Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
Morfi00
Posty: 173
Rejestracja: śr, 21 lis 2007, 16:27
Skąd: Piła/Szczecin

Post autor: Morfi00 »

:) ciężko wybrać najsłabsze ze słabych kilku ale wg mnie
7 Breaking News - dlaczego? ogólnie całkowicie mi nei podchodzi muzyka ujdzie ale poza tym.. niestety nie umiem napisac dokładnie dlaczego bo zachaczyłabym równiez o coś czego nie należy pisac:) heheh w każdym razie wg mnie utwór przeszedł za dużo przeróbek i nie wpada w ucho.
Obrazek
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Skąd: spode łba

Post autor: homesick »

Breaking News

mistrzostwo, zaczynamy od oklepanego patentu; złe media, cierpiętnicza postawa, biedny MJ.
napięcie rośnie zaczyna się "tureckie disco" <sorry Jowita za zapożyczenie>,
czekam tylko na wejście Tarkana, ale może być jeszcze lepiej, bo zamiast niego wchodzi Majkyl Dżaksyn!
no luuudzie :D ile razy w jednej piosence można powtórzyć imię i nazwisko "autora" i to tak pokracznie kalecząc wymowę...turlam się i gilgam.

aha no i ten kawałek jest solennym dowodem na indolencję muzyczną mojego "ulubionego" dziennikarza muzycznego, tyle radosnych powodów na oddanie głosu i wcale nie trzeba poruszać podstawowego...ciiiiiiiii ;p
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Skąd: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

Ja uderzę w Monster (featuring 50 Cent).
Jak sobie pomyślę, że kiedyś dosyć ostro krytykowałem Threatend, a wspomnienie to przyjdzie w trakcie słuchania tego okropieństwa, to gdyby nie myśl o samobójstwie, już dawno bym się zabił.
Coś takiego mogę nagrać z kolegami w piwnicy babci Klementyny, a produkcją zajmie się jasio śmietana z onet'u. Niech się panowie od Justina Biebera uczą produkcji.
Breaking News jeszcze wpada w ucho momentami, a tutaj się nie da nawet zanucić fragmentu, który będzie trwał dłużej niż 5 sekund.
Katastrofa pełną gębą i dziwi mnie onegdajszy zachwyt, bo nawet 50Cent powinien się schować.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Pitrzel
Posty: 502
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 18:15
Skąd: Lubartów

Post autor: Pitrzel »

Breaking News
1. Nie sądzę, żeby to był Michael Jackson.
2. Podróbka Tabloid Junkie, nawet nie porównywalna do oryginału.
3. Jak dla mnie trochę takie w refrenie brzmienie Backstreet Boys.
'Prince...BEST?...The Gold Experience...BETTER!...In concert...perfectly FREE...On record...SLAVE...Get Wild...Come...Peace...Thank u!'
Awatar użytkownika
marcinokor
Posty: 897
Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
Skąd: Ustroń

Post autor: marcinokor »

Buhaha! Oj wy mali niwinni ludzie. Nie wiecie bowiem, że za siedmioma górami za siedmioma lasami w królestwie zwanym U.S.A. potomkowie złego czarownika, który z diabłem się zbratał, Tonny'ego Mottoli zły spisek uknuli. Stworzyli z muzyki najwybitniejszego artysty okropne dziadostwo, które największego smoka by ubiło i przed, którym niejeden rycerz by uciekł w popłochu.
anialim pisze:brzytwy Mandeya
To była brzytwa marcinokora ;-)

A teraz na poważnie. Płyta mnie się ogólnie podoba. Jednak mój głos idzie na Best Of Joy . Dla mnie Monster jest ciekawszy i już tak jak zresztą reszta utworów. Jednak nic nie ujmuję tej piosence.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sephiroth820
Site Admin
Posty: 567
Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
Skąd: z kątowni

Post autor: Sephiroth820 »

Głos oddaję na "Breaking News"

Nie przepadam ze Backstreet Boys,a gdy włączam tę "pieśń" to od razu wyobrażam sobie MJa tańczącego śmieszne wiejskie układy z wyżej wymienionym boysbandem,co wprawia mnie w odruchy wymiotne :wariat:
Awatar użytkownika
Heart-break-er
Posty: 359
Rejestracja: śr, 24 lis 2010, 20:16
Skąd: Dębica

Post autor: Heart-break-er »

Ja muszę stanąć w obronie Breaking News moi drodzy :rocky:
Wydaję mi się, że każdy głosując na Breaking News, sugeruje się wokalem, a szkoda, bo piosenka wg mnie nie jest zła, jest nawet bardzo dobra, powinna stać się nawet singlem, a wokal to już inna rzecz.

