: czw, 23 cze 2011, 20:56
Raczej to, że żołnierze nagle żałują swych czynów i doznają potęgi sumienia.Man in the mirror pisze:bajką jest to, że dzieci biegają blisko żołnierzy?
Raczej to, że żołnierze nagle żałują swych czynów i doznają potęgi sumienia.Man in the mirror pisze:bajką jest to, że dzieci biegają blisko żołnierzy?
Dużo bardziej wolę klip do Man In The Mirror, który bardziej oddziaływuje na mnie, mimo że jest tylko zlepkiem materiałów archiwalnych. Wojna kojarzy się z dynamizmem, gwałtownością. Klip MJ jest powolny, sielankowy, dłuży się podczas oglądania. Jak istniał jeszcze kanał VH1 Polska, to nie wiem czy też mieliście takie wrażenie, ale kiedy stacja puszczała ten klip to miała słabą kopię, bo kolory były tak wyblakłe jak ze starej taśmy vhs :D. Na innych kanałach było już lepiej. Podobnie było z Beat It, stacja miała jakąś kopię z "usterką", bo kiedy MJ tańczył wśród tych stołów bilardowych, to na ułamek sekundy pojawiał się czarny ekran.Wszystko, co robię, jest inspirowane przez dzieci. Lubię ich niewinność, ich czystość. Widzę Boga w ich spojrzeniu.
Nie jestem aż tak naiwny by myśleć, że muzyka może zmienić wszystko. Może jednak zmienić drobną cząstkę całości i może kiedyś wszystkie te cząstki połączą się w całość.
odnosiłem się do tego, bo to uzasadnienie, jest za krótkie, i brzmi głupio, odpisując, user by wyjaśnił czemu dla niego to jest bajka.Heal the world-Dzieci biegające wsród ruin ,żołnierzy z bronią,taka bajka że az strach.
Och, zarodki..@neta pisze: księża i zarodki
Ach z Michaelem na spacer wybrać się do Łazienek niech ludzie dziwią się Ach mieć Michaela za swego przyjaciela Jego lama pod rękę z moim psem moja mama prosiła- też iść chcehomesick pisze:piosenka prezentuje poziom Majki Jeżowskiej
no tak, tak się zgadza, ale sam wstęp i KRÓLOWA (!), i piasek, i wymiana spojrzeń, i nie do kończę bo wiadomo...aż na taki obiektywizm się nie wysilę ;]Maverick pisze:Gdy odrzuci się sentyment i obezwładniającą słabość do tego filmu, to nie da się ukryć, że aerobik po egipsku, cienka gra Eddiego i jeszcze cieńsza Michaela, a całość okraszona czymś co miało być pocałunkiem, no ale... - nie przejdą.
osz kurdelek serdelek....przystopujcie z piciem, natychmiast!kaem pisze:Ach z Michaelem na spacer wybrać się do Łazienek niech ludzie dziwią się Ach mieć Michaela za swego przyjaciela Jego lama pod rękę z moim psem moja mama prosiła- też iść chce
kaem pisze:Och, zarodki..
To ja już wszystko rozumiem :)Maverick pisze:"postanowiliśmy ze Slashem nagrać koncertowy teledysk do "GITM", bo obaj bardzo lubimy zwierzęta"
Ja lubię papierosy. Papierosy, a nie jakieś niedopałki bez filtra w gębie.kaem pisze:Bo nie lubię papierosów.
Jeżeli lubisz piosenki o nierozładowanym popędzie płciowym, zagłosuj na "Jam", jeżeli lubisz koszykówkę, zagłosuj na "Give In To Me".homesick pisze:mam dylemat czy wytypować Give In To Me, czy Jam.
Give In To Me to ten duszny klimat napięcia seksualnego, frustracji, niezaspokojenia, niezrealizowanych fantazji, ale forma kuleje, reżyseria o kant tyłka.
z kolei Jam zupełnie nie moja estetyka począwszy od kolorystyki, po tematykę, ale montaż oko cieszy!
podpowiedzcie?
Ja mogę mówić tylko za siebie, więc powiem, że głosuję na coś co dla mnie jest nieutentyczne, zrobione pod publiczkę i kompletnie niespójne ze słodkimi utworami i klipami nawołującymi do naprawy świata.marcinokor pisze:Ja was nie rozumiem. Najpierw wywalacie coś co ma nam pokazać, że należy zmienić świat na lepsze po to aby dzieci mogły żyć w lepszym miejscu, teraz głosujecie na super-rockową piosenkę, w której MJ poprzez taniec i śpiew próbuje nam przekazać jak ostra potrafi być miłość.