Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.
onlyKATE pisze:Zastanawiając się nad tym duetem.. chyba aż za dobrze się panowie dobrali.
Obaj oskarżeni o molestowanie sexualne nieletnich.
Dobrze chociaż, że sprawa Akona nie była tak rozdmuchana.
Recenzenci mieliby świetny wstęp.
MJ rozsiewa specyficzna aure....jest jak lep na szemranych typkow showbiznesu...patrz R.Kelly, ale ze Akon tez ma przeprawy z jakims molestowaniem to dla mnie nowosc. wszyscy trzej to chlopaki z jednego podworka jednym slowem ;P
Za wiki: W 2007 roku Akon został oskarżony o molestowanie nieletniej. Incydent miał miejsce w jednym z klubów w Trynidadzie i Tobago, kiedy to raper podczas swego koncertu udawał stosunek płciowy z 15 letnią córką pastora.
Nic powaznego...jak dla mnie byly to zenujace popisowy Akona na scenie... no ale co, kto woli podziwiac na scenie.. nie moj typ zwyczajnie...i no coz?...ludzie to jednak maja pomysly, w jakich sytuacjach podawac do sadu...
...a wracajac do tematu...po prostu milo slyszec wokal MJ'a w nowym kawalku i nic ponad to...
Ostatnio zmieniony wt, 01 lip 2008, 18:00 przez cicha, łącznie zmieniany 2 razy.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
W wersji zremixowanej brzmi lepiej, ale co najwyżej jak hit na lato sezonowej gwiazdki, o którym się zapomni już w następne wakacje.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Ciekawe czy ten utwor przeciekl do sieci przypadkiem,czy to celowa robota i chec sprawdzenia jakie beda reakcje na ten kawalek. Narazie reakcje na tym forum przynajmniej sa umiarkowanie pozytywne w wiekszosci wiec jak maja go wydawac na singlu to niech robia to szybko najlepiej jeszcze w lipcu zeby to sie ukazalo. Wtedy bedziemy mieli taki pierwszy test i oglad sytuacji jakie sa szanse na powrot Michaela na szczyty list przebojow. Jesli uda sie z ta piosenka to jego szanse wzrastaja.Ja uwazam ze ten kawalek w wielu krajach bedzie w pierwszych dziesiatkach notowan.Przydaloby sie jeszcze jakies ciekawe video.
No ale Mandeyowska wizja klipu z trzymajacymi sie za raczki Akon-Michael mi raczej nie odpowiada
Reasumujac mi ten kawalek sie nie podoba ,albo raczej inaczej sluchajac go tak przeplywa niezauwazenie,fakt jest melodyjny,przyjemny w odbiorze ale ja oczekuje od muzyki czegos wiecej niz takiej mialkiej papki.Gdyby Michael sie nie udzielil wokalnie w tym utworze to wogle bym nie zwrocil na "Hold My Hand" uwagi.
onlyKATE pisze:Zastanawiając się nad tym duetem.. chyba aż za dobrze się panowie dobrali.
Obaj oskarżeni o molestowanie sexualne nieletnich.
Dobrze chociaż, że sprawa Akona nie była tak rozdmuchana.
Recenzenci mieliby świetny wstęp.
MJ rozsiewa specyficzna aure....jest jak lep na szemranych typkow showbiznesu...patrz R.Kelly, ale ze Akon tez ma przeprawy z jakims molestowaniem to dla mnie nowosc. wszyscy trzej to chlopaki z jednego podworka jednym slowem ;P
Za wiki: W 2007 roku Akon został oskarżony o molestowanie nieletniej. Incydent miał miejsce w jednym z klubów w Trynidadzie i Tobago, kiedy to raper podczas swego koncertu udawał stosunek płciowy z 15 letnią córką pastora.
