Strona 10 z 19

: czw, 05 mar 2009, 20:44
autor: Maro
Wyświetliło się to co wkleiłem :)

Tancerz jak wrócę za jakieś 20 minut to ci przetłumacze :) ide się kąpać :)

: czw, 05 mar 2009, 20:55
autor: Jeanne
Ja będę tam na 1000%! Bardzo chciałabym pojechać z Wami, ale nie wiem czy mi się to uda, kurcze, jest jeszcze jeden problem - nie wiem czy potrafię zamówić te bilety... :surrender: :beksa: :beksa: :beksa:

: czw, 05 mar 2009, 20:56
autor: Lilka
Jeanne pisze:Ja będę tam na 1000%! Bardzo chciałabym pojechać z Wami, ale nie wiem czy mi się to uda, kurcze, jest jeszcze jeden problem - nie wiem czy potrafię zamówić te bilety... :surrender: :beksa: :beksa: :beksa:
A dlaczego ma ci się nie udać? :)

: czw, 05 mar 2009, 21:02
autor: Jeanne
Bo nie mogę się zarejestrować na tej stronie, nie przychodzą mi żadne e-maile potwierdzające... :surrender: Jestem tępa :surrender:

: czw, 05 mar 2009, 21:48
autor: Maro
Ok to co mi wyskoczyło po zarejestrowaniu to :
-że będę dostawał newsy,specjalne oferty, rzeczy do pobrania od Króla Muzyki Pop i więcej.

-że na dniach otrzymam email z moim unikatowym kodem i kiedy i gdzie będę mógł zakupić na pre-sale :D

-że będę miał szansę do kupna do 4 biletów.

Gadam ze znajomym na GG(chłopak od którego dostaje przecieki jak coś się z Mjem kręci) i mi mówi że mam duże szanse na kupno biletów :D bo będę miał kod na pre-sale :D

Aha dostałem INFO że w Polsce będą organizowane konkursy na wyjazd na koncert !

No i jeszce napiszę Wam że cały Layout trasy będzie się opierał na brytyjskim King Of Pop,co może dać już do myślenia na przykład plakat na O2. I że nowej płyty nie będzie przed trasą.I nie będzie ona jej promować.
I że to są ostatnie koncerty Michaela w Londynie,nie na świecie.

: czw, 05 mar 2009, 21:56
autor: Lilka
Maro pisze:I że to są ostatnie koncerty Michaela w Londynie,nie na świecie.
Czy tak było napisane słowo w słowo? :)

: czw, 05 mar 2009, 21:57
autor: Maro
Lilka pisze:
Maro pisze:I że to są ostatnie koncerty Michaela w Londynie,nie na świecie.
Czy tak było napisane słowo w słowo? :)
Tak MJ mówił,że to będą ostatnie w Londynie co może znaczyć że prawdopodobnie w Europie :)

: czw, 05 mar 2009, 21:59
autor: Jeanne
Byłoby cudownie!
A tak poza tym, to czy ktoś byłby w stanie zamówić mi 2 bilety? (oczywiście wszelkie koszty ja pokrywam) japrosic japrosic

: czw, 05 mar 2009, 22:11
autor: Kacmurka
Przepraszam za lekką zmianę tematu,bo mam do Was pytanie,a mianowicie do kiedy Michael zostaje w Londynie? Pewnie jutro już wyleci,ale może ktoś z Was wie.

: czw, 05 mar 2009, 22:11
autor: derozje
ja dostałam tą samą wiadomosć co Maro ... :)

: czw, 05 mar 2009, 22:20
autor: Xander
A więc wszystko wiadomo. Zagraniczne strony nie piszą o konńcu kariery Jacksona. Angielskie słowo curtain call oznacza ostatnie wyjście na scenę (aktorów lub artystów) - beda to więc ost wielkie koncerty. Oby było z nich DVD albo zeby były transmit w tv

: czw, 05 mar 2009, 22:21
autor: kaem
Powiedział że to Last Curtain Call, więc wygląda na pożegnanie ze sceną. Później mówił, że to pożegnanie z Londynem, więc możliwe że takie pożegnania się będą mnożyć. Następne obstawiam Tokyo.

Temat pęcznieje w oka mgnieniu, ale pozwolę sobie na własny komentarz. Mam mieszane uczucia. Nie do konferencji, to mały ptyś. Bardziej do takiego pożegnania. Niby dla fanów, ale tak naprawdę dla większości z nas to będzie piekiełko. Michael jest potężną gwiazdą, mnóstwo osób chce go zobaczyć, a do tego nie występował na pełnoprawnych koncertach od 13 lat. o2 jest małe i suma wszystkich koncertów to może 1 i 1/3 dużego stadionu. W takiej sytuacji dostęp biletów jest niewielki, jeszcze biorąc pod uwagę że Anglia na Michaela zawsze była łasa. W ten oto sposób czuję się raczej statystą (niczym ten z reklamy płyty HIStory z pomnikiem), który ma się przysłużyć szumnemu powrotowi MJ i jego gigantomanii, a nie fanem, który jakoś jest obdarowywany. Jakby tylko chodziło o pobicie jakiegoś kolejnego rekordu. Takie pożegnalne koncerty to się robi jako wielką trasę, by możliwie jak największa liczba osób mogła w tym pożegnaniu uczestniczyć.
Z drugiej strony, złości mnie, gdy Michael mówi, że wykonuje to tak a nie inaczej, bo fani tego chcą. Chciałby być bardziej innowacyjny, ale rezygnuje, bo chce realizować czyjeś oczekiwania. To już wolę by miał innych w nosie i czuł się artystą pełną gębą. Pisałem, że mieszane uczucia.

Jak pisała thewiz, musimy liczyć się z tym że może co 50-ty z nas, który będzie wtedy ślęczeć przy komputerze, zakończy z biletem w ręku. Przy śmiesznym, przy tym, koncercie Madonny w PL były ogromne problemy z zakupem dobrego biletu; na koncert jednorazowy na przeszło 100 tys. w mało znaczącym państwie, w trakcie powtórki trasy i to na jednym z wielu występów. Tutaj mamy 10 małych koncertów w znaczącym mieście, anonsowanych jako ostatnie- z artystą, nie występującym od przeszło dekady. I to ostatnich koncertów. Cały świat będzie się logował. Dla mnie to bardziej zapowiedź krwawej jatki. Jakoś jako fan nie czuję się przez Michaela tym uhonorowany.

: czw, 05 mar 2009, 22:22
autor: MJackson
A ja jak wejdę na tą stronę i próbuję się zarejestrować to się strasznie długo ładuje a później wyskakuje przekroczono limit połączenia :-/

: czw, 05 mar 2009, 22:24
autor: Wiśnia
''I że to są ostatnie koncerty Michaela w Londynie,nie na świecie.
''
Maro tymi słowami poprawiłes mi nastrój.... czuję wewnętrzne ciepło :smiech: Heh może odwiedzi polskę ;p

: czw, 05 mar 2009, 22:25
autor: Final Cloud
Ja niestety też nie uzyskałem kodu po rejestracji (jak dotychczas).