Strona 9 z 47

: czw, 12 cze 2008, 16:41
autor: kochamgo
to będzie ciężki mecz. w końcu to gospodarze. poza tym oni także grają o swoje być, albo nie być.
jednak wierzę w polską drużynę.

POLSKA! :war:

Ten mecz będzie na pewno interesujący.

: czw, 12 cze 2008, 18:38
autor: Xscape
Austria ma wszystko lepsze. Drogi,góry i całą masę innych rzeczy. W tym pewnie także piłkarzy. Po raz kolejny rozsądek podpowiada mi ,ze poniesiemy klęske czego akurat bardzo bym nie chciał choć o ironio losu mnie ten mecz tak interesuje jak zeszłoroczny śnieg.

: czw, 12 cze 2008, 19:36
autor: Krecik
Xscape pisze:Austria ma wszystko lepsze. Drogi,góry i całą masę innych rzeczy. W tym pewnie także piłkarzy. Po raz kolejny rozsądek podpowiada mi ,ze poniesiemy klęske czego akurat bardzo bym nie chciał choć o ironio losu mnie ten mecz tak interesuje jak zeszłoroczny śnieg.
To chyba niezbyt poprawny schemat myslowy, bo wtedy mistrzem swiata musiałoby być USA, takie opinie sa troche irytujące. Chorwacja daje rade, mimo ze to mniejsze szanse dla nas, ale to nie wazne, jestem pełen podziwu, na chwile obecna 2:0.

: czw, 12 cze 2008, 19:51
autor: Mandey
Chorwacja - Niemcy 2-1 (1-0)
1-0 Srna '24
2-0 Olić' 62
2-1 Podolski '79


Napisze jedno... Houston mamy problem :-/

Co do ostrzeżenia już wiem Tutaj
mi sie dostało. Sorki.
Jakby co mam jeszcze dwa życia ;-)

: czw, 12 cze 2008, 22:42
autor: SILENTIUM
Co to k@#a było? :wsciekly: :wsciekly: Kto wpuścił tego sędziego na boisko?

: czw, 12 cze 2008, 22:43
autor: cicha
90+4 min. - niestety po bardzo wątpliwym rzucie karnym, remisujemy 1:1...
90+3 min. - Vastic pewnie pokonał Boruca, remis 1:1...
90+3 min. - coś niesamowitego, rzut karny dla Austrii po rzekomym faulu Lewandowskiego...
90+1 min. - Smolarek w stylu swojego ojca "zatańczył" w narożniku boiska i wywalczył kolejny korner dla naszych
90 min. - sędzia doliczył trzy minuty do regulaminowego czasu gry


---
SILENTIUM pisze:Co to k@#a było? :wsciekly: :wsciekly: Kto wpuścił tego sędziego na boisko?
zrobili to celowo... :surrender:

http://sport.onet.pl/0,1264200,2,komentator.html

: czw, 12 cze 2008, 22:51
autor: kuba
Po obejrzeniu meczu właczyłęm gg. Patrząc na opisy znajomych boje się o życie sędziego.

: czw, 12 cze 2008, 22:53
autor: Mandey
cicha pisze:zrobili to celowo...
Po raz nie celowo, bo ewidentnie Lewandowski ciągnął go za koszulkę,
Po dwa fakt, mógł tego nie gwizdać...
Ale niestety...
Austria - Polska 1-1 (0-1)
0-1 Roger '30
1-1 Vastić '90 (k)


Gra Polaków nie zachwycała, ale nie można też takich rzeczy robić
dla gospodarzy. Bardzo kontrowersyjny karny. Brak mi słów.
Bohaterem spotkania jednak Artur Boruc za pierwsze 20 minut w bramce
i to co w niej wyprawiał. japrosic

: czw, 12 cze 2008, 22:54
autor: Jako
Ja to poprostu rycze z nerwów, nie wiem co zrobić temu sędziem :wsciekly: :wsciekly:
Ja mam tylko nadzieję że nasz Leo dał mu w morde.
Ale naprawde jestem dumny z ROgera i z drugiej połowy...

: czw, 12 cze 2008, 22:57
autor: Mandey
Jako pisze:Ja mam tylko nadzieję że nasz Leo dał mu w morde.
Uwaga na to co piszecie, jedno ostrzeżenie dla mnie wystarczy...
Władza nie śpi tylko czuwa! ;-)

: czw, 12 cze 2008, 22:58
autor: cicha
Mandey pisze:Po raz nie celowo, bo ewidentnie Lewandowski ciągnął go za koszulkę,
Po dwa fakt, mógł tego nie gwizdać...
Dlaczego doliczyli 3 minuty gry? :surrender:
Mandey pisze:W każdym meczu średnio przez przerwy doliczają 3 minuty.
aha, czyli, że to normalna rzecz...sorry nie wiedziałam...

Obrazek
- Sędzia chciał dać karnego Austrii i czekał na odpowiedni moment, by to zrobić. To nie był przypadek, ani pomyłka - powiedział po meczu Polska - Austria nasz były reprezentant, Zbigniew Boniek.
- Mariusz Lewandowski nie faulował rywala. Takie starcia na boisku mają miejsce kilka razy w meczu i nikt nie dyktuje za coś takiego karnego. Jeszcze raz mówię: nie było karnego - dodał Boniek.

http://sport.onet.pl/0,1264200,1768379, ... omosc.html

- Co mogę powiedzieć? Patrzyłem na to zajście dokładnie i za coś takiego nie dyktuje się karnych we współczesnym futbolu - powiedział po meczu Austria - Polska trener naszej reprezentacji, Leo Beenhakker
- Od czterdziestu lat jestem trenerem i nigdy nie kwestionowałem decyzji sędziego, ale kiedy myślę o tej sytuacji po prostu brak mi słów. To katastrofa. Jeśli przegrywa się 0:3, to żal jest mniejszy, ale jeśli przegrywasz w takiej sytuacji, to jest ci bardzo smutno. Przez straconą bramkę mamy niewielkie szanse na awans - dodał Beenhakker.

http://sport.onet.pl/0,1264200,1768386, ... omosc.html

Sebastian Proedl, rosły obrońca reprezentacji Austrii, w doliczonym czasie gry meczu z Polską (1:1) podczas Euro 2008, zawędrował w nasze pole karne. To po faulu Mariusza Lewandowskiego na nim, arbiter podyktował rzut karny dla Austrii, który zabrał nam zwycięstwo.
- Straciliśmy pechowo bramkę, ale na szczęście sędzia widział faul w końcówce spotkania. Rzut karny nam się należał, on (Lewandowski - przyp. red) mnie faulował - powiedział Proedl po meczu.

http://sport.onet.pl/0,1264209,1768388, ... omosc.html

Josef Hickersberger, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Austrii, powiedział po zremisowanym (1:1) meczu z Polską podczas Euro 2008, że decyzja sędziego w sprawie rzutu karnego w doliczonym czasie gry, była jak decyzja Boga.
- Zaczęliśmy bardzo mocno. Przez pierwsze 20-30 minut przyparliśmy Polaków do ściany. Mogliśmy prowadzić 2:0. Zasłużyliśmy na prowadzenie i powinniśmy prowadzić. Bramka, którą straciliśmy, była pierwszą okazją rywali w tym meczu.

Nie wierzę w sprawiedliwość w futbolu. Jeśli jednak sędzia tak zdecydował, to tak jakby Bóg zdecydował. Vastic strzelał karnego, bo jest najbardziej doświadczony w drużynie. Byłem na 99,9 procent pewien, że wykorzysta "jedenastkę" - powiedział po meczu Hickersberger.

http://sport.onet.pl/0,1264200,1768394, ... omosc.html

Trzeba być uczciwym, taki wynik jest zasługą Boga i bramkarza Artura Boruca - stwierdził po zremisowanym 1:1 meczu z Austriakami w mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii reprezentant kraju Grzegorz Bronowicki.
- Należy jednak zaznaczyć, że spełnił się najgorszy z możliwych scenariuszy. Nie można nawet opisać uczucia, gdy traci się gola w doliczonym czasie gry i to jeszcze po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym - dodał zawodnik Crvena Zvezda Belgrad.

28-letni piłkarz ocenił drugą połowę znacznie wyżej niż pierwszą. - Po przerwie na murawę wyszła całkiem inna drużyna. Zagraliśmy naprawdę ciekawie i wydawało się, że nic nie jest już w stanie odebrać nam trzech punktów" - ocenił.
Bronowicki, który przygotowywał się z kadrą Leo Beenhakkera do mistrzostw Europy, ale trener nie postawił na niego w ogłaszaniu ostatecznego składu uważa, że rzutu karnego nie powinno być.

- W polu karnym zawsze są przepychanki, ale z drugiej strony Roger Guerreiro zdobył bramkę ze spalonego, więc można uznać, że bilans się wyrównał - powiedział.

Mimo wszystko zawodnik nie traci nadziei i ocenił, że "awans jest nadal w naszym zasięgu. Nie wystarczy, że wygramy z Chorwacją, musimy liczyć jeszcze na Austriaków, ale pamiętajmy, że w sporcie jest wszystko możliwe".

http://sport.onet.pl/0,1264200,1768396, ... omosc.html
Mandey pisze:Bez jaj cicha.
No tak...podobno mi ich brakuje ;-)
Ale smutno trochę :surrender:

: czw, 12 cze 2008, 23:02
autor: Mandey
cicha pisze:Dlaczego doliczyli 3 minuty gry?
Bez jaj cicha.
W każdym meczu średnio przez przerwy doliczają 3 minuty.
Prowadzili. Nie potrafili udokumentować tego drugą bramką...
Mają za swoje!
Poland Go Home!

: czw, 12 cze 2008, 23:03
autor: Aisha
Gospodarzom to nawet ściany pomagają, a w tym przypadku sędzia.
No kurcze smutno mi. :-/

: czw, 12 cze 2008, 23:39
autor: Jethro
2 połowa była zupełnie odmieniona, gra wręcz dobra. Roger grał przyjemnie dla oka i to mi sie podobało. Szkoda tego karnego no ale nic, miejmy nadzieję, że Leo sie nie przestraszy i zostanie z nami po Euro.

odpowiedz napisana w procentowych okularach.

: czw, 12 cze 2008, 23:44
autor: SILENTIUM
Jakiś złośliwiec powiedział dzis w radiu, że Polacy grają zwykle na Mistrzostwach trzy mecze:
Pierwszy mecz.
Mecz o wszystko.
Mecz o honor.

:-/