Raczej to, że żołnierze nagle żałują swych czynów i doznają potęgi sumienia.Man in the mirror pisze:bajką jest to, że dzieci biegają blisko żołnierzy?
Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Klip HTW jest zderzeniem dwóch światów: tego złego dorosłych i tego dobrego dzieci. Michael był idealistą, więc taki klip nie powinien dziwić. To on mówił:
HTW to piosenka napisana głównie dla dzieci, tak jak fundacja pod tą samą nazwą była stworzona dla dzieci. Jest ona pozytywna, może trochę przesłodzona. Utwór jest lubiany przez radia. Ja skacząc po stacjach radiowych, dość często natykam się na HTW. MJ chciał uwrażliwić ludzi. Zamiast pokazania brutalnych scen walki, zdecydował się na łagodny, sielankowy przekaz wizualny, który pasuje do delikatnego wokalu.
Ciekawe jak odbierają ten klip mieszkańcy rejonów konfliktów zbrojnych, którzy boją się czy wrócą szczęśliwie do domu? U MJ dzieciaki beztrosko hasają sobie między czołgami :P.
Na tle innych klipów, które biorą udział w zabawie, HTW wypada jednak słabiej, dlatego w tej rundzie przyłączam się do głosujących na Heal The World.
A znacie polską wersję HTW :P?
http://www.youtube.com/watch?v=BhUlHa9sHlk
Dużo bardziej wolę klip do Man In The Mirror, który bardziej oddziaływuje na mnie, mimo że jest tylko zlepkiem materiałów archiwalnych. Wojna kojarzy się z dynamizmem, gwałtownością. Klip MJ jest powolny, sielankowy, dłuży się podczas oglądania. Jak istniał jeszcze kanał VH1 Polska, to nie wiem czy też mieliście takie wrażenie, ale kiedy stacja puszczała ten klip to miała słabą kopię, bo kolory były tak wyblakłe jak ze starej taśmy vhs :D. Na innych kanałach było już lepiej. Podobnie było z Beat It, stacja miała jakąś kopię z "usterką", bo kiedy MJ tańczył wśród tych stołów bilardowych, to na ułamek sekundy pojawiał się czarny ekran.Wszystko, co robię, jest inspirowane przez dzieci. Lubię ich niewinność, ich czystość. Widzę Boga w ich spojrzeniu.
HTW to piosenka napisana głównie dla dzieci, tak jak fundacja pod tą samą nazwą była stworzona dla dzieci. Jest ona pozytywna, może trochę przesłodzona. Utwór jest lubiany przez radia. Ja skacząc po stacjach radiowych, dość często natykam się na HTW. MJ chciał uwrażliwić ludzi. Zamiast pokazania brutalnych scen walki, zdecydował się na łagodny, sielankowy przekaz wizualny, który pasuje do delikatnego wokalu.
Nie jestem aż tak naiwny by myśleć, że muzyka może zmienić wszystko. Może jednak zmienić drobną cząstkę całości i może kiedyś wszystkie te cząstki połączą się w całość.
Ciekawe jak odbierają ten klip mieszkańcy rejonów konfliktów zbrojnych, którzy boją się czy wrócą szczęśliwie do domu? U MJ dzieciaki beztrosko hasają sobie między czołgami :P.
Na tle innych klipów, które biorą udział w zabawie, HTW wypada jednak słabiej, dlatego w tej rundzie przyłączam się do głosujących na Heal The World.
A znacie polską wersję HTW :P?
http://www.youtube.com/watch?v=BhUlHa9sHlk
"I'll never let you part for you're always in my heart."
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
Matko........
Jak nie potrafisz czytać postów to po co się udzielasz?
uzasadnił by się konkretniej, było by ciekawiej itp. ja uzyskałbym odpowiedź.
Dla mnie to, że dzieci biegają wśród żołnierzy nie jest bajką, skoro nawet, skoro nawet w obozach koncentracyjnych, odbywały się rozgrywki sportowe.
Więc potrafię sobie wyobrazić, że skoro tam takie rzeczy się odbywały, to na Bałkanach, bliskim wschodzie itp. dzieci nie mają sielanki.
co innego to, że zmiana w żołnierzach spowodowana przez dzieci może być uznana za bajkę ale tak autor ostu nie napisał.
czasami mam wrażenie, że działalność charytatywna u Jacksona, jest nie doceniana przez fanów, dla mnie takie klipy i piosenki o tematyce zbliżonej do ratowania świata, były tego częścią.
