Strona 10 z 15

: pn, 29 sie 2011, 13:34
autor: Pitrzel
Chcę bardzo podziękować Kindze, za kolejną organizację MJowiska, ludzie nie trzeba tak narzekać, było świetnie(chociaż to moje pierwsze MJowisko;d). Poznałem wielu ludzi, chociaż nie spodziewałem się tego, nie spodziewałem się też, że będę tak wysoko w konkursie tanecznym! glupija :mj: No ale tak jakoś wyszło... ;) Dziękuję też bardzo wszystkim, którzy mnie dopingowali. Puszczanie teledysków z Vision było super, świetnie się je ogląda na wielkim ekranie. Podziękowania także dla DJ Tobasa za muzykę, a nawet trochę przyspieszone wersje piosenek, do których świetnie się tańczyło. ;-)

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia za rok!

: pn, 29 sie 2011, 13:40
autor: Iskierka
Wróciła, odespała - oj, a było co odsypiać, pół intensywnego tygodnia... teoretycznie na zlocie powinnam być padnięta, ale widać pozytywna energia musiała unosić się wokół - i jest bardzo, bardzo zadowolona.

A więc, był to mój pierwszy zlot, także nie mam porównania, ale nie potrzebuje go, bo i na Łódź przyszedł swój czas. Od samego początku pozytywna atmosfera, mimo chwilowego zmieszania po dotarciu do kina. Nie mam nic do zarzucenia względem organizacji... Kinga, po prostu dziękuję, za cały trud, nerwy i poświęcenie w kierunku kolejnego MJowiska. Dziękuję też wszystkim uczestnikom, tym których znałam bardziej, mniej, czy wcale. Dziękuję za wspólnie spędzony czas, za zabawę i rozmowy. Można by dużo pisać, ale chyba to co najważniejsze pozostanie nieuchwytne gdzieś w nas samych... Także nie pozostaje nic jak uśmiechnąć się do fali nowych wspomnień. Bo to było niesamowite od początku do końca - nawet ujmując w tych końcach powrotne przygody z pkp.

Pozdrawiam :)

loveMJPT



I Michael, gdziekolwiek jesteś, trzymaj się dobrze...

: pn, 29 sie 2011, 13:44
autor: akaagnes
No więc wyspałam się, ogarnęłam, więc teraz muszę podziękować co najmniej kilku konkretnym osobom za dobrą zabawę i odnieść się do kilku rzeczy.

