Page 907 of 986

Posted: Mon, 07 Nov 2011, 18:37
by @neta
Man of War - hi hi bezlitośnie ale cała płyta mnie rozbawia ostatnio w ponure za wczesne poranki ma mojej mp3 w mpk :smiech:

Posted: Mon, 07 Nov 2011, 19:28
by component
Nareszcie zdążę zagłosować ;-)
Przyłączam się do obrońców Man of War - patetycznej, a zarazem subtelnej, lecz przede wszystkim wzruszającej pieśni (bo taka to sobie "piosenka" bynajmniej nie jest) z przesłaniem, w czym tkwi jej bezdyskusyjna siła. Do odstrzału przedkładam więc Even Though You're Gone, które pomimo tego, że również nie ma w sobie niczego, co odrzucałoby mnie od jej uskrzydlającej melodii, w batalii z tą pierwszą przegrywa żałośnie.

EDIT: Zmieniam zdanie i proszę o oficjalne anulowanie mojego głosu. Zarówno MOW, jak i ETYG niosą dla mnie ze sobą ogromny ładunek sentymentalny, utwory te traktuję bardzo osobiście i nie chcę przykładać ręki do porażki któregokolwiek z nich.

Posted: Mon, 07 Nov 2011, 20:34
by kaem
Ola2003 wrote:Moim (skromnym zdaniem)
Przywilejem Prowadzącego jest to, że może oddać głos jako ostatni- tak to już jest w NO od lat. Nawet ojciec założyciel takich forów teraz nie ma.
Nie zmienia to jednak faktu Agata, że..
Tiger Lilly wrote:Żałuję, że się spóźniłam i nie zawalczyłam o ten utwór...
..masz teraz okazję :-)- na sam koniec to już po zawodach.
Pank wrote:I hildełorldów. Akhy!
Się czepiacie tekstu. Pal licho przesłanie antywojenne. Ta piosenka jest przejrzystsza brzmieniowo, niż rywal w dogrywce, co daje nagraniu większą lekkość. Mostek z fikuśną trąbką przypomina mi najfajniejsze momenty z solowej kariery McCartneya. Tak samo fikuśnie rozłożony jest akcent na strofy w refrenie- śpiewają krótko, bez nieznośnej maniery jak w wystylizowanym do bólu Even Though You're Gone. To właśnie największy atut tego nagrania- że w tak prostolinijnie muzyczny sposób Michael wraz z braćmi śpiewa o ważnych sprawach, bez maniery wspomnianego, a tym bardziej bez wielkiej dramy hildełorldów. Tak samo było zaledwie 2 lata potem w Be Not Always, dopiero potem było targanie szat i darcie gardła. Skoro więc nie lubimy dram drodzy adwersarze, to czemu nie doceniamy tego tam, gdzie ich nie ma?
Głos na Even Though You're Gone.

Posted: Tue, 08 Nov 2011, 8:22
by Maverick
Tiger Lilly wrote:Rozpoczynamy rozgrywkę. W pierwszej rundzie startuje 9 utworów. Głosujemy na najsłabszy z nich. Głosować można przez 3 dni, czyli do środy do 22.00*. Proszę byśmy podawali uzasadnienie naszego wyboru. Głosów bez uzasadnienia nie będę uznawać. Zapraszam do głosowania :-)

* nie dotyczy prowadzącego - będzie mi się zdarzać podsumowywać po czasie i doliczać mój głos.
Mój głos na Even Though You're Gone. Man Of War to moja pierwsza miłość z tej płyty i pozostanę przy tym sentymencie. ETYG ma ciekawszy wokal i bardziej zawiłe ewolucje kompozycyjne. Ale bardziej mnie urzeka piosenka zaangażowana, ale bez darcia ryja, bez kochania dzieci, bez apokaliptycznych wizji i bez egzaltacji. Normalna piosenka o pokoju. A twórczość/odtwórczość Michaela wykazuje wysokie deficyty normalności.

Posted: Tue, 08 Nov 2011, 12:03
by Margareta
Zgadzam się w pełni z przedmówcami. Jeśli piosenki zaangażowane to tylko takie jak "Man Of War" czy "Be Not Always", wzięte niedawno "na tapetę" w wątku "IT!".
Normalna piosenka o pokoju. A twórczość/odtwórczość Michaela wykazuje wysokie deficyty normalności.
No, niestety od "Bad" zaczęła generalnie cierpieć na pretensjonalność, a za bezpretensjonalność właśnie pokochałam młodszego MJ - a.

Posted: Tue, 08 Nov 2011, 12:31
by a_gador
To co napisał kaem daje do myślenia i niech będzie, że głosuję bez pogłębionej refleksji: Man of war niezmiennie.

Posted: Tue, 08 Nov 2011, 21:48
by @neta
Maverick wrote: ale bez darcia ryja, bez kochania dzieci, bez apokaliptycznych wizji i bez egzaltacji
ale przecież On w Even Though You're Gone wcale ryja nie drze??!! wręcz ciepło, spokojnie i wręcz romantycznie śpiewa. :muzyka:
a i tekst jest niezły..wszakże o niespełnionej miłości
Wszystko nie wygląda tak źle
Jak wyglądało wczoraj.
Z każdą chwilą staje się
Silniejszy, gdyż muszę żyć dalej.
Posiadam wolę przetrwania,
mimo, iż tak źle się czuje...
Tak źle od środka...
zuch chłopak :dance:

Posted: Wed, 09 Nov 2011, 13:31
by Tiger Lilly
A oto wyniki dogrywki:

Even Though You're Gone - 5
Man Of War - 6

Zatem odpada, plasując się tuż za podium Man of War

Runda 7

Głosujemy na jeden z poniższych utworów:

[url=http://www.youtube.com/watch?v=wSYKhlnXfnE]Music's Takin' Over[/url]

[url=http://www.youtube.com/watch?v=tJSfpjjJgg8]Even Though You're Gone [/url]

[url=http://www.youtube.com/watch?v=BRlJKKUYgiY]Find Me A Girl [/url]

Głosowanie trwa do 22 w piątek i wyjątkowo planuję zamknąć je o czasie. ;-)
Tiger Lilly wrote:Mój głos ponownie na Even Though You're Gone. Najmniej wnosi do klimatu płyty. Nie kwalifikuje się ani na balladę z pazurem ani na sentymentalną opowieść o letnim romansie. Oczywisty wybór przy pozostałych utworach.

Posted: Wed, 09 Nov 2011, 14:32
by martina
Matko! Co tu się wyprawia!
Umyłam okulary, lecz wciąż nie wierzę.
Man of war- miało zniknąć z listy wieki temu.
Sio!

EDIT:

Dobrze, że pomyłka się wyjaśniła.

Oddaję głos na Find me a girl.
O wiele bardziej kręci mnie teraz zadziorne Music's takin' over i liryczna opowieść o zaczynaniu od nowa: Even though you're gone.

Posted: Wed, 09 Nov 2011, 14:35
by Ola2003
Przepraszam, ale czegoś tu nie rozumiem;
wg moich obliczeń odpadło Man Of War, przegrywając z Even Though You're Gone 6 do 5!
głosy na Man Of War oddali: @neta, a_gador, songbird, Pank, Ola2003, Moonwalker27
głosy na Even... oddali: marcinokor, Margareta, kaem, Maverick, Tiger Lilly
użytkownik component anulował swój głos

Posted: Wed, 09 Nov 2011, 15:10
by Tiger Lilly
Ola2003 wrote:Przepraszam, ale czegoś tu nie rozumiem;
wg moich obliczeń odpadło Man Of War, przegrywając z Even Though You're Gone 6 do 5!
Olu, a czegóż tu nie rozumieć? - ot, pomyliłam się... ludzka rzecz. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Oczywiście post edytowałam poprawiając błąd.

Posted: Wed, 09 Nov 2011, 15:35
by Ola2003
Tiger Lilly wrote:Dziękuję za zwrócenie uwagi
Cała przyjemność po mojej stronie, zwłaszcza, iż obroniła się piosenka, która w pełni zasługuje na ścisłe podium :-)
A teraz głosowanie; Music's Takin' Over, gdyż w porównaniu z rywalkami wypada blado, bezpłciowo i nie ma w sobie nic, co by mnie porywało. Ot, jeszcze jedna, przeciętna podrygiwanka...

Posted: Wed, 09 Nov 2011, 22:25
by @neta
Naprawdę bardzo, bardzo ciężko mi głosować na trzy piosenki
Każdą mocno lubię i każdej słucham.

Jak mam wybrać to głosem Michaela.Polecam pierwsze 30sekund
http://www.youtube.com/watch?v=DpVaeVh_cq8

Haj Jestem Majkel Dżekson i de Dżeksons i głosuję na :smiech:

Even Though You're Gone

Posted: Thu, 10 Nov 2011, 16:54
by Moonwalker27
Tak jak wcześniej: Music's Takin' Over

Posted: Fri, 11 Nov 2011, 13:19
by kaem
Margareta wrote: niestety od "Bad" zaczęła generalnie cierpieć na pretensjonalność,
Nie wylewajmy dziecka z kąpielą. To, że Michael nawet w błahej balladzie jak I Just Can't Stop Loving You potrafi wokalnie potrząsnąć niebem i ziemią uważam za jeden z głównych atutów Jego nagrań. Co nie znaczy, że inny rodzaj ekspresji nie jest wart docenienia.
@neta wrote:ale przecież On w Even Though You're Gone wcale ryja nie drze??!!
Eee. Nie ten kontekst rozmowy, @neto.
Even Though You're Gone. Music's takin' over to nie mój numer jeden albumu, ale w brzmieniu to zdecydowanie najbardziej wysmakowany kawałek- sporo tu małych uroczych muzycznych detali. Pobudza wyobraźnię- właśnie tu zobaczyłem Michaela w oprawie koncertu "bez prądu". Posłuchajcie i sami uruchomcie wyobraźnię.