Strona 9 z 31

: śr, 13 lut 2008, 21:36
autor: nikolka
Az sie milo na sercu robi :-) Kurcze,powiedzcie mi gdzie takie puby sa,to sie wybiore ;-)

: pn, 25 lut 2008, 11:16
autor: lebelle
A to kiedy bedzie jakies spotkanie fanow we Wroclawiu ?

Najlepiej pisac prywatna wiadomosc :)

: pn, 25 lut 2008, 17:19
autor: mjacks
no to kiedzy te spotkanie fanuf bo jeszcze nigdy niebylem.chosiasz ze mj słucham jestem fanem z 18lat.niech ktos mi da znac na priv i jakie kiuby odwiedzac we wrosku gdzie leci muza mj. japrosic

: pn, 25 lut 2008, 17:31
autor: Maverick
Jak tylko jakieś spotkanie będzie w planach to oczywiście damy znać :]

: sob, 01 mar 2008, 13:23
autor: MJowitek
Do tych co już znam:
Ja tak gwoli dzisiejszego..."Sylwestra". Dziś w nocy zajęłam strategiczną pozycję pod tapczanem i przysnęłam w okolicy Duchów, wstałam na hasło "jajecznica" gdzieś o 5.00... To ja się pytam: co przespałam? :party: Czysta ciekawość...

Do tych co nie znam:
My tak jakoś juz nie piszemy w tym wątku o spotkaniach itp bo to nam niepotrzebne, ale jako że widzimy popyt na większe /?/ zbiegowisko, to uprzejmie informuję, że w następny weekend też się widzimy. Najprawdopodobniej. Rynek? Ktoś z "nowych" też chce?

: sob, 01 mar 2008, 14:55
autor: Tiger Lilly
MJowitku, jeśli zasnęłaś dopiero na Duchach, to niewiele Cię ominęło, bo Duchy były tuż przed jajecznicą (wbrew temu co mówi Zu - nie można oczekiwać zbyt dużej orientacji czasowej po statywie od mikrofonu... czuję się dziwnie pisząc to do "łóżka" ;-) )... A pamiętasz nasze komputerowe walki z Acksonem? Chyba tak, bo wiem, że oglądałaś ten dziw natury. W każdym razie przed Duchami było APOM, a po Duchach już tylko DD chyba :knuje:

Zu, dzięki serdeczne za kolejną cudną imprezę :party:

Gdy wychodziłyście, to ja z kolei zajęłam jedną ze strategicznych pozycji, więc Was jeszcze teraz uściskam i pożegnam :hug: Dobrze Was było znów zobaczyć po przerwie. Teraz żadne sesje nam niestraszne! See You soon!

: sob, 01 mar 2008, 15:54
autor: MJowitek
No nie żartuj...Jajecznica była po duchach?

Bo ja święcie wierzyłam, że kimnęłam się tak w okolicach pierwszej w nocy do piątej i na tej podstawie uznałam, że powinnam być jako tako wyspana więc po powrocie do domu nie poszłam do łóżka. No bo skoro spałam to po co się rozregularyzowywać?

Z Twojej wersji wynika natomiast, że jednak nie spałam.
Tak, ACKSONA pamiętam, nawet w łapkach miałam, pamiętam Seul, szukanie jajka, to, że chciałas BAD, że Give In To Me może brzmieć jak Given To Me (ciekawa wizja w sumie), że Ghosts jest ostatnio najczęściej oglądanym filmikiem na youtube (serio?), że Zu chciała Mexico Deposition, ale dostała to dopiero nad ranem, Geraldo też o świcie było... wiezcorem to pamiętam jeszcze, ze byłysmy z Toba i Mav "prawie jak Michael Jackson i dzieci", kocyk, winyla, Izę fruwającą nade mną no i wieczną walke zu z komputerem, który serwował nam Michaela jako obraz bez głosu...

: sob, 01 mar 2008, 18:21
autor: zu
Wobec powyższego nie pozostaje mi nic innego, jak zaanonsować, że właśnie wstałam, dzień dobry, :ziew:.
Ładny dzień! Chyba. Był. Bo już ciemno, 18:00 w końcu, nie opłaca mi się chyba wychodzić z łóżka, ale to jeszcze przemyślę :knuje: .

A ze wspominek: start: 19 vs 20 vs 21, Jowita trafiła poprzez Google Eartha do Domu Opieki, ale pozostała niewzruszona, w przeciwieństwie do Dziny. A następnie odbył się poród, długi, z komplikacjami, w przedpokoju głównie, no ale w końcu okazało się, że to chłopiec (wiadomo....). A potem Iza poszła w kimono, Jowita też, pod łóżkiem, rzecz jasna. Ackson był, aczkolwiek DVD Player zasłużył sobie na moją nienawiść. Duchy też były, ale czy ja się zarzekałam, że przed albo po czymś?... Może i tak, ale zupełnie tego nie pamiętam :party: Jajecznica i jajka to jest to! [Tylko czemu bez cebuli?]

Dziękuję, dziewczyny, że byłyście :calus: Jak zwykle bawiłam się z Wami wybornie. I statywem być miło w Waszym towarzystwie... Ech... :aniol:

: sob, 01 mar 2008, 22:35
autor: Maverick
zu pisze:Jajecznica i jajka to jest to! [Tylko czemu bez cebuli?]
Bo cebula jest disgusting. W przeciwieństwie do jajek... in a way :knuje:

I a propos dywagacji nad czasem i przestrzenią - jaja były i przed, i po.

Aczkolwiek mam wątpliwości czy mi się jakoś owa czasoprzestrzeń nie zakrzywiła w okolicach Give In x 2 (3?), In The Closet, Panter Dance i DD NY '88.

Czy my oglądałyśmy "Body" czy to mi się śniło? Błagam, jeśli nie oglądałyśmy, to nich któraś skłamie, że tak...

Bo szczegółowe opisywanie osobistego stosunku do złotych spodni, to na 100% tylko moja wyobraźnia, tak...?

: sob, 01 mar 2008, 23:17
autor: zu
Maverick pisze:Bo szczegółowe opisywanie osobistego stosunku do złotych spodni, to na 100% tylko moja wyobraźnia, tak...?
Jeśli nie tylko ja tego nie pamiętam, to chyba jednak... Ale nic to, i tak przyjdzie moment na wywleczenie tej dyskusji, czyż nie? :D

: ndz, 02 mar 2008, 12:33
autor: Tiger Lilly
Cath, wszystko co pamiętasz jest prawdą... :party:

: ndz, 02 mar 2008, 12:41
autor: zu
Czyli złote spodnie mnie ominęły. Albo ominęły moją świadomość. Hm.
Replay? :jachce:

: ndz, 02 mar 2008, 13:11
autor: Tiger Lilly
Zu, nie pogrążaj się! To kolejna rzecz, która "Cię ominęła"... nenene

: ndz, 02 mar 2008, 15:48
autor: MJowitek
Ej wiecie co, to porównywanie wspomnień mi się coraz bardziej podoba...
...i martwi...

:party:

Mav, ja pamiętam złote spodnie. :jachce:

Tylko nie wiem czy one były czy mi się tylko przyśniły...

Może miałyśmy grupowy sen?

: ndz, 02 mar 2008, 23:01
autor: Maverick
Grupowy sen o złotych spodniach na podłodze mieszkania zu, w trakcie nocy podczas której chwilowe braki udźwiękowienia wykorzystywano jako pretekst aby pewne nagrania oglądać again and again? Taaaak... jestem w stanie sobie coś takiego wyobrazić.