Zawsze tak jest (hm, zawsze... choć to mój drugi zlot;)), że są jakieś charakterystyczne zdarzenia i elementy i tych też nie zabrakło tym razem.
Oczywiście pierwsze podziękowania idą niezwłocznie do Kingi Siadeh_, bo bez niej nie byłoby takiej imprezy. W imieniu wszystkich jednocześnie ośmielę się przeprosić za syf ( pod koniec imprezy zarówno sala kinowa, jak i toaleta wyglądała co najmniej żenująco;p, dlatego drugi raz o tym wspominam. ech... ). Poza tym muszę Ci to powiedzieć - świetnie wyglądałaś. Zazdroszczę włosów:).
Aśka Morfi00 - bez Ciebie impreza nigdy nie jest pełna :D Zaliczyłam na początku niemałe faux pas, ponieważ nie poznałam... no ale z brunetki bez okularów na platynową blondynę w okularach... wybacz glupija Następnym razem, gdy zamierzasz przejść taką drastyczną metamorfozę, to z daleka już krzycz [wiesz co ;-) haha] Poza tym muszę obczaić ten "sweterek" w Invincible. Rany, Ty zawsze mnie zaskakujesz jakimiś "misheard lyrics" ;D Love! :*
A,no i ta spuścizna :smiech: ....
Maria pisze:Pozdrawiam sympatyczną ekipę z akademika!
No właśnie, dziękuję Jowicie MJowitek za namiary do akademika i bardzo miło było Cię poznać, jak również homesick i Pank'a ;-) ..za poranne towarzystwo w McDonald's.
TEA pisze:Dziękuję wszystkim za cudowną atmosfere, Agnes za przygarnięcie, KateDdt za ochy i achy przed wielkim ekranem;P
TEA pisze:Ja bawiłam się świetnie, pasowało mi wszystko (oprócz godzinnego pindrzenia się Agnes przed lustrem :D).
Ja się nie pindrzyłam, tylko suszyłam włosy, ojej ojej ;D I tak dojechałyśmy na czas i zgodnie też z przewidywaniami, było opóźnienie ;-) Dzięki za towarzystwo, chusteczkę przed YANA ( :smiech: ) i wspólne podniety za sali. Love!
KateDdt, że zrobiła nam niespodziankę i jednak pojawiła się na zlocie :) Muszę Ci powiedzieć, że "GITM" w końcu leciało, hehe, ale już grubo po północy, kiedy wreszcie ktoś zmienił płytę ("Vision").
buziaczek pisze:Ogromne dzięki dla krakowskiej grupy. Dziewczyny + zwycięzca konkursu Antek, to straszni wariaci, ale jacy pozytywni :smiech:
Moni, madisson, gosieq, DzwoneczekMJJ, Intelmet, ... - dzięki za ten czas, uwielbiam Was! :) Mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce w Krakowie:)
Antek - gratuluję wygranej!
Xscape pisze:Wytańczyłem się, pośpiewałem, pogaworzyłem z fajnymi ludźmi a do tego wszystkiego zjadłem 3 miski pysznej zupy, która dla niektórych była gulaszem :)
Można ustalić kompromis - to była zupa gulaszowa! :) Miło było Cię poznać, mimo że zazwyczaj tu na forum mamy odmienne zdania, opinie... ale chyba nie jestem taka straszna, co? ;-)
Dzięki też LittleDevil i ekipie za wycieczkę do Żabki (znowuż nie pamiętam dokładnie kto wtedy szedł... skleroza;p)
e. Gdzie będzie można obejrzeć zdjęcia od tej Pani- Blondynki z wypasionym aparatem? ;)
Jeanny100, wiesz... ja się naprawdę boję Twoich zdjęć! :nerwy: Ale szalenie miło było się wreszcie poznać live, zapalić nawet na początek, mimo że palę bardzo rzadko! Proszę, nie publikuj kompromitujących zdjęć,haha! No i ślicznie wyglądałaś, ta granatowa sukienka... super!
+ agnieszka1978 :* Dzięki.

Kasia M.Dż.*, Ewelina i ich ekipa- dzięki za zabawę!
Magda Estrella - właśnie gdy zapytałam gdzie jesteś, pojawiłaś się!:) Dzięki za drinka!
Agata thewiz musimy nadrobić zaległości... na Bemowie mam nadzieję się uda! Potem na imprezie gdzieś chyba wcześniej znikłaś...

Dzięki też...
"Tancerzom" = FankaMJ + tancerz i Erna Shorter, Paweł DJScarescrow za spotkanie. Paweł, szacun za wytrwałość w podróży... jechałeś tyle czasu, a nie wszystkim się chciało, nawet jak mieli znacznie bliżej!
Ola giovanedonore, Paulina, Dax, Maria, Mariurzka, Luspa , Mike ...
Medeah ! - wg mnie Miss wieczoru! Dziewczyno, jesteś mega sexowna, nogi masz niesamowite;D
i tym kilku dziewczynom, które podeszły do mnie się przywitać, bo mnie poznały,że ja to ja :)) - Michael FOREVER!, give_in_to_me (<< w ogóle miałyśmy się napić!, bo przekonałaś mnie do D.R.;))
No i ogólnie pozdrawiam ciepło wszystkich, z którymi się zetknęłam, zamieniłam choć słowo... :* L.O.V.E

aha - mam ja tych kilka zdjęć, które zrobiłam swoim gracikiem, są na facebook. Filmik z "Black Or White" zaraz wgram i też się nim podzielę. (homesick, nie bój się :hahaha: )

aha 2 - czasami rozglądałam się i zastanawiałam się kim jest ten i ten człowiek na imprezie, ale ponieważ nie znałam, nawet nie kojarzyłam z nicka czy coś, więc nie podchodziłam. dopiero później dowiedziałam się, że kolega w koszulce "Amsterdam" to był majkelzawszespoko (i mam Cię na jednym zdjęciu, sprzed kina). Gdybym wiedziała wcześniej, że to Ty, to podeszłabym się po prostu przywitać,ot tak. No ale... .

ok.
No to tyle ode mnie ;) Pozdrawiam, Agn.


