Strona 9 z 55

: ndz, 07 lis 2010, 12:19
autor: adula.8
soulsation pisze:Płyta będzie sukcesem o ile bedzie dobra prmocja ,jakiś klip powiinien być zrobiony ,bo przez same radio nie da się dobrze wypromować krążka.
Coś mi się wydaje, że Sony bardzo zadba o promocje.
Już powoli robi się szum wokół tej płyty. Mam nadzieję, że cały ten album jest tego wart.
Natomiast jeśli chodzi o Breaking News - ja tam się wole na cud nie nastawiać. Choćby nawet z tego względu, że wolę słodkie zaskoczenie niż cholernie gorzkie rozczarowanie. Zobaczymy w poniedziałek :)

: ndz, 07 lis 2010, 12:44
autor: Vesna
Czy płyta nam się spodoba czy nie, zależeć będzie w duzej mierze nie od samego MJa, a od osób, które podjęły sie dokończenia utworów, pozostawionych przez Michaela na jakimś tam 'rozgrzebanym' etapie. Gdy porówna się albumowe wersje utworów z różnymi pozniejszymi remixami /chociażby albumowe speechless z vangelis chill fantasy gus mix/ widać jak różne efekty można wytworzyć z jednej podstawy.
Z jednej strony nie mogę się doczekać tego albumu, z drugiej, właśnie ze względu na to, że sam MJ nie 'zatwierdził' ostatecznego kształtu utworów - mam wiele obaw.
Wracając do kwestii tytułu - uważam, że nie jest trafniony, właśnie dlatego, że sam MJ nie miał wpływu na ostateczny kształt krążka. Gdyby tak było podzieliłabym zdanie, tych którzy odwołują się do skromności, osobowości, itp. W obecnym stanie rzeczy 'jestem na nie' dla tytułu 'michael', natomiast z oceną albumu jak najbardziej wstzrymuję się do jego premiery, na którą mimo wszytsko czekam z niecierpliwością.

: ndz, 07 lis 2010, 15:51
autor: KarolinaMandolina
Just chill everybody!! To będą na pewno porządne kawałki w duchu MJ'a..producenci, którzy z nim pracowali trochę go poznali i myślę, że wiedzą jak dokończyć jego dzieło :)

Darkchild o płycie...
http://www.youtube.com/watch?v=esNsGR2JaF8

: ndz, 07 lis 2010, 16:10
autor: elanvital

: ndz, 07 lis 2010, 16:31
autor: SuperFlyB.
soulsation pisze:Okładka mi się nie podoba,powinni zrobić coś nowoczesnego ,a nie powrót do Dangeous,i wkurza mnie,że przedstawia MJa tylko z lat 80tych...to niwe jest krok na przód.
No, hmm, jak by to powiedzieć... trudno nieboszczykowi zrobić krok naprzód glupija

$ony stawia na to co jest sprawdzone - ludzie najbardziej kojarzą utwory z ejtis, a nie z późniejszych dekad.

: ndz, 07 lis 2010, 17:17
autor: Margareta
Ten cały "fake" to jakiś udziwniony remix "Destiny" The Jacksons. Wystarczy wsłuchać się w słowa.
Justine1304 pisze:Czemu sie nastawiacie na najgorsze po przesłuchaniu prawie 10 sekund muzyki? Tego co mówią koresponderzy to nie liczę.
Nie możecie poczekać i dopiero później wydawać opinii? Nie wierzycie w Michael'a?
Bo jeżeli to początek utworu "Breaking News", to nie brzmi zachęcająco. Mówi się "nie oceniaj książki po okładce", ale z drugiej strony przecież, aby zachęciła czytelnika do kupna lub wypożyczenia, powinna przyciągać okładką. Podobnie muzyka - w przypadku moich ulubionych piosenek Michaela było tak, że już pierwsze sekundy robiły na mnie wielkie wrażenie, a kolejne potwierdzały, że było to wrażenie słuszne.
Wierzę w potencjał i geniusz Michaela (inaczej nie byłabym fanką), chociaż nie zaprzeczę, że kilka kiksów w swoim życiu artystycznym popełnił - np. "Hold My Hand", które, żywię nadzieję, że nie pojawi się na płycie.

: ndz, 07 lis 2010, 17:27
autor: akaagnes
1 - atakujecie Sony jakby to były jakieś typowe hieny nastawione tylko na kasę. tymczasem to jest największa wytwórnia na świecie, ma prestiż i świetnych ludzi. nie wydawaliby jakiegoś chłamu z kilkoma nieznanymi i źle zrobionymi (w jakimkolwiek sensie) piosenkami Michaela tylko dla nazwiska. wielkie bum na zakup czegokolwiek z napisem 'Michael Jackson' już minęło, na dłuższą metę ludzi nie da się oszukać. teraz są oczekiwania i oni to wiedzą. to nie jest banda przygłupów, tylko ogromna korporacja z armią nieprzypadkowych ludzi w działach A&R, PR, produkcja, marketing, sales itd. ostatecznie, wiadomo, zawsze chodzi o kasę, ale nie ma hop siup, że byle g*wno za milion dolarów.