Nic powaznego...jak dla mnie byly to zenujace popisowy Akona na scenie... no ale co, kto woli podziwiac na scenie.. nie moj typ zwyczajnie...i no coz?...ludzie to jednak maja pomysly, w jakich sytuacjach podawac do sadu...
...a wracajac do tematu...po prostu milo slyszec wokal MJ'a w nowym kawalku i nic ponad to...
Dla mnie Akon przepadł w momencie, gdy najpierw zaprosił uczestnika koncertu spod sceny do siebie, podniósł go i rzucił w publiczność. Jest nagranie wideo jakby ktoś nie wierzył.
A z tą laską co udawał stosunek na scenie,on nie wiedział że ona ma 15 lat i jest córką pastora.Jest również filmik na utubie i laska wygląda na grubo ponad 20 lat.I koncert jak czytałem i pamiętam dobrze odbywał się w klubie gdzie wstęp mieli osoby pełnoletnie więc jak ona się tam znalazła? mniejsza z tym ale Akon ją przeprosił i nawet jest o tym wydarzeniu w piosence Sorry Blame it on me.
Co do rzutem fanem w publiczość to odrazu mi się przypomina słynne balkonowanie małego Princa,dobrze że MJ nie rzucił go fanom.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Buszmen pisze:Dla mnie Akon przepadł w momencie, gdy najpierw zaprosił uczestnika koncertu spod sceny do siebie, podniósł go i rzucił w publiczność. Jest nagranie wideo jakby ktoś nie wierzył.
Nie zaprosił a podobno zaciągnął.
3 czerwca 2007 roku podczas koncertu w Fishkill jeden z fanów obrzucił Akona przedmiotami. Raper zapytał się tłumu kto to zrobił, po czym zaciągnął go na scenę, mimo jego sprzeciwów, a następnie zrzucił ze sceny na fanów (chociaż jest to informacja niepotwierdzona). Klip przedstawiający całe zajście trafił do policji. 3 grudnia 2007 Akon'owi postawiono 2 zarzuty.
Fakt.
Ten pseudo fan źle się zachował, ale od czego jest ochrona.
Nie wiedziałam, że Akon również dał się wciągnąć w pułapkę skandalu.
Bądź jak kto woli chamstwa.
W dodatku dość świeża sprawa...
Na jakiej podstawie Michael dobiera sobie ludzi?
Poprawka.. czy w ogóle Michael ich dobiera?
Canario pisze:Czemu? Przeciez na pewno by go ktos zlapal
Obawiam się, że właśnie za dużo osób chciałoby go złapać
Ostatnio zmieniony wt, 01 lip 2008, 19:07 przez onlyKATE, łącznie zmieniany 1 raz.
Alez ta ballada buja no przynajmniej mnie. Absolutnie mnie oczarowała, nie moge oderwac od niej ucha Nawet głos Akona mnie tu nie drazni tak jak zwykle.
Jak dla mnie na plus
Expect the Unexpected....
Do not look for the Obvious....
Look between the lines....
Universal Music podjęła decyzję o usunięciu piosenki z internetu. Uszanujmy wolę Michael'a i wnoszę o usunięcie linków związanych z pobieraniem piosenki "Hold My Hand"..
M.J. jest Bogiem, muzyka nałogiem. Pop podstawą, a Moonwalk zabawą.
Piosenka niby w porządku ale jednak nie może się równać z żadną M.J.. Tak samo remiks 'Wanna be starting sth' i oryginał są jak dla mnie odległe o lata świetlne. I mam nadzieję, że M.J nie podda się Ankon'owi bo wtedy stanie się gwiazdą taką jak on - ze szkolnych dyskotek. Ta wizja mnie najbardziej przeraża..
Na YouTube nie ma już tej piosenki. Źródłem może być np. mjstar.
O ile się nie mylę piosenka była na jednej ze stron do pobrania. Teraz jej już nie ma..
M.J. jest Bogiem, muzyka nałogiem. Pop podstawą, a Moonwalk zabawą.