KateDdt, DzwoneczekMJJ - wcale nie pisałam na początku, że będzie krótko :smiech:


EDIT:
DirtyLily, Buziaczek, Pitrzel - gdzieście byli? Też chciałam Was poznać! :) ... No cóż, następnym razem może...:)

Muszę to jeszcze dodać ( nenene ) - Ktoś wcześniej wspominał, że "Sto Lat" rozwaliło :) Mnie też, szczególnie ta dośpiewka "Niech mu gwiazdka pomyślności" oraz "W zdrowiu, szczęściu, pomyślności niechaj żyje nam!" --- Dziękuję w imieniu wszystkich "believers" :D To było fantastyczne! Szampan też był bardzo dobry! :-)

ja

: pn, 29 sie 2011, 14:40
autor: man
Szczerze mowiąc z tym tancem to tak wygladało że osoby które były przebrane niby z góry przechodziły,ale mnie się wydaje ze to jest normalne bo widząc osobe która stara sie nasladowac MJ w tancu będe tez zwracał uwage na image :dance: po zatym, te osoby które przeszły dalej(czyli ta 6)
taka jest racja ze pokazali największą klase.

Nie wiem jak to wygląda od strony organizacyjnej ale ten catering to dziwna sprawa,nie wiem jak oni sie cenią ale sam słyszałem skargi na sali kinowej "to ja dałam 50 zł za troche sałatki i pół papryczki" no i z tym racja.

W tym roku jak juz ktos napisał MJowisko stało pod dużym znakiem
? i to zapewne było dużym problemem dla Kingi.

: pn, 29 sie 2011, 14:48
autor: Aga_88
to ja dałam 50 zł za troche sałatki i pół papryczki" no i z tym racja.
Jedzenie, szampan, tort, ciasteczka, mleko + CAŁA SALA KINOWA TYLKO DLA NAS

TAK z chęcią wydałam na to 50zł!
glupija

Re: ja

: pn, 29 sie 2011, 14:54
autor: Morfi00
man pisze: Nie wiem jak to wygląda od strony organizacyjnej ale ten catering to dziwna sprawa,nie wiem jak oni sie cenią ale sam słyszałem skargi na sali kinowej "to ja dałam 50 zł za troche sałatki i pół papryczki" no i z tym racja.
hmm wtrące się troszkę znowu ale chyba nie szlismy tam na kolacje? a na imprezę cało nocną.. wybaczcie ale jak idziecie do klubu na zwykła potańcówkę- dyskotekę itp ( gdzie trzeba się prosić o puszczenie MJ'a) i za wejście płaci się 20-30 zł to nikt nie narzeka ...a tutaj nagle 100 problemów bo jedzenie nie takie bo coś tam... szczerze powiem nie załapałam się na nic poza kawałkiem tortu a mimo to uważam imprezkę za mega udaną bo rpzeciesz jechałam tam by spotkać się z osobami których nie widuje na codzień, pooglądać MJa na wielkim ekranie potańczyć do Jego muzyki a nie jeśc i spać:)
może ja mam ze sobą problemy w takim razie bo mam inne pojęcie dobrej zabawy niż niektórzy tutaj...
Kingo następnym razem proponuje wynająć restaurację wystawną kolację żeby się każdy najadł (Majkel tu najmniej ważny jest przecież...)

: pn, 29 sie 2011, 15:02
autor: Get_On_The_Floor
man pisze:ten catering to dziwna sprawa,nie wiem jak oni sie cenią ale sam słyszałem skargi na sali kinowej "to ja dałam 50 zł za troche sałatki i pół papryczki" no i z tym racja.
Po pierwsze to było MJowisko, a nie Gessler's Party. Znam lepsze miejsca, jeśli ktoś chciał się najeść, np. restauracja. Ja czy Morfi oprócz tortu nic nie zjedliśmy (był świetny!), ale gdyby nie narzekanie innych, to bym nawet tego sobie nie przypominał. Tyle że zupełnie nam to nie przeszkadza.

Po drugie, jeśli komuś nie odpowiada formuła cateringowa, to niech coś sensownego zaproponuje Kindze prywatnie, na maila, a nie wylewa żale i robi z tego problem.

Po trzecie, gdzie Wy żyjecie? Zapłaciliśmy po 50zł za WSZYSTKO, a nie za jedzenie tylko. Wiecie ile kosztuje catering dla jednej osoby na balach, weselach itp.? Za 50zł to dostaniecie mineralkę i paluszki.