2 - oczywiście, oczekuję klipu video do Breaking News! przecież czy to po śmierci, czy bez udziału artystów - też powstają klipy. mam tylko nadzieję (ciągle ta nadzieja się przewija), że nikt tego nie spartoli. ale na sądy za wcześnie, tak samo nad albumem -co na nim będzie, czy te songi z 2007 czy jeszcze inne, o których nic nie wiemy, jak i nad singlem czy klipem video. oddychajcie, spokojnie...

3 - ostatnio uwielbiam wypowiedzi Kaema, Mandey'a i ... (zapomniałam już nicków) jeszcze kilku osób. i zapewne myślę podobnie. (kto wie ,ten wie;)) Dla mnie ogólnie fajne (bo nie wiem jak inaczej określić) jest to, że tych wszystkich wątpliwości, interpretacji, oczekiwań,sugestii nie rozniecają ludzie z Sony, promotorzy Jacksonów (chyba, że jacyś ukryci agenci), tylko MY - fani, obserwatorzy, komentatorzy prywatni. na forach dzieje się burza mózgów (z różnymi efektami, specjalnymi też), coraz w szerszych gronach się o tym mówi i wyraża swoje opinie, co to będzie, co ma być, dlaczego tak, jaki przekaz itd. - i myślę właśnie, że o to zawsze chodzi, przynajmniej tak mi się wydaje, że zawsze o to chodziło Michaelowi. żeby właśnie w ten sposób dyskutować jego muzykę, ogólnie rzecz biorąc sztukę.
z drugiej zaś strony Ktoś stamtąd, ktokolwiek lub nie wiem dokładnie kto, próbuje coś...hm, nakręcać, odkręcać. TMZ... już o nich nie mówię, bo to mistrzowie symulacji i manipulacji, ale ktoś właśnie przyprawia nas o marszczenie brwi newsami typu, że Paris powiedziała, że to nie Michael śpiewa w większości piosenek przeznaczonych na płytę, że to Hold My Hand z Akonem, czy bez niego, czy więcej Michaela, ta cała Oprah i to wszystko inne co się wokół dzieje. nie wszystko rozumiem, na jakiej to zasadzie, po co itd., ale mam nadzieję, że prawda i rozwiązanie chociaż kilku zagadek nadchodzi i któregoś dnia się doczekamy, przekonamy o czymś itd. ;-)
- żałuję, że na tym forum nie ma opcji "Lubię to" przy postach. bo nie chcę spamować, a ostatnio trochę Waszych postów mnie cieszy i chciałabym kliknąć, że lubię, czy dziękuję(jak jest na maxjax)

4 - (głupotka) - jakkolwiek niektóre tytuły domniemanych piosenek na nową płytę coś mi mówią, nakreślają w jakiś sposób o czym może być, tak zaciekawiło mnie Water... ciekawe o czym jest, jeśli o miłości to w jakim kontekście, jeśli o czymś innym to o czym... ;-)

: ndz, 07 lis 2010, 17:47
autor: Margareta
akaagnes pisze:1 - atakujecie Sony jakby to były jakieś typowe hieny nastawione tylko na kasę. tymczasem to jest największa wytwórnia na świecie, ma prestiż i świetnych ludzi. nie wydawaliby jakiegoś chłamu z kilkoma nieznanymi i źle zrobionymi (w jakimkolwiek sensie) piosenkami Michaela tylko dla nazwiska. wielkie bum na zakup czegokolwiek z napisem 'Michael Jackson' już minęło, na dłuższą metę ludzi nie da się oszukać. teraz są oczekiwania i oni to wiedzą. to nie jest banda przygłupów, tylko ogromna korporacja z armią nieprzypadkowych ludzi w działach A&R, PR, produkcja, marketing, sales itd. ostatecznie, wiadomo, zawsze chodzi o kasę, ale nie ma hop siup, że byle g*wno za milion dolarów.

Niektórzy ludzie trzymający stery w Sony Music do takich "hien" należą. Ponadto prestiż Sony musiał zostać zachwiany swego czasu kiedy popadło w konflikt z Michaelem po wydaniu "Invincible". Dlatego ja nie bardzo ufam poczynaniom tejże wytwórni. Być może zmienię nastawienie po poznaniu płyty.
akaagnes pisze:2 - oczywiście, oczekuję klipu video do Breaking News! przecież czy to po śmierci, czy bez udziału artystów - też powstają klipy. mam tylko nadzieję (ciągle ta nadzieja się przewija), że nikt tego nie spartoli. ale na sądy za wcześnie, tak samo nad albumem -co na nim będzie, czy te songi z 2007 czy jeszcze inne, o których nic nie wiemy, jak i nad singlem czy klipem video. oddychajcie, spokojnie...

