Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
marcinokor
Posty: 897
Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
Skąd: Ustroń

Post autor: marcinokor »

Ech znowu Best Of Joy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Noemi
Posty: 146
Rejestracja: czw, 08 kwie 2010, 8:30

Post autor: Noemi »

(I Like)The Way You Love Me

Tak, jak już zostało napisane, nie wiadomo po co pojawiło się na tym albumie. Skoro zostało już wydane, to po kiego grzyba wciskać to po raz kolejny? Tym bardziej, że demo rzeczywiście jest sto razy lepsze. Nie wiem, po co ulepszać coś, co już jest doskonałe. Takie posunięcia prawie nigdy nie wychodzą na dobre. Ktoś coś schrzanił. Mam wrażenie, jakbym słuchała podkładu do karaoke. ;/
Motyw z nagraniem z telefonu na początku piosenki bardzo dobry, ale jakoś tak hmm... nie w pełni wykorzystany. Ta piosenka to moim zdaniem taki zapychacz na płycie, zastanawiam się, czyj był ten pomysł. Przy takich cudach z szuflady jak DYKWYCA czy STTR, to posunięcie wydaje mi się całkowicie bezsensowne i nieprzemyślane. Mam nadzieję, że nie będą już więcej "ulepszać" dla nas żadnych utworów Michaela.

A jeśli już jesteśmy w temacie kulinarnym, to mogę tę piosenkę porównać do takiego wielkiego, pysznego deseru zwieńczonego bitą śmietaną. Szkoda tylko, że jej ilość mnie zemdliła. Nagranie z sekretarki mogło być wisienką na czubku, ale coś poszło nie tak i zamiast deseru wyszła kupa. Naprawdę szkoda.
drewno23
Posty: 99
Rejestracja: sob, 27 lut 2010, 11:52
Skąd: Raszyn

Post autor: drewno23 »

Hold My Hand fajna piosenka ale nie słucham Michaela Jacksona dla fajnych piosenek. Zawsze słysząc ją w radiu w towarzystwie czułem się lekko zażenowany słodkością tego utworu.
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Skąd: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

Hold My Hand
Znam nie od dzisiaj, przyzwyczaiłam się, może nawet trochę polubiłam. Jednak mając w pamięci wszystkie utwory dzięki którym Michael Jackson jako artysta stał mi się tak bardzo bliski, ten pozostaje rozczarowujący, i to bardzo. Gdybym znała tylko jego, a nie miała pojęcia o tych wszystkich dziełach i arcydziełach nagranych 30 lat wcześniej i słyszała głosy o geniuszu muzycznym Michaela Jacksona, to nie mogłabym się nadziwić tym opiniom. Jaki geniusz? Akon przy mikrofonie, Michael postękujący i jęczący gdzieś w tle, aranżacja raczej toporna, nie mówiąc o tym, że pozbawiona jakiegokolwiek wdzięku. Piosenka jakich tysiące. I taką piosenkę nagrał człowiek który rzekomo już jako dziecko przenosił samym swoim głosem ludzi w inny świat? - Pomyślałabym sobie zapewne.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
Detox
Posty: 691
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 12:54
Skąd: Elbląg

Post autor: Detox »

Best Of Joy po raz 3 i do skutku..
Awatar użytkownika
songbird
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 11 paź 2009, 21:43

Post autor: songbird »

Hold My Hand ponownie, albowiem cytując samą siebie
nigdy nie darzyłam tej piosenki sympatią. Mimo wielokrotnego przesłuchania, nie potrafię zmienić zdania, nie polubię jej, nie ma szans. Słucham jej w zasadzie tylko dlatego, że otwiera płytę i czysta przyzwoitość nie pozwala mi jej ominąć. Nudna, monotonna, wlecze się jak flaki z olejem. Powtarzalna w kółko, do znudzenia fraza hold my hand po n-tym razie zaczyna niemiłosiernie drażnić i wcale nie zachęca do trzymania tej marudy za rękę, raczej do tego, żeby dać jej porządnego kuksańca i pobudzić do życia. Lubię Michaela lirycznego, zadziornego, zbuntowanego, ale taki jęczący zupełnie mi nie odpowiada. W duecie z Akonem, którego nie lubię staje się po prostu niestrawny.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

(I Like)The Way You Love Me - głównie za to, że na płycie pojawiło się to nie wiadomo po co.
To moim zdaniem argument słuszny przy ocenie całej płyty. Oceniamy jednak poszczególne piosenki i tu ta uwaga, myślę, nie gra roli.