Dajcie sobie na luz, ochłońcie i podziękujcie za organizację, bo było świetnie. Mam nadzieję, że Kindze uda się jeszcze niejedno tak fajne MJowisko zorganizować.
akaagnes pisze:Poza tym muszę obczaić ten "sweterek" w Invincible.
Threatened= "sweterek"
You should feel threatened = "uszyj mi sweterek"
:-)

: pn, 29 sie 2011, 16:15
autor: man
ja tylko cytuje

: pn, 29 sie 2011, 16:21
autor: thewiz
Naprawdę niektórzy mają dość zabawną pretensję. Wybaczyć można im tylko, o ile naprawdę nie mają zielonego pojęcia o organizacji jakiegokolwiek eventu, a ich wypowiedzi jawnie o tym świadczą. To, że rok temu był full wypas dla co poniektórych z KFC nie oznacza, że każdy musi przepadać za tym nasączonym glutaminianem sodu fast foodem. Nawet jeśli sam MJ gustował w kurczakach w panierce z Kentucky. Zresztą, amerykański KFC i tak smakuje zupełnie inaczej od polskiego, więc co najwyżej można było powzdychać do logo glupija .

Wybaczcie, ale jak widzę tylko niekonstruktywną krytykę, to mi się mocny cynizm włącza. Oczywiście zawsze można coś poprawić, zawsze można pomarudzić, ale narzekanie na wybór takich a nie innych tancerzy do finału zakrawa o śmieszność. Tym bardziej, że w mojej bardzo subiektywnej ocenie również najlepsi byli Kuba i Antek, a ten drugi wygrał zasłużenie (choć mógł się wykazać, bo dostał najtrudniejszą ze wszystkich choreografię, a poradził sobie świetnie). Pewnie, jak to usłyszałam po konkursie w rozmowie z pewną MJowką ( :szepcze: ), najlepiej byłoby gdyby wszyscy mieli możliwość zaprezentowania się w jednej piosence. Wtedy z łatwością można byłoby porównać ich umiejętności. No, przynajmniej tych dwóch panów w Stranger chciałabym obok siebie zobaczyć. Byłoby na co patrzeć.

Fakt, że na sali szedł tylko Bukareszt oraz Vision w ogóle nie był dla mnie problemem. Faktem jest, że wieloletni fani i tak widzieli każdy możliwy materiał o MJu, więc trudno ich czymkolwiek zadowolić. Z kolei obejrzenie ponownie klipów MJa na wielkim ekranie dawało pole do wychwycenia szczegółów, których na zwykłym ekranie telewizora nikt by nie ujrzał (jak napisał MJowitek).

Jeśli chodzi o moje subiektywne odczucia co do zlotu, to przyznam Wam się że nie miałam w tym roku wewnętrznego przeświadczenia, że chcę pojechać. Zrobiłam to raczej z rozpędu, bo to taki standardowy punkt każdych wakacji. Tymczasem było lepiej, niżbym się spodziewała! Pogadałam z tymi, których widzę raz do roku, wytańczyłam się, napiłam szampana, spróbowałam zaskakująco smacznego tortu (ja generalnie nie lubię tortów!) i choć już przed 3cią odpłynęłam z imprezy (wcześniejsze zmęczenie dopada jednak każdego!), to jednak zaliczam MJowisko 2011 do bardzo udanych.

Jeśli chodzi o liczbę osób, to z ciekawością na sali kinowej mniej więcej policzyłam MJowki i wyszło mi właśnie koło 200 sztuk. Mogliśmy ginąć w wielkiej przestrzeni kina, tym bardziej że w porównaniu do lat ubiegłych było nas widocznie mniej, jednak to było absolutnie do przewidzenia. Ktokolwiek jednak nie dotarł na miejsce, niech żałuje. O ile wcześniej zastanawiałam się, czy nie odpuścić sobie tych wyjazdów, to jednak dziś z całym przeświadczeniem mówię: nigdy! Zawsze tam będę, o ile sił wystarczy i MJowisko będzie się odbywać.

Pamiętajcie, to nie jest impreza dla organizatorów. Oni, a w szczególności Kinga, naprawdę nie muszą poświęcać swojego cennego czasu dla innych. To jest impreza dla fanów, tak by każdy tego dnia nie był sam, ale mógł wraz z innymi bratnimi duszami spędzać go po prostu radośnie.