Nie spartolą tego ludzie którzy zrobią je tak jakby widział je Michael - w jego duchu, w jego stylu, kierując się jego podejściem do kręcenia videoklipów. Nie wiem jednak czy i komu przypadnie to zadanie.
akaagnes pisze:4 - (głupotka) - jakkolwiek niektóre tytuły domniemanych piosenek na nową płytę coś mi mówią, nakreślają w jakiś sposób o czym może być, tak zaciekawiło mnie Water... ciekawe o czym jest, jeśli o miłości to w jakim kontekście, jeśli o czymś innym to o czym... ;-)
Rzeczywiście, tytuły piosenek (jeśli prawdziwych) brzmią intrygująco i obiecująco i pobudzają wyobraźnię. Więc może będzie dobrze albo nawet świetnie?

: ndz, 07 lis 2010, 20:20
autor: Atonia

: ndz, 07 lis 2010, 21:24
autor: a_gador
SuperFlyB. pisze:znowu jesteśmy w cyrku
No nie da się ukryć. Ta okładka straszy tym nieszczęsnym wyrazem twarzy Michaela. Puste, beznamiętne spojrzenie. Tytuł - może być, tzn. rozumiem, że zawartość ma odzwierciedlać to co w muzyce MJ było najlepsze i dlatego ta prostota w nomenklaturze. Ale ta jego postać na okładce? Po co ją tam umieszczono? Mnie bardziej interesuje ten kolaż z jego wizerunkami na drugim planie.

: ndz, 07 lis 2010, 22:05
autor: nela78
hmm,okładka nie przypadła mi do gustu,pewno ten artysta-malarz chciał
sie wykazać,dla mnie haos,zobaczymy jak płyta wypadnie :-o
no ,dopuszczam jeszcze ten pierwszo planowy wizerunek MJ z koroną,bo przecież to KING OF POP ,ale tło niepotrzebne.Tytuł ok-Michael-i wiadomo o co chodzi.
Jak Michael to tylko Jackson ;-)
Czekamy...

: ndz, 07 lis 2010, 23:12
autor: Aisha
OKŁADKA – pierwsze wrażenie … nie najlepsze. Zdjęcie główne rzeczywiście jakieś takie bez wyrazu. Do tego nie przepadam za Michaelem stylizowanym na króla, rycerza, Napoleona itp.
Potem zaczęłam przyglądać się mnogości szczegółów jakie na niej umieścili, a rzeczywiście upchnęli tego sporo, zastawiać się co, poco i dlaczego i tak zleciało mi na tym z 15 min., co oznacza że okładka choć trochę mnie zaciekawiła. Szału nie ma, ale zawsze mogło być gorzej, bo i bywało. Jest kolorowo, trochę tandetnie, ale zdecydowanie rzuca się w oczy i pewnie wiele osób zwróci uwagę i kupi płytkę choćby z ciekawości. A o sprzedaż Sony przede wszystkim chodzi. Chociaż w świecie iPodów i mp3 okładka ma i tak marginalne znaczenie.
TYTUŁ - niezbyt się natrudzili z wymyślaniem, ale mnie się bardzo podoba.

: pn, 08 lis 2010, 0:03
autor: La_Pantera_Rosa
Nikt nie wpadł na to, że może okładka była wcześniej zatwierdzona przez samego Michaela (on lubował się wkiczowatych malowidłach ;)) )?

Pewnie ta płyta i tak miała być wydana jako pożegnanie z fanami, możliwe, że miała być wydana w tym czasie, w którym będzie....
co nie zmienia faktu, że piosenki napewno nie były jeszcze dopracowane....
Nie wiem... to tylko moje przemyślenia...nie chcę się wygłupić ;))

Mam pytanie co to jest to w bańce między głową tygrysa, a Smooth Crimminal na okładce? :O



Myślałam ze jak wskoczy 0:01 to już będzie piosenka, ale jednak o 6 rano heh :)

: pn, 08 lis 2010, 8:17
autor: Mandey
O utworze "Breaking News" prosimy rozmawiać w temacie Spekulacje na temat utworu "Breaking News".
Ten temat niech pozostanie tylko do info o nowej płycie.


Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.

: pn, 08 lis 2010, 16:57
autor: Susie.
Okładka płyty nawet mi się podoba. Znając Sony, mogli ją kompletnie spaprać, nie jest tak źle. Nawet tytuł normalny. Nie spodziewam się, że piosenki z nowej płyty będą hitami na skalę np. Billie Jean, bo z jakiegoś powodu Michael tych nagrań wcześniej nie opublikował. Raczej nie zrobią furory, nie przybędzie nowych fanów. Wydaje mi się, że to po prostu będzie taki "prezent" dla starych fanów, którzy poznali Michaela już od wielu stron i dalej czekają na nowe. To nie będzie płyta Michaela, tylko płyta z piosenkami Michaela.