Moim zdaniem zrobił dużo jak na siebie, życzę aby każdy tyle zrobił.
Klip, nie jest może tak dobrze wyreżyserowany jak inne, ale znowu wielka krytyka mu się nie należy.
Jak nie potrafisz czytać postów to po co się udzielasz?
odnosiłem się do tego, bo to uzasadnienie, jest za krótkie, i brzmi głupio, odpisując, user by wyjaśnił czemu dla niego to jest bajka.Heal the world-Dzieci biegające wsród ruin ,żołnierzy z bronią,taka bajka że az strach.
uzasadnił by się konkretniej, było by ciekawiej itp. ja uzyskałbym odpowiedź.
Dla mnie to, że dzieci biegają wśród żołnierzy nie jest bajką, skoro nawet, skoro nawet w obozach koncentracyjnych, odbywały się rozgrywki sportowe.
Więc potrafię sobie wyobrazić, że skoro tam takie rzeczy się odbywały, to na Bałkanach, bliskim wschodzie itp. dzieci nie mają sielanki.
co innego to, że zmiana w żołnierzach spowodowana przez dzieci może być uznana za bajkę ale tak autor ostu nie napisał.
czasami mam wrażenie, że działalność charytatywna u Jacksona, jest nie doceniana przez fanów, dla mnie takie klipy i piosenki o tematyce zbliżonej do ratowania świata, były tego częścią.
Moim zdaniem zrobił dużo jak na siebie, życzę aby każdy tyle zrobił.
Klip, nie jest może tak dobrze wyreżyserowany jak inne, ale znowu wielka krytyka mu się nie należy.
Man in the mirror i cocainegirl ja wiem, że wakacje przyszły i nudą powiało, ale bez spamu mi tu!
głosowało 23 forowiczów.
miażdżącą ilością 19 głosów odpada Heal The World.
Give In To Me - 3 głosy.
Will You Be There - 1 głos.
Runda VI.
Black Or White
Remember The Time
In The Closet
Jam
Who Is It
Give In To Me
Will You Be There
ufff...powoli przechodzimy do sedna i esencji tej płyty.
mam dylemat czy wytypować Give In To Me, czy Jam.
Give In To Me to ten duszny klimat napięcia seksualnego, frustracji, niezaspokojenia, niezrealizowanych fantazji, ale forma kuleje, reżyseria o kant tyłka.
z kolei Jam zupełnie nie moja estetyka począwszy od kolorystyki, po tematykę, ale montaż oko cieszy!
podpowiedzcie?
głosujemy do niedzielnego wieczoru lub poniedziałkowego poranka.
głosowało 23 forowiczów.
miażdżącą ilością 19 głosów odpada Heal The World.
Give In To Me - 3 głosy.
Will You Be There - 1 głos.
Runda VI.
Black Or White
Remember The Time
In The Closet
Jam
Who Is It
Give In To Me
Will You Be There
ufff...powoli przechodzimy do sedna i esencji tej płyty.
mam dylemat czy wytypować Give In To Me, czy Jam.
Give In To Me to ten duszny klimat napięcia seksualnego, frustracji, niezaspokojenia, niezrealizowanych fantazji, ale forma kuleje, reżyseria o kant tyłka.
z kolei Jam zupełnie nie moja estetyka począwszy od kolorystyki, po tematykę, ale montaż oko cieszy!
podpowiedzcie?
głosujemy do niedzielnego wieczoru lub poniedziałkowego poranka.
'the road's gonna end on me.'
Najsłabsze z tego wszystkiego jest "GITM" z błyskawicami przezywającymi znienacka i od czapy odpicowanego wokalistę.