Dziękuję tym, którzy byli, z którymi rozmawiałam, tańczyłam, których trzymałam za ręce. To my wszyscy razem tworzymy wyjątkową atmosferę MJowiska. Dla Kingi ukłony za to, że wciąż jej się chce.


My chcemy więcej!

: pn, 29 sie 2011, 16:36
autor: akaagnes
Moje filmiki
(dostępne też na moim Fb)

Remember The Time
http://www.youtube.com/watch?v=36m_tG8C ... ideo_title

Dangerous
http://www.youtube.com/watch?v=9vgCe3qQ ... ideo_title

Black Or White (trochę ciemno, ale niektórych widać;))
http://www.youtube.com/watch?v=PDS3q3pY ... ideo_title

oraz romantyczne I Need You
(w rolach głównych tancerz + FankaMJ) i inni (powiedzcie kto,bo nie wszystkich znam)
http://www.youtube.com/watch?v=SPHNdzJw ... ideo_title

--
źródło: YouTube

: pn, 29 sie 2011, 16:38
autor: _*Aga*_222
Serdeczne podziękowania dla Kingi, za to że po raz kolejny mogłam bawić się na świetnej Michaelowej imprezie.
MJST, La Pantera Rosa - dziękuję :* Uwielbiam Was :*
Podziękowania też dla DJ Tobasa :-)
Gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu tanecznego odwagi, pasji i umiejętności. A w szczególności wyróżniomym - Antkowi i Kubie. Z przyjemnością ogląda się Wasz taniec.
Dance Team z Wrocławia - gratulacje za Remember The Time na scenie, jak i Bad na parkiecie :)
Wspólne Heal The World, Man In The Mirror jak zwykle niesamowite :) Miło było po raz kolejny zobaczyć znajome z Michaelowych imprez twarze. I te mniej znajome też ;-)
Dziękuję.

: pn, 29 sie 2011, 17:37
autor: SunsetDriver83
Dziękuję Kinga, Dziękuję moi Mj-wscy przyjaciele!!!!! było rewelacyjnie (jak zawsze zresztą)świetnie się bawiłem w waszym oraz Michaelowym towarzystwie,było klimatycznie-hipnotycznie, ale przede wszystkim godnie; na najwyższym poziomie.....piękna celebracja, Don't stop !!!!! pozdrawiam organizatorkę oraz was wszystkich, którzy tam byliście i się świetnie bawiliście, malkontentom mówię stanowcze nie,wasze zarzuty są absurdalne........Michael z nami kochani ;)
Ps.Antek oraz Kuba fantastycznie tańczycie,jestem pełen uznania wobec waszego talentu ;)

mała prośba do pewnej tajemniczej dziewczyny, która zrobiła mi zdjęcie
( chciałbym je otrzymać) z Ewelinką,jeśli możesz odezwij się na pv, ja to taki facet w niebieskiej koszuli i czarnym krawacie,na pewno kojarzysz, Ewelinę zapewne też, z góry dziękuję

: pn, 29 sie 2011, 18:23
autor: redstine
Piękna to była impreza :-) Trochę się bałam, bo to moje pierwsze MJowisko i w ogóle debiut w większym MJowym gronie, ale miałam cudowne kompanki (i kompana ;-) ) w postaci Etki, Agi, Wojtka z Mileną, Roxi i Marty (La Pantera Rosa), dzięki którym tłumy nie były mi straszne, a MJowisko jak najbardziej udane (Wy już wiecie o co chodzi :D) :-)
Osobne buziaki w stronę Marty B., którą w końcu miałam okazję poznać i porozmawiać chwilę :* I dodatkowy buziak za motywację do przyjazdu na imprezę, gdyby nie Ty, nie byłoby mnie tam :* Mam nadzieję, że będzie więcej okazji i (dużo) więcej czasu następnym razem!! :)

Wspaniale wspominam te pierwsze chwile, kiedy ludzie zaczęli się gromadzić... Michaelowe wdzianka, kapelusze, uśmiechnięte, przyjazne buźki i w końcu Michaelowa muzyka (przy okazji pozdrowionka dla Tobasa ;-) i podziękowania za ciepłe przywitanie (i pożegnanie :p), przechowanie zbędnego bagażu, foty przy konsoli ;p i - przede wszystkim chyba - za dzielne DJowanie przez całą noc)...

