Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Madzia
Posty: 402
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 14:22
Skąd: Ciechanów

Post autor: Madzia »

The Little Drummer Boy
To jest piosenka na paradę jakąś czy kolęda? Bo nie ogarniam ;P Nie chcę słuchać Parapampam w święta. Na defiladę ten utwór by idealnie pasował. A co ;P
Obrazek
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

The little drummer boy.
A niech to będzie jedyna kolęda na tej płycie. Mnie ona wcale świątecznie nie nastraja. Jak mam ochotę posłuchać prawdziwych kolęd to sobie włączam płytę Sojki, albo zespołu Śląsk gdzie mi po polsku wyśpiewują peany na cześć narodzonego. A w piosenkach około-świątecznych nie wymagam dzwoneczków, by przywołać magię świąt, ani też słowo Christmas nie musi się powtarzać. Ja po prostu oczekuję, że mnie taki song pozytywnie usposobi, sprawi, że się ten czas pozostały do świąt jeszcze bardziej dłuży, a niecierpliwość wzrasta, a przecież one przyjdą i tak. Bo nie celebrowanie jest najważniejsze, ale ten czas święta poprzedzający. Jest najfajniejszy. Bo przecież znamy już ten cały rytuał, wiemy, czego się spodziewać. Dlatego z anglojęzycznych piosenek świątecznych bardzo lubię Driving home for Christmas, a na płycie braciszków moim absolutnym faworytem jest ... O nie. Tego nie zdradzę, bo jeszcze w zemście za dobosza mi ją wyautujecie. nenene
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
magnolia
Posty: 447
Rejestracja: wt, 05 sty 2010, 22:10
Skąd: Łódź

Post autor: magnolia »

Głos na krzykliwe Santa Claus Is Coming To Town w obronie The Little Drummer Boy.
Obrazek
"I'll never let you part for you're always in my heart."
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Santa Claus Is Coming To Town. W obronie bezbronnych niehitów!
Awatar użytkownika
Mariurzka
Posty: 384
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 14:52
Skąd: lasy i bory Roztocza ;)

Post autor: Mariurzka »

Wyniki rundy V:

Głosy oddało stałe grono 12 osób plus Pank, pojawiający się znienacka ;-)

Szczegółowe dane:
po 1 głosie - Frosty The Snowman oraz Rudolph The Red-Nosed Reindeer;
5 głosów - The Little Drummer Boy;

6 głosów dla Santa Claus Is Coming To Town - uff!

Runda VI:

1. Up On The Housetop
2. Frosty The Snowman
3. The Little Drummer Boy
4. Rudolph The Red-Nosed Reindeer
5. Give Love On Christmas Day
6. Someday At Christmas
7. Little Christmas Tree


Na co by tu teraz zagłosować? A nie powiem jeszcze :knuje:

Głosujemy do 20:00 w czwartek.

Edit:
No dobrze, powiem, tym bardziej, że czas najwyższy.
Ciekawie się zrobiło - zagorzali przeciwnicy kontra zagorzali zwolennicy The Little Drummer Boy. To jest kompozycja wobec której trudno o obojętność - albo się ją lubi, albo niekoniecznie. I dobrze - lubię takie, bo to znaczy, że Mały Dobosz ma w sobie to coś. Skojarzenia z Bolerem Ravela są nieuniknione - a ja lubię takie surowe kompozycje, oparte na motywie ronda, z niewielką ilością instrumentarium, które nie wybija się na pierwszy plan. Dla mnie to nie jest ani nudne, ani wtórne, ani schematyczno - marszowe. Niby prosta formuła, a jednak za każdym odsłuchaniem oferuje mi tak wiele. Może są i inne, lepsze wykonania tego utworu, ale dla mnie najważniejsze jest to, że właśnie na tej płycie, w tej kompozycji za każdym razem słyszę jakąś magię.

Tego, co powyżej, trudno mi powiedzieć o Frosty The Snowman. Przyznam - radosny, sympatyczny to song, o chwytliwej linii melodycznej, z dzwoneczkami, ideał wydawałoby się. Ale na dłuższą metę nie oferuje już niczego więcej - wiem, czego się za moment spodziewać, niczym mnie już ta kompozycja nie zaskakuje.
W batalii pomiędzy bałwankiem a doboszem bezapelacyjnie wygrywa ten drugi. To, że FTS jest w tym momencie na dole mojego zestawienia jeszcze bardziej upewnia mnie w mojej decyzji.

