Strona 10 z 30

: pt, 26 cze 2009, 9:46
autor: scream1
Zmarł Król,ktos kogog kochałem ,kocham i kochać bede,szok......

: pt, 26 cze 2009, 9:49
autor: homesick
boli. uporczywie sciska.

rano ta wiadomoscia obudzila mnie moja dziewczyna, teraz siedze w pracy w radio same jego kawalki, a ja zastanawim sie co zrobic, zeby nie rozkleic sie przed jednym z pierwszych klientow...

: pt, 26 cze 2009, 9:49
autor: Justynaaa
dla wszystkich to szok...

: pt, 26 cze 2009, 9:55
autor: hope
nie wytrzymuje psychicznie. nie spałam całą noc, od 23 do teraz nie zmrużyłam oka. ciągle płaczę, moje oczy są całe opuchnięte. dlaczego On? i to jeszcze w takim niespodziewanym momencie...

: pt, 26 cze 2009, 9:55
autor: tadeyro
Na radiu Roxy.fm jet teraz audycja poświęcona Michaelowi.

: pt, 26 cze 2009, 10:04
autor: BadJack
Czasami myślałem sobie jak to będzie jak któregoś dnia Go zabraknie. Myslałem, że może będzie to za kilkadziesiąt lat. Nigdy bym nie przypuszczał że taka tragiczna wiadomośc, jego śmierć, nadejdzie tak szybko. Przyznam się, że nie widziałem jakoś już tych jego koncertów, jego osoby znowu na rynku muzycznym, myslałem, że najwyżej przyjdzie jakaś choroba, niefortunny wypadek przy pracy, ale śmierć? Teraz? To jest zbyt nieprawdopodobne. Nie wiem co mysleć. Czy to rzeczywiście tak miało być, że jego historia tak się zakończy, że nie miał się zestarzeć i być narażonym na nie wiem co na tym świecie? I to się dzieje tak krótko przed koncertami. Że też nikt tego w najmniejszym stoponiu się nie spodziewał. Co się stało? Coś czuje, że w nastepnych dniach możemy dowiedzieć się jeszcze kilku szokujących informacji, bo że tak po prostu mu wysiało serce i już? Szok. Kocham Cię Michael, Jesteś nadal moim największym idolem i najwybitniejszym artystą muzyki rozrywkowej na Ziemi.

: pt, 26 cze 2009, 10:05
autor: MJJ
Dziękuję Michael za to jakim byłeś człowiekiem, za twój talent i za muzykę jaką nam podarowałeś.

Na zawsze pozostaniesz w moim sercu, dla mnie zawsze pozostaniesz żywy poprzez swoją muzykę.

: pt, 26 cze 2009, 10:05
autor: Kadia
hope pisze:nie wytrzymuje psychicznie. nie spałam całą noc, od 23 do teraz nie zmrużyłam oka. ciągle płaczę, moje oczy są całe opuchnięte. dlaczego On? i to jeszcze w takim niespodziewanym momencie...
Chociaż w Boga za bardzo nie wierzę, to myślę że jednak był jakiś powód dla którego Michael nas opuścił... Może faktycznie było mu już zbyt ciężko...

Jestem totalnie załamana, skołowana, zszokowana, nie wiem jak to nazwać. Ciągle płaczę, nic nie sprawia mi radości. I ten ciągły ucisk w żołądku... :-/

: pt, 26 cze 2009, 10:14
autor: MJJ
Od 10 wieczorem do 5 piątej nad ranem oglądałem CNN i nie mogłem uwierzyć w to co widzę, w to co mówią.
Godzinę się przespałem, żeby o 6 wstać do pracy i myślałem, że to był tylko jakiś sen. Ale radio i telewizja szybko sprowadziły mnie na ziemię.
Dopiero jak musiałem komuś bliskiemu powiedzieć co się stało emocje puściły. Stary facet a łzy mi poleciały jak małemu dziecku.

A teraz zamiast pracować to tylko przeglądm internet i przeskakuję między różnymi stacjami radiowymi (na szczęście wszystkie dostosowały się do powagi sytuacji i królują pozytywne komentarze o MJ. Nagle wszystkie stacje od największych jak Zetka do małych i niezwiązanych z muzyką jak np. PiN grają przeboje Michaela).

: pt, 26 cze 2009, 10:37
autor: Maro
Zobaczycie ile to tera fanów będzie,kto fanem nie był....straciłem wczoraj bardzo dużo.....Michael zawsze cię kochać będę !

: pt, 26 cze 2009, 10:39
autor: 777
Mam pytanie czy polscy fani gdzieś się dziś zbierają, mają zamiar w jakiś szczególny sposób uczcić jego pamięć?- pytanie od pani reporterki z Panoramy TVP2

: pt, 26 cze 2009, 10:41
autor: Maro
Wczoraj dzwonili do mnie z BBC,pytali się czy wiem. ( Ja w myślach WTF?,chodziło mi o telefon od nich.)

: pt, 26 cze 2009, 10:42
autor: Michaelka111
Michael..
Powiem Wam jedno fani.
My jedynie wiemy, ze tylko taki Michael potrafił nawiązac specyficzną więź z każdym z nas..
I nawet po jego śmierci..
Ta więź się nie urwie..
Muszę jeszcze powiedziec...
Że to co Michael podarował mi poprzez muzykę.. słowa i czyny..
Jest nie do zastąpienia. Nikt mi nie wmówi, że byli lepszi artyści.
Tylko Michael umiał komunikowac się z nami nawet mimo odległosci.
Wokół panuje pustka..
I tylko On pozstanie jedynym w moim sercu ... Na zawsze..
Michael! Will you be there?!
;(

: pt, 26 cze 2009, 10:42
autor: Morphine
O 1 w nocy obudził mnie telefon siostry
-zwariowałaś?!
-Michael Jackson nie żyje...
-co?

Mniej więcej tak przebiegała ta rozmowa. Nie uwierzyłam jej, poszłam spać. Jednak rano obudziła mnie mama mówiąc "Michael Jackson nie żyje".
Boli nas. A jak bardzo musi boleć jego najbliższych, ludzi, którzy byli z nim na co dzień, jego rodzeństwo, jego dzieci...
Cholerną pustkę czuję. Wchodzę na kolejne portale i czytam te wszystkie wiadomości na ten temat. Zupełnie nie wiem po co... fakt jest faktem, zmarł Król POPU, człowiek, który odwalił kawał dobrej roboty w historii muzyki POP, człowiek o wielkim sercu, nieprzeciętnym talencie.

Zauważcie, że Ci Najwięksi zwykle odchodzą nagle, często zbyt wcześnie...


Nie wiem czy słyszeliście/czytaliście- zmarła również Farah Fawcett , jeden ze sławnych Aniołków Charliego.

: pt, 26 cze 2009, 10:45
autor: skrzynia58
Heaven can wait...

...If the angels came for me I'd tell them no...


:((((((((((((((((((((((