Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Mój głos:
component wrote:That's How Love Is. Fatalny wybór singla promującego album. Linia basowa łudząco podobna do I Want You Back, co tylko spłyca tę piosenkę, no i ta szarzyzna...
No właśnie. Może nie jak I Want You Back, ale jak przygrywka do Wielkiej Pardubickiej. Kilka marnych nut w kółko powtarzanych, a że nie mają hipnotyzujących właściwości, toteż nie wzbudzają zauroczenia.
Trochę piosenka- dowcip. Przygrywka przed większymi, pełnokrwistymi.

Man's Temptation w warstwie instrumentalnej, w samych smyczkach brzmi jak z filmu Lyncha z lat 80. Tak samo stylowo i filmowo. Michael pięknie wyciąga głoski. Pewnie gdyby było gdzieś video z występu live, to wszyscy by byli na kolanach w nie mniejszym stopniu, niż przed Who's Lovin' You, które w wersji albumowej błyszczy może i mniej, niż ten utwór.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Detox
Posts: 691
Joined: Fri, 14 Aug 2009, 12:54
Location: Elbląg

Post by Detox »

Man's Temptation - strasznie drażniąca piosenka od początku aż do końca. Do tego powolne powoduje ,że chce mi się spać w biały dzień. :-/
Last edited by Detox on Sat, 14 May 2011, 22:08, edited 1 time in total.
User avatar
a_gador
Posts: 773
Joined: Sun, 12 Jul 2009, 21:03
Location: Śląsk

Post by a_gador »

kaem wrote:Man's Temptation w warstwie instrumentalnej, w samych smyczkach brzmi jak z filmu Lyncha z lat 80.
To porównanie wzmaga u mnie jedynie chęć do wyautowania tego utworu. Lynch i to jego zdeformowane spojrzenie na rzeczywistość, z wyjątkiem Prostej historii, jest dla mnie nie do zniesienia.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Image
User avatar
Mariurzka
Posts: 384
Joined: Thu, 16 Jul 2009, 14:52
Location: lasy i bory Roztocza ;)

Post by Mariurzka »

a_gador wrote:
kaem wrote:Man's Temptation w warstwie instrumentalnej, w samych smyczkach brzmi jak z filmu Lyncha z lat 80.
To porównanie wzmaga u mnie jedynie chęć do wyautowania tego utworu. Lynch i to jego zdeformowane spojrzenie na rzeczywistość, z wyjątkiem Prostej historii, jest dla mnie nie do zniesienia.
Lynch jest genialny w swoim zdeformowaniu, aczkolwiek rozumiem, że nie każdemu może się podobać. Mnie ten rodzaj "mózgu wariata na scenie" uwodzi za każdym razem, choć od niektórych jego produkcji nawet i ja "odpadam" ;-)

Ale nie o Lynchu ja tu przecież chciałam :diabel:
Zarobionam znów po pachy, aktualnie matury sprawdzam, weekendy mam w plecy maksymalnie. Tygodnie też. Dziś bez głosu, bo po całym dniu nad pracami wszystkie kompozycje z krążka są już dla mnie nieodróżnialnym zupełnie zestawem dźwięków. Do wtorku powinnam wyrobić się z oddaniem głosu i wtedy zedytuję wpis ;-)
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
User avatar
Vesna
Posts: 74
Joined: Wed, 28 Jul 2010, 16:09
Location: Majkelwood

Post by Vesna »

A ode mnie głos na I'll Try You'll Try (Maybe We'll All Get By) .
kompozycja prosta jak budowa cepa, nieprzekonujące papampabam, leniwe chórki i monotonia muzyczna od A do Z. Szkoda, bo text niezły.
Image
Zając Poświąteczny ;)
User avatar
magnolia
Posts: 447
Joined: Tue, 05 Jan 2010, 22:10
Location: Łódź

Post by magnolia »

Ponownie na Man's Temptation...
Image
"I'll never let you part for you're always in my heart."
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Post by Pank »

Zamyśliłem się.
Wydawało się, że Man's Temptation - ze swoim subtelnie narastającym klimatem, ze swoim instrumentarium i chyba trochę nietypowością jak na The Jackson 5 - to ta lepsza połowa płyty... tymczasem okazuje się - no właśnie. Byłem bardzo zdziwiony, że to prawdopodobnie najmłodsze nagranie w zestawieniu, bo z początku 1969 roku jeszcze pochodzące; nie przesadzałbym tylko ze stwierdzeniem, że to poziom Who's Lovin' You. Raz jeszcze potwierdza się teoria, że najpierw odrzuca się utwory nieśpiewane w większości przez Michaela - nie piszcie mi, że nie. :>

Wahałbym się bardziej między prostymi, głupawymi poniekąd That's How Love Is a Love Comes In Different Flavours. Oj, oj, to nie są wyżyny The Corporation. Nie dziwię się, że pierwszy został wydany jako singiel promujący - nieodłącznie kojarzy się z pierwszymi singlami braci. Z tym, że to odrzut z potencjalnych pomysłów na #1. O d r z u t, powtarzam. Do odstrzału rzecz bardziej naiwna i monotonna, moim zdaniem. Jest wytłuszczona w tym tekście.
User avatar
Man in the mirror
Posts: 768
Joined: Tue, 15 Jul 2008, 18:08

Post by Man in the mirror »

Głos na Man's Temptation... posłucham z przyjemnością, ale są lepsze utwory.

That's How Love Is i Love Comes In Different Flavours. nie tknę...
User avatar
anialim
Posts: 1460
Joined: Tue, 18 Sep 2007, 2:54
Location: z Guadalupe

Post by anialim »

Dalej upieram się, że te lżejsze, dziecinniejsze utwory są lepsze... Choć może to złe słowo. W każdym razie są w sam raz dla 12-13 latka w wokalu prowadzącym z towarzyszeniem starszych braci.
Tym samym ponawiam głos na Man's Temptation.
User avatar
anja
Posts: 459
Joined: Sat, 19 Dec 2009, 20:41
Location: Kielce

Post by anja »

That's How Love Is. Nie przepadam za piosenkami skocznymi, a tutaj ta skoczność bardzo daje po uszach i powoduje, że podczas słuchania dostaję zadyszki. A ja nie lubię męczyć się słuchaniem muzyki.
I rzeczywiście za bardzo kojarzy się z I Want You Back. O ile ten pierwszy hit uwielbiam, uwielbiam gitary, zawrotny rytm, to w That's How Love Is są tylko echa tamtej fantastycznej piosenki.
People say I’m crazy
Doing what I’m doing
Watching the wheels
- John Lennon
User avatar
Lika
Posts: 1434
Joined: Thu, 17 Mar 2005, 9:28
Location: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post by Lika »

Widzę, że trzeba pospieszyć z odsieczą by przynajmniej honor MJówek uratować, skoro nie można już pomóc piosence :podejrzliwy:

Kochani, biedni... cóż Wam uczyniły zdarzenia ostatnie, że prawdziwa sztuka jest tak deprawowana i niedoceniana. Czyżby po "Michaelu" słowo artyzm nabrało zgoła innego znaczenia!? Cascio dostajesz pstryczka w nos i lecisz na stos! Heh... :>

Poważnie, nie rozumiem tego wyboru. Totalnie nie rozumiem. Kiedy zaczęłam słuchać tej płyty Man's Temptation stało się dla mnie singlem. Zapętlanym w odtwarzaczu bez opamiętania. Zdominowało całą resztę. Doprawdy, dziwny jest ten świat... tak kota ogonem obracać i zdaje mi się, że pies pogrzebany leży właśnie tutaj:
Wyszło szydło z worka. Lubilibyśmy piosenki małego Michaela i Jackson 5 pod warunkiem, że:
1. Nie śpiewałby w nich Jermaine,
2. 12- letni Michael śpiewałby głosem dorosłego faceta,
3. Piosenka nie może być bluesem, funkiem czy innym eksperymentem- no chybą że wydano by ją na singlu i powiedziano wszem i wobec że arcydzieło i głupio by było zaprzeczyć,
4. Piosenka nie zawiera improwizacji, nie odbiega od schematów i najlepiej przypomina I Want You Back, I'll Be There albo Dancing Machine,
5. Do utworu nagrano wyśmienity wideoklip.
i jeszcze...
Pewnie gdyby było gdzieś video z występu live, to wszyscy by byli na kolanach w nie mniejszym stopniu, niż przed Who's Lovin' You
Głos na That's How Love Is za to, że w świadomości "przeciętnego Kowalskiego" J5 na zawsze pozostaną bandą czarnych dzieciaków grających skoczne utwory o konstrukcji cepa... ku nieskrywanej radości swoich wiernych fanów :wariat:
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
User avatar
songbird
Posts: 353
Joined: Sun, 11 Oct 2009, 21:43

Post by songbird »

That's How Love Is - prościutka, plumkająca, wpadająca jednym uchem i wypadająca drugim pioseneczka. Nie pozostaje w pamięci, nie prowokuje do ponownego odsłuchania, ot, jest sobie i leci w odtwarzaczu, ale uwagi nie przykuwa absolutnie. Tak, jest jak najbardziej dla 12-latka, ale gdyby iść tym tokiem rozumowania i pod tym kątem oceniać piosenki J5, to obawiam się, że nie zebrałoby się ich wystarczająco dużo na jedna płytę. Teksty piosenek śpiewanych przez małego Michaela i resztę braci w zdecydowanej większości miały się nijak do ich wieku. Za to min. kochamy i podziwiamy Michaela z tego okresu, za to, że potrafił swoja interpretacją uczynić te dorosłe teksty tak prawdziwymi, choć wydobywały się z gardła takiego malca.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
User avatar
component
Posts: 186
Joined: Wed, 30 Sep 2009, 21:48
Location: Śląsk

Post by component »

Nieugięcie That's How Love Is - daruję sobie wymyślanie nowego uzasadnienia, gdyż zapętliłbym jedynie słowa swoje i poprzedników. Jest to po prostu utwór z niższej półki, a takich dzisiaj na pęczki.
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

W zastępstwie anialim. Runda druga za nami. Wystarczyło, by prowadząca opuściła ogłoszenie wyników, by były one po jej myśli. Nawet odsiecz Liki nie pomogła. To pewnie przez Mariurzkę, która przyspała! Byłaby może słuszna dogrywka.

Image

Wyniki rundy drugiej:
Oddano 14 głosów.
I'll Try You'll Try (Maybe We'll All Get By) - 1 głos
That's How Love Is - 6 głosów
Man's Temptation - 7 głosów

---
Najsłabszym ogniwem zostaje płytowy blues:
Man's Temptation :beksa:

Zaczynamy rundę trzecią. Teraz wybieramy najsłabszy utwór z następujących:
That's How Love Is
Listen I'll Tell You How
Love Comes In Different Flavors
Buttercup
Lucky Day
I'll Try You'll Try (Maybe We'll All Get By)

Głosujemy do piątku do godz. 20. Czekamy na resztę wielkich nieobecnych.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Mariurzka
Posts: 384
Joined: Thu, 16 Jul 2009, 14:52
Location: lasy i bory Roztocza ;)

Post by Mariurzka »

kaem wrote:Wystarczyło, by prowadząca opuściła ogłoszenie wyników, by były one po jej myśli. Nawet odsiecz Liki nie pomogła. To pewnie przez Mariurzkę, która przyspała! Byłaby może słuszna dogrywka.
Agrrrrrrh! :wsciekly:
Pewnie, że by była! Może dałoby się jakiś przypominacz czy cuś dla mnie uruchomić? ;-) Inaczej gwarantowane, że na kolejną rundę znów się spóźnię, zapomniawszy, że to już jest TEN dzień tygodnia. Albo przypomniawszy sobie z kilkugodzinnym poślizgiem.
kaem wrote:Najsłabszym ogniwem zostaje płytowy blues:
Man's Temptation :beksa:
Protestuję. Stanowczo. Wyrzucenie Man's Temptation, a pozostawienie w rozgrywce That's How Love Is jest jakimś nieporozumieniem. Irytująca schematyczność tego drugiego sprawia, że za każdym razem szybciutko przeskakuję do kolejnego utworu. W głosie Michaela więcej darcia niż wokalnej finezji. Do tego drażniące dęciaki,chórek momentami na pograniczu falsetu i sekcja perkusyjna na poziomie wiejskiej potańcówki - onienienienie!
Jeśli tak to jest z miłością, to ja dziękuję, bo ten utwór nie zdobył u mnie nawet pierwszej bazy.

Głos na That's How Love Is.
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
Locked