Hold My Hand

Nigdy bym nie zgadł w 2008 roku, że kiedyś będę w stanie mówić o tym potworku pozytywnie, a nawet chętnie go słuchać. Nie wiem, czy to magia wyczekiwania nowej płyty Michaela czy te dograne chórki na koniec, ale naprawdę polubiłem ten koszmarny bez z okropnym Akonem o głosie naszej Okupnik, którą opisano kiedyś, że brzmi, jakby targano gacie. Szkaradne porównanie, ale Akon też ma głos skrzeczący, który idealnie wpasowałby się w kwestie papugi Polinezji.

Swoją drogą Michael miał ciekawych znajomych- R.Kelly- oskarżony o pedofilię, Akon, z kryminalną przeszłością, oskarżony o symulowanie seksu z 15-latką, właśnie w okolicach wycieku Hold My Hand. Wnioskuję, że Michaelowi chodziło o manifestowanie poparcia dla artystów niesłusznie oskarżanych. Czy w USA ktoś już założył grupę zrzeszającą niesłusznie oskarżonych o nadużycia seksualne czy jeszcze nie? Pytam bez cienia ironii.
Awatar użytkownika
Xander
Posty: 1163
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 22:54
Skąd: Włoclawek

Post autor: Xander »

Nie wiem co teraz począć. Jakie kryterium wyboru obrać? Gdybym zastanowił się nad tym, którą piosenkę zawsze przełączam to jest to Much too soon bo zwyczajnie nie chce mi się słuchać tej krótkiej piosenki po przejściu przez całą płytę, która przez 9 pozostałych piosenek strasznie męczy uszy. Ale nie zagłosuje na to, bo w porównaniu do dziwnej reszty to jedyny utwór, który w pełni ukazuje dusze Michaela.

Może Hold my hand. Ten shit usłyzany 2 lata temu... Boże gdzie tam był Michael? To nadal piosenka Akona, nic tego nie zmieni. W dodatku nie wnosi nic nowego do tego typu piosenek. Akon ma tendencje do śpiewania z podupadłymi gwiazdami i wszystkie te piosenki brzmią tak samo, oto przykłady:

Akon & Whitney Huston - Like I never left
Akon & Lione Richie - Just go

Ale i tym razem nie załgosuje na tą piosenkę, ponieważ wiemy, że Michael sam planował ją wydać, nakręcić do niej teledysk. Co więcej myślę że weszła w kanon piosenek, po których odrazu wiadomo, że są Michaela tj, Billie Jean, Heal the world, Will you be there, Black or white, They don't care about us - choć nie oznacza to, że jest tak dobra.

Zagłosuję na Another day, pomimo tego, że miała być kopiącą tyłki piosenką, zostało spieprzona do granic możliwości. Gitara w refrenie to już nie to samo. Zabito jej dusze, zapętlono wokale (tak to czuć)...

A więc Another day
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Dawno, dawno temu... pisze:Pierwszy do odstrzału to rewelacyjny Hold My Hand, w niektórych kręgach znany też jako piosenka o trzymaniu dicka. Pamiętam, że jak pierwszy raz przesłuchałem na głośnikach w laptopie, to nie wiedziałem do końca, gdzie są partie Akona a gdzie partie Michaela, bo wszystkie zlało się w pop-papkę. W ogóle duet miał być taki, że hej, że niby zapowiedź wielkiego powrotu Michaela a potem nawet na żadną płytę nie wszedł. I ci recenzenci, co jako pierwsi słuchali nowej wówczas płyty Akona - jeszcze z tym nieszczęsnym duetem (bonus-niespodzianka?) - kręcili nosem i pewnie nerwowo szukali wyjścia... Ojojoj.
Miałkiemu Cascio piszemy papa, czas więc poznęcać się w sposób subtelniejszy. Zanim to zrobimy jednak i zaczniemy wyrywać nóżki np. takiemu Another Day... wyrzućmy jeszcze naszego koziołka ofiarnego sprzed trzech lat. Lifting okazał się pożyteczny, ale to tylko lifting. Zupełnie subiektywny wybór cytatów:
invincible_girl ;) pisze:to nie jest warte Króla Popu.
Megi1975 pisze:Zbyt słaba na powrót Michaela. Bardzo rzadko wracam do tego utworu.
Michaelka111 pisze:Hmmm... Chyba minął czas tej piosenki.
Canario pisze:Ale mam takie przeczucie ze jeszcze uslyszymy o tej piosence w przyszlosci.
Canario zostaje więc naszym forumowym jasnowidzem.
kaem pisze:o głosie naszej Okupnik, którą opisano kiedyś, że brzmi, jakby targano gacie
Z tym, że Okupnik z czasem napisała, zaśpiewała i nagrała coś, czego słucha się jeszcze całkiem miło.
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Skąd: spode łba

Post autor: homesick »

muszę zagłosować na coś co nie zaszkodzi The Way You Love Me,
bezpiecznie jest aktualnie oddać głos i na Hold My Hand i Best Of Joy...
entliczek pentliczek...BOJ!

może dlatego, że bardziej osłuchana jestem z Hold My Hand i już mnie tak nie razi,
z Best Of Joy nawet nie dałam sobie szansy się osłuchać i raczej nie mam w planach, poziom zażenowania mi nie pozwala.
kaem pisze:Nigdy bym nie zgadł w 2008 roku, że kiedyś będę w stanie mówić o tym potworku pozytywnie, a nawet chętnie go słuchać. Nie wiem, czy to magia wyczekiwania nowej płyty Michaela czy te dograne chórki na koniec, ale naprawdę polubiłem ten koszmarny bez z okropnym Akonem o głosie naszej Okupnik, którą opisano kiedyś, że brzmi, jakby targano gacie.
już się naszydziłam z ciebie swego czasu, dziadziejesz i niedługo w uśmiechu niemowląt będziesz widział twarz boga, takie życie :D
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Skąd: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

Best Of Joy ponownie.
Jak wyżej i poprzednio.

kaem pisze:Akon, z kryminalną przeszłością, oskarżony o symulowanie seksu z 15-latką, właśnie w okolicach wycieku Hold My Hand. Wnioskuję, że Michaelowi chodziło o manifestowanie poparcia dla artystów niesłusznie oskarżanych.
Ale co to? Jak niesłusznie?
Wszyscy widzieliśmy!
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Wiśnia
Posty: 395
Rejestracja: sob, 16 wrz 2006, 22:17
Skąd: Żyrardów

Post autor: Wiśnia »

Zastanawiam się nad (I Like) The Way You Love Me lub Another Day :knuje: W sumie przeciwko temu pierwszemu nic nie mam ale nic mnie do niego nie przyciąga :) W Another Day drażni mnie to siłowe zdzieranie gardła , nie przypadł mi ten utwór do gustu.
Zagłosuje na (I Like) The Way You Love Me dlatego iż większą sympatią darzę BOJ od tych dwóch piosenek więc kieruje się obronną strategią dlatego utworu ;)
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=-GMyqvkCmgk mój występ z okazji dnia nauczyciela :)
Król popu nie odszedł, zmienił tylko scenę
Awatar użytkownika
Heart-break-er
Posty: 359
Rejestracja: śr, 24 lis 2010, 20:16
Skąd: Dębica

Post autor: Heart-break-er »

(I Like) The Way You Love Me

Głos głównie za dubel, jak już chcieli coś odnowić powinni się wziąść za mniej dopracowane utwory. Mogli pracować nad Chaeterem
Piosenka a raczej jej demo znane już wcześniej i według mnie lepsze, choć wersja z "Michaela" też zła nie jest, ale dziwna. Nagranie z sekretarki było bardzo dobrym pomysłem, za to plus ;-)
Ale chórki jakby przytłumione są melodią. Wolę wersje demo z TUC.
To Escape The World
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
Awatar użytkownika
MJ fan
Posty: 320
Rejestracja: czw, 31 sty 2008, 20:14
Skąd: Warszawa

Post autor: MJ fan »

Hold My Hand Nie rozumiem co kawałek Akona robi na płycie sygnowanej nazwiskiem Michaela Jacksona glupija

Król Popu w cieniu miernego śpiewaka... :surrender:
Awatar użytkownika
TheMajkeL
Posty: 311
Rejestracja: pt, 04 lut 2011, 20:54
Skąd: Łuków

Post autor: TheMajkeL »

(I Can't Make It) Another Day
To co Kravitz zrobił z tej piosenki to porażka. Przedobrzył jednym słowem. KURDE! To miało pachnieć Invincible, balladami a nie tępym rockiem. Aż człowiekowi chce się płakać. Gdy usłyszałem pierwotną wersję tej piosenki marzyłem aby była na albumie. Ehh. Ale tak to jest jak się życzeń dokładnie nie wypowiada. Co wy macie do (I Like) The Way You Love Me ? FOCH!
Heart-break-er Mnie uczono, że wziąć. : )
Obrazek
Zablokowany