Czuję jak moje własne dzieciństwo kopie mnie w zadek, ale - mimo opadu szczęki przy każdej emisji prawie 20 lat temu - "Remember The Time". Gdy odrzuci się sentyment i obezwładniającą słabość do tego filmu, to nie da się ukryć, że aerobik po egipsku, cienka gra Eddiego i jeszcze cieńsza Michaela, a całość okraszona czymś co miało być pocałunkiem, no ale... - nie przejdą. To ja już poproszę ten mocno wieczorowy make-up i wygibasy na niemieckiej scenie, okraszone wyznaniem u Oprah, że "postanowiliśmy ze Slashem nagrać koncertowy teledysk do "GITM", bo obaj bardzo lubimy zwierzęta"
Czuję jak moje własne dzieciństwo kopie mnie w zadek, ale - mimo opadu szczęki przy każdej emisji prawie 20 lat temu - "Remember The Time". Gdy odrzuci się sentyment i obezwładniającą słabość do tego filmu, to nie da się ukryć, że aerobik po egipsku, cienka gra Eddiego i jeszcze cieńsza Michaela, a całość okraszona czymś co miało być pocałunkiem, no ale... - nie przejdą. To ja już poproszę ten mocno wieczorowy make-up i wygibasy na niemieckiej scenie, okraszone wyznaniem u Oprah, że "postanowiliśmy ze Slashem nagrać koncertowy teledysk do "GITM", bo obaj bardzo lubimy zwierzęta"
Och, zarodki..@neta pisze: księża i zarodki
Ach z Michaelem na spacer wybrać się do Łazienek niech ludzie dziwią się Ach mieć Michaela za swego przyjaciela Jego lama pod rękę z moim psem moja mama prosiła- też iść chcehomesick pisze:piosenka prezentuje poziom Majki Jeżowskiej
A głos na Give In To Me. Bo nie lubię papierosów.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
no tak, tak się zgadza, ale sam wstęp i KRÓLOWA (!), i piasek, i wymiana spojrzeń, i nie do kończę bo wiadomo...aż na taki obiektywizm się nie wysilę ;]Maverick pisze:Gdy odrzuci się sentyment i obezwładniającą słabość do tego filmu, to nie da się ukryć, że aerobik po egipsku, cienka gra Eddiego i jeszcze cieńsza Michaela, a całość okraszona czymś co miało być pocałunkiem, no ale... - nie przejdą.
wybaczam nawet wymachy nóg i pilates w rytm "traptara pappa" w egipskim anturażu.
osz kurdelek serdelek....przystopujcie z piciem, natychmiast!kaem pisze:Ach z Michaelem na spacer wybrać się do Łazienek niech ludzie dziwią się Ach mieć Michaela za swego przyjaciela Jego lama pod rękę z moim psem moja mama prosiła- też iść chce
kaem pisze:Och, zarodki..
oh.
;)
'the road's gonna end on me.'
Uwielbiam aerobik po egipsku i grę w koszykówkę z Jordanem. Nie lubicie sportu?
Give In To Me. Mam ochotę wylać na tę huczkę wiaderko wody, co by ostudziło ten żar. Pali się! Okrutna jestem.
Ten Slash jeszcze tak pcha się z tą gitarą na Michaela. Czego on chce??
Give In To Me. Mam ochotę wylać na tę huczkę wiaderko wody, co by ostudziło ten żar. Pali się! Okrutna jestem.
Ten Slash jeszcze tak pcha się z tą gitarą na Michaela. Czego on chce??
To ja już wszystko rozumiem :)Maverick pisze:"postanowiliśmy ze Slashem nagrać koncertowy teledysk do "GITM", bo obaj bardzo lubimy zwierzęta"
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Skąd: Katowice
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
Remember The Time
Są w tym klipie momenty, które mnie urzekają - trick z piaskiem zamieniającym się w złoty pył, z którego wyłania się złoty Michael, Jego słodki uśmiech i ten figlarny paluszek. Podoba mi się taniec, chociaż też kojarzy mi się, podobnie jak Maverick, z aerobikiem. Cała długa sekwencja taneczna wygląda jak zajęcia z tegoż, prowadzone przez znakomitego trenera Michaela. Wszystko pięknie, tylko...Słyszę zakochanego faceta, wspominającego wspólne chwile z ukochaną, plażę, park, Hiszpanię, rozmowy przez telefon do trzeciej nad ranem, a widzę starożytny Egipt...Jak to tak to No kurczę, wizja ma się nijak do fonii, a ja lubię harmonię. W wyobraźni jawi mi się wizja Cezara i Kleopatry ucinających sobie rozmówki przez komórkę i moje pojęcie historii przewraca się do góry nogami. Cała słodycz wylewająca się z Michaela w tym kfm nie rekompensuje mi dyskomfortu, jaki odczuwam oglądając ten teledysk, wolę zdecydowanie samo słuchanie piosenki. Za beztroskie potraktowanie historii, ban dla RTT. A, jeszcze jedno, nie lubię kotów, o!
Są w tym klipie momenty, które mnie urzekają - trick z piaskiem zamieniającym się w złoty pył, z którego wyłania się złoty Michael, Jego słodki uśmiech i ten figlarny paluszek. Podoba mi się taniec, chociaż też kojarzy mi się, podobnie jak Maverick, z aerobikiem. Cała długa sekwencja taneczna wygląda jak zajęcia z tegoż, prowadzone przez znakomitego trenera Michaela. Wszystko pięknie, tylko...Słyszę zakochanego faceta, wspominającego wspólne chwile z ukochaną, plażę, park, Hiszpanię, rozmowy przez telefon do trzeciej nad ranem, a widzę starożytny Egipt...Jak to tak to No kurczę, wizja ma się nijak do fonii, a ja lubię harmonię. W wyobraźni jawi mi się wizja Cezara i Kleopatry ucinających sobie rozmówki przez komórkę i moje pojęcie historii przewraca się do góry nogami. Cała słodycz wylewająca się z Michaela w tym kfm nie rekompensuje mi dyskomfortu, jaki odczuwam oglądając ten teledysk, wolę zdecydowanie samo słuchanie piosenki. Za beztroskie potraktowanie historii, ban dla RTT. A, jeszcze jedno, nie lubię kotów, o!
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
Jeżeli lubisz piosenki o nierozładowanym popędzie płciowym, zagłosuj na "Jam", jeżeli lubisz koszykówkę, zagłosuj na "Give In To Me".homesick pisze:mam dylemat czy wytypować Give In To Me, czy Jam.
Give In To Me to ten duszny klimat napięcia seksualnego, frustracji, niezaspokojenia, niezrealizowanych fantazji, ale forma kuleje, reżyseria o kant tyłka.
z kolei Jam zupełnie nie moja estetyka począwszy od kolorystyki, po tematykę, ale montaż oko cieszy!
podpowiedzcie?
Ode mnie głos oczywiście na "Give In To Me". Mało elegancka w tekście prośba/błaganie/żądanie odbycia stosunku seksualnego (momentami ma się wrażenie jakby bohater piosenki chciał adresatkę zgwałcić), przeciętna melodia, wykonanie nieudolnie naśladujące manierę stricte rockowych wokalistów, a obrazek ilustrujący tę nieciekawą kompozycję nie wnosi niczego nowego do teledysków stylizowanych na koncertowe. Widzę tu także jakiś rodzaj megalomanii ("patrzcie jak tłumy za mną szaleją na koncertach!") co jest zrozumiałe kiedy się jest się gwiazdą takiego formatu, ale jakoś nijak nie pasuje do tego co owa gwiazda mówiła na temat skromności i pokory.
Najsłabsza piosenko z "Dangerous", czas na ciebie, żegnaj!
Ostatnio zmieniony pt, 24 cze 2011, 12:44 przez Margareta, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
- marcinokor
- Posty: 897
- Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
- Skąd: Ustroń
Ja was nie rozumiem. Najpierw wywalacie coś co ma nam pokazać, że należy zmienić świat na lepsze po to aby dzieci mogły żyć w lepszym miejscu, teraz głosujecie na super-rockową piosenkę, w której MJ poprzez taniec i śpiew próbuje nam przekazać jak ostra potrafi być miłość. Jedynym minusem GITM są brzsydkie niemki ;d. Ja znów głosuje na Will You Be There za to, że z pięknego hymnu zrobili pokaz jak to Michael daje koncert, a fani go uwielbiają.
Ja mogę mówić tylko za siebie, więc powiem, że głosuję na coś co dla mnie jest nieutentyczne, zrobione pod publiczkę i kompletnie niespójne ze słodkimi utworami i klipami nawołującymi do naprawy świata.marcinokor pisze:Ja was nie rozumiem. Najpierw wywalacie coś co ma nam pokazać, że należy zmienić świat na lepsze po to aby dzieci mogły żyć w lepszym miejscu, teraz głosujecie na super-rockową piosenkę, w której MJ poprzez taniec i śpiew próbuje nam przekazać jak ostra potrafi być miłość.
Ostatnio zmieniony pt, 24 cze 2011, 12:55 przez Margareta, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/