Piosenka jest szybka, energiczna, melodycznie przypomina mi okres "Invincible" i "Xscape", ale mniejsza z tym ;-)

Mój głos pada na BEST OF JOY
Według mnie jest to piosenka przeciętna, słodka, nie mając nic specjalnego w sobie, coś co by mnie w niej urzekło. ;-)
To Escape The World
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
Awatar użytkownika
doriseq
Posty: 355
Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 15:50
Skąd: Wrocław :)

Post autor: doriseq »

Monsteeeeeer, toż to największe badziewie na całym krążku, za każdym razem pomijam ten utwór, jest beznadziejny do granic wszelakich możliwości. Nic w nim nie ma, nie zachęca do ponownego odtworzenia. Uczulona jestem na potwora i taka pozostanę. Akysz!
Obrazek
marcinl884
Posty: 129
Rejestracja: śr, 30 cze 2010, 15:23

Post autor: marcinl884 »

Breaking News
Ta piosenka jest dla tak nieMichaelowa że aż mi się o niej myśleć nie chce.
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

Głos na (I Like) The Way You Love Me w porównaniu do wcześniejszej wydanej wersji utwór został oddarty z uroku. Jedyne co mi się podoba to pomysł z sekretarką, piosenka ciągnie się w nieskończoność.

może editne wieczorem. jakoś bardziej się rozpisze.
Awatar użytkownika
Ola2003
Posty: 273
Rejestracja: wt, 22 wrz 2009, 16:58
Skąd: Wałbrzych

Post autor: Ola2003 »

Heart-break-er pisze:Mój głos pada na BEST OF JOY (...) przeciętna, słodka
marcinokor pisze:Dla mnie Monster jest ciekawszy
:wariat:

Głos na Monster
Bez dwóch zdań największy potwór na tym wydawnictwie. "Kompozycja", przy której zgrzyt styropianu na szkle to balsam kojący moje skołatane nerwy. Poczatkowo myślałam, iż nie jestem jeszcze gotowa, by oceniać tę płytę pod kątem NO. Myliłam się jednak; dźwięki Monstera, swoją topornością przyprawiające o ból głowy nie mają sobie równych więc warto wziąć udział w tej edycji chociażby po to, by wyrazić swą dezaprobatę dla tego typu koszmarków.
Obrazek
Detox
Posty: 691
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 12:54
Skąd: Elbląg

Post autor: Detox »

Szykuje się bardzo burzliwe NO nenene

Na pierwszy ogień idzie Best Of Joy - piosenka do której najrzadziej z tej płyty powracam. Po prostu za słodka , zbyt monotonna i zbyt słaba. Każda ballada z Invincible bije Best Of Joy na głowę.

Pewnie jeszcze 2 miesiące temu głosowałbym na Breaking News ,jednak teraz się już o dziwo przyzwyczaiłem do tego bitu i nawet mi się podoba. Nawet jeżeli mało tu Michaela to ta kompozycja mnie znacznie bardziej rusza niż Best Of Joy.

I także uważam ,że Monster to jedna z ciekawszych kompozycji tego albumu i gdyby nie podejrzany wokal to byłaby dla mnie najlepsza.
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Skąd: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

Breaking News
Jak sobie pomyślę, że człowiek który 30 parę lat temu nagrywał szereg bardzo dobrych i świetnych kompozycji z J5, TJ i na pierwszych solowych płytach, zarówno tych jako dziecko i nastolatek, jak i już jako dorosły wokalista, wiele z tych kompozycji doczekało się coverów, sampli i szeregu inspiracji dla kolejnych pokoleń muzyków, a po tym wszystkim miałby nagrać utwór który brzmi nie tylko jak popłuczyny po Michaelu Jacksonie, ale już także po wszelkiej maści boysbandach z BSB na czele i nadaje się w najlepszym razie na Eurowizję, to mnie ciarki przechodzą. Może to i dobrze, że "Breaking News" to jednak ponury żart. Dzięki niemu widać wyraźnie jaką przepaść dzieli imitatorów pokroju Malachiego od (O)ryginału.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
Awatar użytkownika
billiejean89
Posty: 650
Rejestracja: pt, 23 paź 2009, 17:44
Skąd: 2300 Jackson Street

Post autor: billiejean89 »

Breaking News
Niby nuta fajna itd ale wg mnie to nie Michael śpiewa, dlatego też na to głosuje :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Detox pisze:Szykuje się bardzo burzliwe NO (...) Każda ballada z Invincible bije Best Of Joy na głowę.
Rzeczywiście. A któż to powrócił. ^^
Tyle tygodni oczekiwania i takie wejście smoka. :>
Heart-break-er pisze:Mój głos pada na BEST OF JOY
Według mnie jest to piosenka przeciętna,
To jakie w takim razie jest Monster i...

Breaking News. Echo echa wszystkiego. Echo po Privacy, które było echem po Tabloid Junkie, które z kolei było echem po Leave Me Alone. Echo po brzmieniu, którego wstydziłaby się na początku dekady (sic!) Britney Spears - a w tym samym czasie, co nieszczęsny Breaking News, powstawał jednak jej najlepszy album Blackout - rozkładający wszystkie utwory od Cascio na łopatki. I jeszcze echo melodii w zwrotce! I jeszcze echo żywych instrumentów i najlepszych momentów Tarkana w 3/4 pierwszej minuty. W końcu, echo głosu po Miłościwie Nam Panującym i rekomendacja Marka Niedźwieckiego. Przeprodukowanie i amatorszczyzna. Gdyby Michael Jackson żył, to by pił.

Głosy na Best Of Joy przy tym są doprawdy wielkim nieporozumieniem (Best Of Joy na podium! :wariat:).
Ostatnio zmieniony wt, 12 kwie 2011, 15:05 przez Pank, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany