna gitara i stopniowanie dynamiki. A wszystko złożone tak, by mieć piosenkę genialną, bo prostą w przekazie, a wysublimowaną. Top 3 płyty, nie inaczej

Tak, oto jest wypowiedź godna tej piosenki! Powiem wiecej; dla mnie to absolutny top tej płyty i bronić jej będę ostatkiem sił!
Wracając do głosowania... typuję (We've Got) Blue Skies, gdyż nie przekonują mnie klimaty tego kawałka. O ile wokal nie pozostawia zbyt wiele do życzenia, o tyle linia melodyczna sprawia wrażenie nijakiej i nie wywołuje u mnie żadnych głębszych emocji.

She's good. To taka spokojna, niepozorna, przeciętna ballada. Brakuje w niej czegoś, co by zelektryzowało mnie, poruszyło me zmysły. Nawet Jarmaine brzmi mało przekonująco, nie wierzę mu w to, co on tu śpiewa, iż odnalazł dziewczynę, która jest dobra, dobra dla niego.

Bardzo trudny wybór... ale jednak She's Good.
Zbyt przeciętne, nie ma tego czegoś...

W poprzednich rundach NO broniłam She's good, ale w końcu przyszła pora na ten utwór.