Głos na Frosty The Snowman.
Ostatnio zmieniony czw, 06 sty 2011, 19:50 przez Mariurzka, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
Madzia
Posty: 402
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 14:22
Skąd: Ciechanów

Post autor: Madzia »

The Little Drummer Boy ponownie.
Obrazek
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Mariurzka pisze:Na co by tu teraz zagłosować?
A ja wiem na co! A ja wiem na co!

Obrazek

To jest bałwan ulepiony wyłącznie dłońmi mjówek, kilkanaście godzin po okrzyknięciu że Nowy Rok nadszedł, w Starej Miłośnie, niedaleko ulicy Ciekawej. A że to podgrupa- odprysk Perv Team jest twórcą, toteż bałwan może pochwalić się wieloma przymiotami.
Bałwan ulepiony, obowiązek odrobiony. Do piosenki niewiele mam, cała reszta cieszy ucho bardziej. Od przegranej obecnie przewagę daje większe poczucie humoru, od pozostałych mniejszy muzyczny polot. Można tą piosenką się bawić, ale słuchanie daje mniej endżoju, hapinesu. Znaczy szczęścia.
Głos na Frosty The Snowman.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

Usunęliście jeden z najradośniejszych utworów:( To pewnie przez to, że święta się skończyły...

The Little Drummer Boy; ponownie:)
lebeau
Posty: 51
Rejestracja: pt, 16 sty 2009, 16:14

Post autor: lebeau »

widze ze jest wojna :) glownei o poglady co jest "swiateczne co nie". mam wrazenie, ze zupelnie mi nie po drodfze z gustami wiekszosci, bo The Little Drummer Boy, to chyba ulubionykawałek z tej płyty. anyway nadal stawiam na Frosty the Snowman, bo został przesadnie z bubblegumsoul'owany :)
23 years in the game. damn, it's been long :)
Awatar użytkownika
mariolka
Posty: 253
Rejestracja: ndz, 19 lip 2009, 18:39

Post autor: mariolka »

.. nie wiem, ale może mały Michael tak się ucieszył z Św. Mikołaja na mieście, że postanowił to wykrzyczeć :-) Co i mnie się udzieliło.
A głos oczywiście na The Little Drummer Boy.
Ja jakoś nie potrafię odnaleźć tej radości w małym doboszu. A warstwa muzyczna jest dla mnie zbyt surowa, jednostajna.
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

The little drummer boy.
Wieje nudą. A takie skoczne zimowe piosenki się Wam nie podobają.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Skoro tak stawiacie sprawę i ograniczcie wybór do chłopczyka z bębenkiem i bałwanka... to ja już wolę dopiec zmorze z dzieciństwa (nie mojego ;)). Głos na Frosty The Snowman. O tego:
Obrazek
Trzech Króli dziś, mały dobosz nie ma swojego święta, więc chociaż nie odbieralibyście mu szansy na jeszcze jedną rundę, hm?:)
Awatar użytkownika
songbird
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 11 paź 2009, 21:43

Post autor: songbird »

Frosty The Snowman - lekka, pogodna piosenka, jak napisał kaem, można się nią bawić, ale daje mniej zadowolenia niż pozostałe. Wywołuje uśmiech, ale nie skłania do żadnych przemyśleń, nie wzbudza emocji na tyle silnych, żeby wracać do niej po przesłuchaniu. Poza tym tegoroczna zima tak dała się we znaki, że mam już dość śniegu w każdej postaci, dość bałwanów różnej maści, tych śniegowych i tych w ludzkiej postaci :-/ Nie ukrywam, że mój głos jest też w jakiś sposób głosem strategicznym w obronie małego dobosza, którego tak wielu nie chce lub nie potrafi polubić.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
Detox
Posty: 691
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 12:54
Skąd: Elbląg

Post autor: Detox »

The little drummer boy again. Wyrzuciliście najlepszy utwór tej płyty.. Cóż.. Jak pomszczę The little drummer boy to będzie mi wszystko jedno co dalej odpadnie.
Awatar użytkownika
Ola2003
Posty: 273
Rejestracja: wt, 22 wrz 2009, 16:58
Skąd: Wałbrzych

Post autor: Ola2003 »

Oczywiście Frosty The Snowman, kolejna pozycja na mojej czarnej liście. Uzasadniałam już w poprzedniej rundzie, przy okazji głosowania na Santa..., ale powtórzę: irytująco, płasko, bez duszy i nastroju. Poza tym, w obronie niedocenianego tu przez wielu Małego Dobosza.
Obrazek
Zablokowany