Konkurs taneczny przyniósł wiele emocji... gratuluję wszystkim, którzy wzięli udział, za odwagę... szczególnie podobały mi się występy Antka (jego taniec miał taki szczególny magnetyzm, który mnie urzekł; kawałek był trudny do zatańczenia, a Antek zrobił to niesamowicie) i Kuby (cóż, doprowadził publiczność do wrzenia, a to wystarczający dowód na to, że chłopak doskonale wiedział jak to zrobić i był w tym piekielnie dobry ;-) ). Oczywiście dla pozostałych również wielkie brawa za talent, za pasję i za tę energię, która Wami targała na scenie. Masakra, strasznie przyjemnie się na to patrzyło, dziękuję Wam :-)
(Swoją drogą - jak ktoś wyżej pisał - DaX był chyba zdopingowany, bo chłopak wymiatał przez całą imprezę bez wytchnienia :dance: Świetna energia, i te występy z Antkiem (lub bez) na scenie - super!)

Na słowa uznania zasługuje też wrocławski dance team - Wasze (podwójne!) "Remember The Time" było świetne. Doskonałe kreacje i boska Kleopatra zawiadująca całym "haremem", świetna robota!! Sam pomysł wzięcia na warsztat tego układu jest godne podziwu - podobnie z "Bad", który prezentowałyście na parkiecie. Brawo!
i Dziewczyny tańczące "Dangerous" - osobiście mam OGROMNĄ słabość do tego układu i bardzo podziwiam Was, że podjęłyście trud nauczenia się tego układu, a nie jest on łatwy. Trochę synchronizacja padała, ale i tak jesteście doskonałe japrosic ).

Muszę przyznać, że impreza wypadła dla mnie w idealnym czasie, bo nie za ciekawie bywało ostatnio, a Wy, uczestnicy MJowiska naładowaliście mnie wspaniałą, pozytywną energią. Chce się żyć, śpiewać tańczyć i permanentnie uśmiechać :-) W sumie spodziewałam się, że poznam więcej ludzi, ale i tak dziękuję wszystkim, którzy zwyczajnie tam byli i się tak świetnie bawili, myślę, że stworzyliśmy wspaniały klimat (szczególnie te kółeczka przy "Man in the Mirror", "We are the world" i "Heal the world" - cudowna energia, kocham to) i Michael był tam z nami :mj:

I te ciasteczka z mleczkiem na początku - przeurocze :D
Na sam koniec, co wcale nie umniejsza istoty tego - dziękuję Kindze za organizację imprezy. Fajnie, że komuś się chce robić coś takiego i oby to trwało jak najdłużej. :-) Było solidnie :-)

Do zobaczenia za jakiś czas! :mj:

L.O.V.E.

: pn, 29 sie 2011, 18:52
autor: Michael FOREVER!!!
To był mój drugi zlot, i było jak rok temu SUPEROWO!!!!!
Dziękuję Kingo za organizację, bo tak naprawdę bez Ciebie nie było by Mjowiska japrosic
Wielkie dzięki całej ŚLĄSKIEJ EKIPIE za przygarnięcie, jesteście niesamowici!!!!
Erna, Ernest mało co pogadaliśmy ale jesteście bardzo sympatyczni,

Aga_88 a_gador mimi-yoshi miło was było poznać,

Nelu dzięki za fajną rozmowe,

Black_or_White-Sabinko super z ciebie dziewczyna, dzięki za wspólną zabawe ;-)

ziom od Neli bodajże Klaudia wielkie dzięki!!! i mam nadzieje że za rok tez będziesz jak mówiłaś.

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje za fajną i udaną michaelową imprezę !!!! japrosic

Happy Birthday Michael!!!
I LOVE YOU MORE!!!!

: pn, 29 sie 2011, 19:26
autor: Elen
Strasznie chciałabym żeby MJowisko było choć raz w tygodniu, bardzo mi Was wszystkich brakuje :(

Dzięki KINGO za to, że masz siłę do swych dzieci, które jęczą i marudzą ale są Ci niesamowicie wdzięczne za to co robisz :)
Dzięki również niesamowitym MJówkom z Łodzi, Warszawy i okolic Wrocławia- za to, że są :) Strasznie się cieszę, że mogłam Was znów zobaczyć :*

A wszystkim pozostałym MJówkom, których nie wymieniłam- DZIĘKUJĘ i mam nadzieję, do zobaczenia za rok :)