Strona 800 z 986
: sob, 08 sty 2011, 16:23
autor: Madzia
Mariurzka pisze:6 głosów dla Rudolph The Red-Nosed Reindeer
yy, że co ?
Przez tego małego dobosza zwariuję,
Wszystko co fajne - odlatuje,
A bębenki nadal są w grze,
Co bardzo denerwuje mnie.
Niech już w końcu to odpadnie,
Zanim mnie cholera dopadnie.
NIe umiem rymować ani wierszować, ale cóż.. pierwsze koty za płoty :D
ogólnie to The Little Drummer Boy przypomina mi Keep The Faith z poprzedniego NO - też nie chciało odpaść przez kilka dobrych rund :/
: sob, 08 sty 2011, 16:35
autor: Man in the mirror
Zabijają co wesołę, co świateczne,
Dobosz przez kolejne rundy maszeruję,
on święta nam zapsuję,
mikołaj nie zawita,
bo był za wesoły,
bałwanek też nie będzie
bo bez miotły goły,
renifer za radosny,
też do nas nie przyleci,
bo dorośli w tej edycji,
nie chcą poczuć się jak dzieci.
Głos na:
The Little Drummer Boy
... marze o takiej sytuacji...
na ulicy cichosza, na ulicy cichosza,
nie ma Mickiewicza i nie ma Dobosza.
: sob, 08 sty 2011, 17:16
autor: Detox
![Poddaję się :surrender:](./images/smilies/surrender.gif)
Kolejna świetna świąteczna piosenka na rzecz
The Little Drummer Boy na którego oddaje głos po raz kolejny.
: sob, 08 sty 2011, 17:17
autor: a_gador
Parapapapam.
Dość już Małego Dobosza mam.
Świąteczną galanterię wolę
A to pacholę
Niech się zmywa stąd
Bo się już nie życzy Wesołych Świąt.
Trzej Królowie Byli,
Dary Jezusowi złożyli.
A ten bębniarz mały
Go zapewne nawiedzi
Ku uciesze gawiedzi
Za rok znów.
I ponownie bez mojej aprobaty.
Uf!
I żadne awatarów zbrojenie
Nie sprawi, że zdanie me zmienię.
Żadne militarne gadżety
Nie są władne, niestety lub stety
Bym się ich ulękła,
Choć, nie przeczę, z jednej rundy-m zbiegła.
Taniej podróbie Bolera mówię po raz kolejny stanowcze i bezapelacyjne
Nie!
: sob, 08 sty 2011, 18:32
autor: lebeau
Someday At Christmas
bo z tego zestawu jest najbardziej naciągne tekstowo :)
to znaczy, idea jest sluszna, ale nie kupili mnie :)
: sob, 08 sty 2011, 19:19
autor: songbird
Zostało tylko 5 piosenek więc wybór staje się coraz trudniejszy, ale nie niemożliwy. Someday At Christmas - najlepszy jest początek i koniec, czyli sample z ponadczasowego White Christmas, środek, czyli cała piosenka, już znacznie gorszy. Jednostajny, monotonny, Michael jakoś tak bez większego przekonania wyraża tę nadzieję na pokój, spokój i wzajemne miłowanie się. Zdaje sobie chłopak sprawę, że ta piosenka ma marne szanse na poruszenie serc i pokajanie się władców tego świata, więc nie wysila się zbytnio. Moim zdaniem, jest najsłabsza wśród całej piątki kandydatów do podium.
: sob, 08 sty 2011, 21:15
autor: kaem
Mamy 800. podstronę tematu. To każdy teraz głosuje wierszem?
Kto głosuje teraz na dobosza
Ma w uszach gniewosza
Takie zwierzęce pachole
Co bałamuci wszystkich naokoło
I stwarza sytuację
Że głosy oddaje się nie zacne.
Someday At Christmas.
Jak na piosenkę o wymowie antywojennej zaśpiewane bez przekonania. Jakby bez tego.. Jaj. Ale ładne zmiany tonacji w kolejnych zwrotkach. Murmurando też ładne. I sampel z Binga Cosby'ego też.
Tito Jackson składa
życzenia najlepszego w Nowym Roku.
: sob, 08 sty 2011, 22:46
autor: martina
Kto głosuje na drummera
z Władcą Czasu wręcz zadziera!
Głosuję na
Give Love On Christmas Day
![Obrazek](http://i48.tinypic.com/2mqteog.gif)
: sob, 08 sty 2011, 23:08
autor: anja
Podobieństwo do bolera Ravela w piosence o doboszu mi nie przeszkadza a wręcz działa na plus, bo to bardzo dobry utwór.
Swoją drogą to ciekawe, skoro autorka wykorzystała motyw starej czeskiej kolędy to kto od kogo zżynał: Czesi od Ravela czy on od nich?
Pomijając tamte kwestie, to w jest tym wykonaniu piosenki jedna z lepszych jej aranżacji, oddaje rytm i charakter piosenki wręcz fantastycznie: jest oszczędnie, a nawet ascetycznie i jednocześnie podniośle aż wzruszenie ściska w gardle.
A głos Michaela tutaj to jedno z piękniejszych jego brzmień. Michael- dziecko uwiarygodnia treść tej piosenki Interpretacja tak prawdziwa, że widzę tego małego chłopczyka ofiarującego nowonarodzonemu to co ma najcenniejszego: swój talent.
Bo są dobra materialne, ale są też te inne, ważniejsze.
Żeby poczuć atmosferę świąt nie potrzeba żadnych jingle bells, które tylko popsułyby nastój. Tam dzieją się rzeczy wielkie, nie pierdoły z bałwankiem i nikt nie udaje Św. Mikołaja.
Aaaa, miało być wierszem...
I jeszcze jeden
I jeszcze raz
Sto lat sto la...
Yyyyy, chyba coś mi się pomyliło, ale jeszcze jeden głos na Someday At Christmas. Ta piosenka nie ma w sobie żadnej mocy. Michael odśpiewuje swoje bo musi, a Jermaine, którego często broniłam w innych piosenkach, tutaj jak kwiatek do kożucha, wtrąca tam jakieś mdłe hmmm. I już.
: ndz, 09 sty 2011, 1:42
autor: homesick
bardziej bym sie sklaniala do wywalenia Give Love On Christmas Day, ale wiecej glosow na rownie drazniaca Someday At Christmas, to doloze i swoj.
nie za bardzo chce mi sie argumentowac, bo nie za wiele zapamietalam z tej piesni, a wracac do niej tez mi sie nie chce...nuda na zmiane z intonacyjna irytacja.
wierszyka nie uloze! bo nie, bo bunta mam, o!
i nie wiem u licha co to jest "murmurando", ale skoro kaem twierdzi, ze tyz ladne o_0
: ndz, 09 sty 2011, 11:36
autor: Ola2003
Someday At Christmas
Uzasadnieniem wyboru niech będzie fakt, iż w moim osobistym rankingu pozostałe utwory stoją wyżej i górują nad Someday... klimatem i wspaniałymi aranżacjami. Piosenka skupia na sobie moją uwagę tylko przez moment i ulatuje bez wywarcia większego wrażenia.
: ndz, 09 sty 2011, 11:40
autor: a_gador
martina pisze:Kto głosuje na drummera
z Władcą Czasu wręcz zadziera!
Żadne Davida Tennanta wskazywanie palcem
Nie straszne mi w tej walce
O Małego Dobosza wyautowanie.
A jeśli ktoś ma mniemanie,
Że mnie manifestowanie
Braku kultury uciszy.
To się myli.
I polecam film
Los Angeles bez mapy Miki Kaurismakiego z Tennantem właśnie, ale nie tylko.
![;-)](./images/smilies/wink.gif)
: pn, 10 sty 2011, 12:27
autor: mariolka
Choć mały dobosz rytm adekwatny ma,
Pięknie swój talent Panu ofiaruje
W swojej apokryficznej legendzie,
To ja wolę bardziej realistyczną zadumę
Nad Pieśnią o Narodzeniu Pańskim.
Piosenek z przesłaniem miłości i pokoju bronić będę
Bez niej nawet mały dobosz Świąt by nie miał.
Głos na The Little Drummer Boy.
: pn, 10 sty 2011, 19:40
autor: fan
mnie najbardziej nudzi ostatnia nominowana koleda Little Christmas Tree,pozostale duzo lepsze.
: pn, 10 sty 2011, 19:59
autor: magnolia
Wracam po krótkiej przerwie do gry ;). Choć strona już nie 800, to i tak sobie zarymuję, a co :D. W słusznej sprawie zresztą!.
Ja dobosza bronić muszę,
Gdy odpadnie to uduszę!
Ja mu odpaść nie pozwalam,
Co innego stąd wywalam.
Głos w obronie
The Little Drummer Boy na
Someday At Christmas. Uff...zdążyłam na ostatnią chwilę
![;-)](./images/smilies/wink.gif)
.